Jak ona genialnie sie wczuła! Dlaczego nie otrzymała Oscara?
Chodzi mi ogólnie o Oskara za jej role, a Oskara za 8 min Judi Dench zgarnęła, owszem, była genialna w roli królowej, ale Miranda tą sceną sprawiła, że ten film był o wiele lepszy, zresztą Miranda zawsze gra świetnie, jak i Judi.
TAK! Ta scena... Byłam w szoku po prostu. Przez cały film jej postać i charakter tej postaci nie dała możliwości pokazania tego co potrafi, ale ta scena kiedy ona wyje... Jest niesamowita. Naprawdę zszokowało mnie to. Świetna.
Mówiąc szczerze to miałam na tej scenie ciarki. I czułam się jakbym była nieproszonym gościem - bardzo osobista scena. Zagrała NIESAMOWICIE. Zresztą nie pierwszy raz :)
Bo nie strzaskala galy komu trzeba wtedy to nie dostala. Teraz juz nie dostanie bo umarla r.i.p :(
Właśnie obejrzałem... Ech, jak dla mnie chyba najsłabsza rola z nominowanych, nawet ta Tomei (Oscar kompletnie niezasłużony, uważam) bardziej mi się koniec końców podobała. Ta jedna scena to jednak zdecydowanie za mało, zresztą aż tak porażająca jak piszecie, w moim odczuciu, nie jest. Ja dałbym tego Oscara Joan Plowright za "Czarowny kwiecień" (z Mirandą Richardson w roli głównej :)). Cieszę się, że ludzie od Złotych Globów się ze mną zgodzili :)
Warto dodać że za "czarowny kwiecień" Miranda również otrzymała Złoty Glob. Ogólnie to był rok gdzie w sezonie nagród startowała z trzema mocnymi rolami a nominację dostała chyba za najsłabszą. Nie mam pojęcia czemu nie nominowali Jej za"Grę pozorów" tylko akurat za "Skazę".