doskonały na deszczowy wieczór z cygarem w garści i szklaneczką doborowej whisky stojącej na stoliku nieopodal oparcia fotelu, umiejscowionym w cichym przyciemnionym pomieszczeniu.
Bez przesady, wystarczy dobre nastawienie do filmu i ogląda się go dużo przyjemniej
Nie do końca rozumiem. Co ma być w tym cichym przyciemnionym pomieszczeniu? Fotel, oparcie czy stolik? No i co z tym cygarem w garści? To jakiś fetysz?
chodzi o stworzenie klimatu dzięki któremu przyjemniej się ogląda akurat ten film
Masz rację, o tym samym dokładnie pomyślałem wczoraj podczas oglądania tego filmu. Żałowałem, że nie mam whisky.