Moja żona czytała za dzieciaka komiksy Baranikwskiego i miło je wspominała. Kilka lat temu odświeżyłem jej pamięć kupując reedycje "Podróży smokiem Diplodokiem" i cieszyła się jak dziecko a jeszcze bardziej jak odkryliśmy zapowiedź animacyjnej adaptacji.
Dzisiaj nadszedł ten dzień i powiem , że spełnił moje wymagania, na wybiegł poza nie a temat nie był prosty. Baranowski miał niczym nie skrępowana wyobraźnię a tempo akcji i zmian lokacji było diabelskie w komiksach.
Super oddany klimat, mnóstwo cieszących oko i ucho detali, i super rozwinięte pomysły. Słychać dialogi! Ci nie jest oczywiste w polskich produkcjach XD
Sam kiedyś trochę grzebałem w Blenderze i doceniam stopień zaawansowania animacji jak i stymulacji fizycznych(woda, upadające przedmioty).
Prychleme wielokrotnie , nie zapomnę już nigdy śpiących cebul albo kotka i jego"Niezbyt słodkie" xD
Fabuła się klei i nie jest tylko zbiorem gagów. Piękne jest też przesłanie.
Czegoś tak dopracowanego z naszych rodzimych producentów jeszcze nie widziałem.