Niektórzy wychwalają ten film, inni wręcz się nabijają z niego i co przedstawia. A więc ci pierwsi są poruszeni tematem ale zapominają, że film jako film to nie tylko główny wątek. Fabuła jest dziurawa, gra aktorska oprócz podstawowych aktorów jest nie najwyższych lotów, kiedy jedna strona chcę na siłę wciskać nam tylko poprawność polityczną to Vega tylko piękno kościoła oraz potępia aborcję nawet kiedy dziecko jest z pracy w burdelu... No nie, kiedy to ludzie pojmą, że nie można ciągnąć w jedną stronę? Obojętnie w którą, bo to się nie uda.
Co do drugich. Nie chodzi o konstruktywną krytykę tylko tych co śmieją się problemu, który dotyka masę dzieci oraz dorosłych, głównie kobiet każdego dnia. Może wam by się przydało takie coś. Wtedy by to nie był temat do żartów.
Film sam w sobie jest średni i trochę szkoda. Jak wspomniałem, trochę poprawić fabułę, wywalić wątek z ciążą, zakończyć na powrocie bez heroicznej akcji Rambo i jakoś to wszystko ogarnąć bo wgl nie widać jak np prowadząc śledztwo trafia na każdy trop tylko jest rzucane to tu, to tam i ważne że odnajduje Ole kiedy trzeba.