Obejrzałam na płytce od brata i spodobał mi się. Jeśli wejdzie do polskich kin obejrzę jeszcze raz. Mroczny klimat, dobra muzyka i intrygujacy bohater (dobry James Purefoy). Może trochę za dużo walki i ta nieszczęsna scena z krzyżem ( PO CO ? PO CO ?!). Oceniam 7/10.
Mi się również podobał fajny mroczny klimat, ciekawe efekty specjalne... zwykły DVDrip może psuć odbiór filmu, ja oglądałem w BR, nie paswał mi aktor główny do roli Salomona oraz aktorstwo poszczególnych postaci ale to przyćmiewa naprawdę świetny, diabelski klimat.
Szkoda, że James Purefoy jako Solomon nie przypadł Ci do gustu - tak bardzo sie starał ... W wywiadach mówił, jak przygotowując się do roli, przez 2 miesiące ćwiczył szermierkę (4 godz. dziennie), jazdę konną (2 godz.), chodził na siłownię ... Podczas scen plenerowych omal nie zamarzł w strugach lodowatego deszczu. No cóż, gusta są różne.