Film doskonały.
Jest to opowieść o miłości, ojciec ma romans z narzeczoną swojego syna. Gdy ten się o tym dowiaduje popełnia samobójstwo. I to jest właśnie ta skaza. Świetny Jeremy Irons w roli ojca i Juliett w roli narzeczonej.

Świetny film. Rewelacyjny. Bardzo trudny i nadługo zapada w pamięć. Brak mi pozytywnych przymiotników. Takie filmy zdarzają się rzadko.

Jak ona genialnie sie wczuła! Dlaczego nie otrzymała Oscara?

Gdy wracam do filmów, które oglądałem dawno, dawno temu, nigdy nie mogę być pewien, czy nie spotka mnie rozczarowanie. Nawet najlepsze dzieła mogą po latach sporo stracić, zwłaszcza że filmy starzeją się szybciej niż książki. Mam na myśli jakość obrazu i dźwięku, ale też te wszystkie stare samochody, ubrania,...

...mimo iż jest dobrą aktorką, nie podołała scenom erotycznym, które dzięki niej wyszły okropnie sztucznie. Być może nie podpasował jej Irons, ale przecież aktorstwo wymaga poświęceń. W ogóle między Ironsem, a nią ciągle dochodziło do spięć na planie...Jeremy wczuwał się mocno w rolę i dawał z siebie wszystko. Binoche...

bardzo zła rola Binoche

8/10 dałem, obniżyłem ze względu na bardzo dziwne sceny erotyczne, dość mało realistyczne, takie miałem odczucie, że to na sile wszystko. Obejrzałem dla tego, że gra tu Miranda

Przyćmiła Ironsa i Binoche. Doskonale zagrała nudną, oddaną żonę i opiekunkę domowego ogniska. Ogromny kontrast w porównaniu z rolą z "Gry pozorów".

To jakaś porażka. Anna wyglądała podczas nich na martwą, dziwnie się zachowywała, jakby miała zaraz umrzeć. Jej ciało było jakieś takie... bezwładne.

Mimo mdłej fabuły jakoś wrył mi się w pamięć, zrobił na mnie duże wrażenie. Podstarzały, obleśny Irons i niedojrzała Binoche; szacunek wobec swojej rodziny i niezwyciężona chęć do zła.

przedostatni film Malle'a to obraz niesłychanie gęsty, intensywny i mroczny.
zasługa to genialnej reżyserii, genialnej niepokojącej muzyce i klimatycznym zdjęciom(kto dziś robi takie zdjęcia) i genialnemu aktorstwu z Mirandą Richardson na czele.
chociaż minęło 25 lat obraz jest nadal świeży i nic się nie zestarzał,...

Tego chyba tylko nie rozumiem z całego filmu...Kobieta naznaczona, z wypalonym piętnem, które dosięga każdego kto pojawia się na jej drodze, seks zdaje się być dla niej jakimś sposobem na tragedię, która wydarzyła się w jej rodzinie, Pytanie brzmi - dlaczego??co chciała sobie zrekompensować, udowodnić w ten sposób?...

Poddajemy się miłości,bo ona daje nam coś niezgłębionego.
Czworokąt , więzi rodzinne, wybuch obezwładniającej, niszczycielskiej fascynacji....
Irons - Binoche - Richardson i takie oto trio nam się pojawia.
Niebezpieczna kobieta, intryga, on i one, jedna namiętna, zmysłowa, perwersyjna, nieobliczalna i zabójcza....

Jest sobie facet i kobieta, która obrabia i ojca, i syna. Dlaczego? A któż to ma wiedzieć.
Laska przychodzi prosto do ministra w sposób, który sugeruje, że wszystko zaplanowała wcześniej. A jednak jest już z synem. Dlaczego? Czy to jakaś intryga? Też nie wiadomo.
To się sensowanie nie trzyma kupy.

Dałabym 4, ale...

Prawdę mówiąc miałem zamiar to zrobić po pierwszej połowie filmu? No bo co w końcu: brak jakiegokolwiek zarysowania akcji, brak celu, brak samej akcji... Ale ostatnie pół godziny wynagrodziły mi wszystko-film można streścić tak: żądza prowadzi do destrukcji. I do tego wspaniała oszczędność dialogowa. A mogłem wyłączyć...

Nie aż taki zły, nie przesadzajcie :) Najlepiej podejść z dystansem. Film daje do myślenia, Jeremy Irons, rolna świetna. Poza tym film jest interesujący :)

Dla Martyna na pewno ale czy dla Stephena tez? W koncu finalowa scena przepelniona jest glownie melancholia a nie rozpacza czy nienawiscia.

Czy Stephen´em kierowalo wylacznie pragnienie mocnych przezyc, zakazanego seksu, czy Anna byla dla niego tylko odskocznia od monotonnego i bezpiecznego zycia z Ingrid?...

To nie był dobry film, ale utkwił mi w pamięci z powodu odtwórców głównych ról. Fantastyczny Irons i świetna jak zawsze Binoche.

Dramat z dobrą muzyką. Bardzo wyraźnie pokazany "związek", w którym On chciałby nabyć prawo do pożądania bez względu na konsekwencje. Oboje są pozbawieni uczuć. Opętani.