Uwiódł mnie swoim klimatem, pięknymi zdjęciami, a gdy w ostatnich sekundach usłyszałam Nicka Cave moje serce po prostu się rozpłynęło jak cukier w herbacie.
Świetny dramat. Film o miłości która, przychodzi znikąd. O pragnieniu bycia kimś ważnym w świecie drugiego człowieka. Nawet gdy ten świat jest tak inny od naszego. Od tego który znamy na co dzień. Piękne zdjęcia i muzyka, świetna gra aktorska. Polecam .