Nie sądziłem że ktoś jeszcze goli się brzytwą.
Po powrocie 007 nie zdał testów a mimo to został przyjęty, dużym zaufaniem został obdarzony przez M i oczywiście misję wykonał. Czyli nie zawsze testy są wyznacznikiem tego czy ktoś nadaje się do czegoś.
Jeden z najlepszych agentów zszedł na złą drogę ale oczywiście agent 007 go „nawrócił” - jednak ten film to nuda, to wszystko gdzieś już było, to stracone ponad dwie godziny.
Ja się nie nudziłam, wręcz przeciwnie, uważam, że to znakomity film, który daje nadzieję na przywrócenie filmom o Bondzie klasy, którą straciły za kadencji Brosnana.
Dla mnie to była wielka nuda, to wszystko gdzieś już było, gdzieś już to widziałem. Brak jakiegoś nowego pomysłu.
Z tego co wiem to filmy ze strzelaniem z wybuchami były popularne w latach 90-tych i chyba Polsat je bardzo często pokazywał.
To po co w ogóle oglądałeś Bonda, skoro nie lubisz strzelania i wybuchów? A tu akurat nowy pomysł był, jak najbardziej, tylko trzeba mieć pojęcie o Bondach, żeby to docenić i przede wszystkim zauważyć.
Tak przyznam szczerze że dostałem filmy w prezencie od mojej wielbicielki, i tam był ten film. Zobaczyłem że film na wysoką ocenę, poza tym gra w nim Daniel Craig, jest to aktor charakterystyczny a jeszcze filmu żadnego z jego udziałem nie widziałem.
I dlatego obejrzałem.
Chyba, że tak. Ja z Danielem widziałam chyba z 20 filmów ;) I żadnej słabej roli. Jego Bond też rewelacyjny.
A jaki film z jego udziałem byś mi poleciła? Tylko bez tych wybuchów i strzelań ciągłych...
Jak bez wybuchów i strzelań to z pewnością można polecić te:
http://www.filmweb.pl/Bez.Skrupulow
http://www.filmweb.pl/Przetrzymac.Te.Milosc
Przepraszam że się wcinam, ale widziałam chyba wszystkie jego filmy i te dwa są wg mnie szczególnie warte uwagi.
Nie żartuj z tym przepraszaniem.
Dziękuje. Obejrzę "Bez skrupułów" i "Dziewczyna z tatuażem" oczywiście jak będę miał czas.
Ja oglądałem kilka dni temu film zupełnie inny (nie gra w nim Daniel Craig) który zrobił na mnie duże wrażenie do tego stopnia że dałem mu 10 a był to film "Bez śladów – Sans laisser de traces" z 2010 roku. Polecam.To takie inne kino.
W "Bez skrupułów" był najlepszy z całej obsady, bez wątpienia.
Poza tym warto obejrzeć "Dziewczynę z Tatuażem" - rewelacyjna ekranizacja I części trylogii Larssona, "Zakochany głupiec", choć tam występuje na początku i na końcu, bo środek jest retrospektywą i pokazuje bohatera w latach młodości. Do tego "Opór" (ale tam jest troche strzelania, o żydowskich partyzantach), fajny gangsterski "Przekładaniec", "Sylvia" - gra męża poetki Sylvii Plath, "Matka" - bardzo dobra rola młodego faceta "romansującego" z emerytką (sorry, że tak trywialnie napisałam ale nie chcę sie rozpisywać ani zdradzać fabuły). "Człowiek honoru" też jest ciekawy ale wojenny, nie wiem czy takie lubisz. to ekranizacja powieści angielskiego pisarza Evelyna Waugh.
Jest ich wiecej i jest w czym wybierać.
Dziękuje. Obejrzę "Bez skrupułów" i "Dziewczyna z tatuażem" oczywiście jak będę miał czas.
Ja oglądałem kilka dni temu film zupełnie inny (nie gra w nim Daniel Craig) który zrobił na mnie duże wrażenie do tego stopnia że dałem mu 10 a był to film "Bez śladów – Sans laisser de traces" z 2010 roku. Polecam.To takie inne kino.