Spodziewałem się niskobudżetowej, nudnej namiastki kina fantasy, a tu takie pozytywne zaskoczenie. Jako że bardzo lubię tego typu produkcje to oglądałem z wypiekami na twarzy. Zamaskowani goście w długich czarnych płaszczach, diabeł z ognistym mieczem, olbrzymi demon na końcu - jak tu się czymś takim nie jarać :)
Miłośnicy kina fantasy nie mogą tego przegapić!!!