http://www.youtube.com/watch?v=GkvMgGh0S_Q
tu mam jeszcze śmieszniejszy link w tym temacie.
Lech Kaczyński był jedym polskim prezydentem który prowadził niezależną polską politykę od czasów okresu międzywojennego. Wychowankowie TVN i GW tego raczej nigdy nie pojmą bo "lepsza" jest haniebna umowa z GAZPROMEM na ...dziesiąt lat którą zaraz po katastrofie podpisano a którą zmarły prezydent blokował niż polski gaz który chciał wydobywać w Polsce. Ale co tam GAZPROM ważniejszy! ps pierwsze komentarze w prasie rosyjskiej zaraz po katastrofie "woń polskiego gazu łupkowego nad wrakiem samolotu"- oczywiście bzdura- Litwinienko też nie został otruty przez rosyjskie służby ale .. to wina kucharki! albo sam się otruł! Politkowska nie została zatłuczona przez siepaczy Putina lecz sama się zbiła! Biła głową o brzozę i ta się złamała! "Polak przed szkodą i po szkodzie głupi" ... prorocze słowa poety ..

Pamiętam taki żart Mleczki po zamachach z 11/09/2001 był to rysunek lotni rozbijającej się o wieżowiec w warszawie i podpis "JAKI KRAJ TAKI ZAMACH".... katastrofę smoleńską można opisać w ten sam sposób i ŻADNE BAJKI O BOMBIE TERMO-BARYCZNEJ SZTUCZNEJ MGLE CZY METALOWEJ BRZOZIE wypowiadane przez autorytety w sprawie spiskowej teorii dziejów tego nie zmienią...

Czy ja pisałem o bombie? Samolot niedługo przed katastrofą był remontowany w Samarze po raz pierwszy przez prywatną rosyjską firmę której właściciel jest spokrewniony z Putinem. Jaki problem jest czegoś nie dokręcić lub coś zainstalować w trakcie "remontu"? To po pierwsze po drugie wykluczyć użycie bomby może na przykład rentgen ofiat katastrofy czy był wykonany? Ano nie bo się Rosjanie nie zgodzili. Można wykluczyć badając szyby w samolocie - możnaby gdyby ich Rosjanie natychmiast po katastrofie skwapliwie nie wybijaki. Po trzecie nie wiesz o co biega pisząc o "metalowej brzozie"- sformułowanie "pancerna brzoza" to aluzja do potwierdzonego ostatnio przez profesorów z USA faktu że po pierwsze brzoza nie oderwałaby skrzydła samolotu (chyba żeby była "metalowa jak piszesz" a po drugie samolot W OGÓLE NIE UDERZYŁ w drzewo są na to tak niezaprzeczalne dowody że prace specjalistów z USA prokuratura chcąc nie chcąc włączyła do akt śledztwa. Więc o "spiskową teorię dziejów" oskarż teraz polską prokuraturę i do niej kieruj swe żałosne szyderstwa

Doprecyzuję- chodziło mi o POLSKĄ prokuraturę która włączyła (po cichu bez rozgłosu) prace amerykańskich profesorów (pracujących na prośbę Macierewicza) do POLSKIEGO OFICJALNEGO śledztwa jako materiał dowodowy. O tyle dziwny jest twój wpis że odczytane są już kopie zapisu rozmów z czarnych skrzynek i rosyjsko- PO owskie kłamstwa wyszły na jaw - zapis wykazał że tezy z MAKu i polskiej komisji Millera były po prostu zakłamane na przykład Błasika nie było w kokpicie a taka wersja była skwapliwie przez twoje "autorytety" z GW lansowana i taka poszła w świat- pijany generał kazał lądować. Tyle że Kłamstwo było pisane wielkimi literami a sprostowania i przebąkiwane przeprosiny cichutko i drobnym druczkiem zbyt drobnym żeby taki baran jak ty mógł odczytać. Wierz sobie dalej w rosyjskie kłamstwa tych samych ludzi co kazali otruć polonem Litwinienkę lub kazali zatłuc pałami na śmierć Politkowską . Ale co tu pisać ty pewnie nie masz zielonego pojęcia o co biega i o politycznych mordach nie słyszałeś. Idź lepiej Dody posłuchać.

Żal jest osób (przeciętnych prowokatorów z przepranym mózgiem) szukających w tym filmu spisku, aktorstwa itp. nieumiejących przyjąć, że żyjemy w świecie wolnych opinii i są w nim ludzie, którzy zgadzają się a nawet utożsamiają z tezami stawianymi w sposób niejako naturalny i SPONTANICZNY w czasie jednoznacznie najtrudniejszych dla Polski dni od śmierci JPII. Którzy w znacznej większości wśród tych setek tysięcy osób stojących pod Pałacem Prezydenckim mieliby podobne poglądy z osobami, z którymi przeprowadzono wywiad.

Kaczyński dla ciebie był zły a wdł mnie był JEDYNYM prezydentem w wolnej powojennej Polsce. Trudno domniemywać czy różnica między nami polega na tym, że ty byłeś wychowywany np. przez EWIDENTNIE ANTYSEMICKĄ babcię, mamę z PZPR, ojca UBeka, GW i TVN a ja np. rodziców opozycjonistów, internowanego za komuny dziadka, Uważam Rze itp. czy na czymś innym - NIE MI TO OCENIAĆ.
Ale faktem jest, że twojemu szydzącemu i całkowicie przekreślającemu jakikolwiek DIALOG tokowi rozumowania bliżej do pozbawionych uczuć północnokoreańskich wartowników obozów koncentracyjnych idących za siłą propagandy.

Zgodzę się z Tobą dodam ze był jedynym prezydentem od czasów II RP który prowadził samodzielną niezależną politykę międzynarodową co bardzo bolało Berlin, Moskwę i polski "salon" Miał złe stosunki z Putinem i Merkel? I dobrze! Co z tego że Poniatowski miał świetne stosunki z carycą Katarzyną tak dobre jak Tuska z Merlel co to dało? Piłsudski mawiał tak - "w polityce zagranicznej wchodzenie komuś do dupy jest samobójstwem" Boli mnie że obecne władze przy poklasku salonowych mediów prowadzą politykę lizania pewnej tylnej części ciała przywódcom niemieckim i rosyjskim wzamian za poklepanie po plecach. W praktyce dla kraju taka polityka jak przewidział Piłsudski oznacza katastrofę- haniebna umowa z GAZPROMEM to jeden z przykładów. Kto pamięta jak Tusk usprawiedliwiał podpisanie umowy z Moskwą na pół wieku (UE częściowo nam uratowała tyłek skracając nieco długość kontraktu) brakiem innej alternatywy i bagatelizując złoża nowo odkrytego polskiego gazu łupkowego. A ledwo umowę podpisał to zaczął tłumaczyć że można zrobiś skok na pieniądze OFE bo będziemy mieć emerytury z pewnych bogatych złóż polskiego gazu. Już gaz łupkowy nagle zrobił się ważny!
Trochę inna sprawa ale się wiąze z tenatem- zaraz po katastrofie smoleńskiej pierwsze tytuły w ROSYJSKIEJ prasie były takie : "Woń polskiego gazu łupkowego unosi się nad wrakiem samolotu" . Dokładnie jak było z tą katastrofą nie dowiemy się pewnie nigdy. Wrak i czarne skrzynki są w Rosji i nasi nie mają do nich dostępu kiedy i czy dostęp będą mieć nie wiadomo. Wiadomo tylko że sprawa śmierdzi. Śmierdzi bardzo i to gazem łupkowym właśnie.

kłaniam się.
spór krąży wokół tzw. "samodzielnej niezależnej polityki międzynarodowej" jak ją nazywasz. większość Polaków (ja również) jest przekonana, że we współczesnym świecie nie ma miejsca na taką politykę. miejsce na nią jest być może w USA, Chinach, Indiach... może Niemczech... chcielibyśmy przecież być mocarstwem, to oczywiste. ale nie jesteśmy. i niestety musimy się układać (niestety stety, ja tam jestem z tego faktu nawet zadowolony) z innymi.
lubię w analizach sytuacji międzynarodowej posługiwać się metaforą klasy w szkole, w której uczniowie reprezentują poszczególne kraje. my jesteśmy niestety uczniem w takiej średniej klasie, nie pochodzimy ze zbyt bogatej rodziny, dzieci w sąsiedztwie często nas biły, molestowały i wyśmiewały. pewnie, że możemy się postawić, napluć im w twarz i rzucić się na nich z pięściami za te wszystkie niesprawiedliwości, jakie nas spotykają. ale co wtedy? w najlepszym razie wyrzucą nas ze szkoły. a innej szkoły nie ma. w najgorszym przypadku pobiją nas i zostawią krwawiących w szpitalu (o ile ktoś nas do niego przyjmie). duma i honor? ok, ale każdy za siebie. naród (państwo) to zbiorowość, ani Ty ani ja, nie możemy decydować o wszystkich. a ogromna większość naszych rodaków chce żyć spokojnie, mieć na chleb z masełkiem, wychowywać dzieci i oglądać głupie seriale. ale to ICH ŚWIĘTE PRAWO. nie możemy wystawiać ich szczęścia (nawet jeśli dla nas to nie jest szczęście) na ryzyko konfliktu. historia pokazuje niestety, że dyplomacja jest s***** grą i trzeba się kłaniać wyższym... to przykre, ale prawdziwe. wolę mieć polityków, którzy będą się kłaniać na salonach, ale zadbają, żebym miał możliwość pracy, opieki zdrowotnej, wyjazdu na urlop. ojczyzna jest fajna, ale dziś nikt już nie ma zamiaru za nią ginąć (mam nadzieję).
pzodrawiam

Smutny to jest Twój poziom wypowiedzi... Rozumiem że podzielasz opinie swojej babci i robisz analogie do ŚP Prezydenta. Powinszować pomysłowości. Sam Lis by tego lepiej nie napisał. Był złym prezydentem? Był prezydentem do ciężkiej cholery... Kwaśniewski bardziej Ci odpowiadał? Może wysuniemy Jaruzelskiego? No ale tak to jest jak się na medialnych donosach (tak, donosach, bo informacjami bym tego nie nazwał) i wirtualnym wizerunku kreuje opinie o głowie państwa. Przejrzyj sobie ustawy, projekty i realne zmiany w szeroko pojętym systemie za kadencji tego "Złego Prezydenta".

Mój teść który był zagorzałym anty PiSowcem zmienił swoje zdanie w niecałe 2 lata po wyborach... Prowadzenie własnej, sporej firmy za PO to KOSZMAR. PiS był i jest koszmarnie niemedialny. Ale ich głównym grzechem było ruszenie gniazda szerszeni bez medialnego poparcia. Przecież z rządem Olszewskiego zrobili to samo... A teraz mamy: WSTYD na Euro 2012. I jedynym argumentem jest niezniszczalne "ale PiS zrobiłby to jeszcze gorzej" albo "No przecież nie będę popierał PiS" i choćby Polska zapadła się pod ziemię to przynajmniej dobrze to będzie wyglądać w TV bo już Tusk się o to zatroszczy żebyśmy na dno szli z uśmiechem na ustach.