na RTL7 obejrzałem ostatnie minuty (jakieś 10-12) tego filmu. Szukałem go przez lata (właśnie obejrzałem na YouTube) i choć scenę z tamtych minut pamiętałem, to okazało się, że pamiętam tak naprawdę tylko kilka z nich, stąd ostatnia scena była dla mnie całkowitym zakończeniem.
Aktorsko (poza Jonathanem Brandisem) stoi na wyjątkowo niskim poziomie, ogólnie taki nieco naiwny, ale oglądało się przyjemnie (zwłaszcza po jakichś 16 latach polowania).