Jestem zachwycona filmem!Purefoy jako Kane to wojownik o typowo ludzkich slabosciach,lekach i watpilwosciach.Pozatym swietny klimat!
Klimat i muzyka faktycznie całkiem całkiem. Sam film trzyma poziom prawie do samego końca... właśnie prawie...bo te ostatnie 10 minut filmu takie jakieś niedopracowane, jakby producentom zabrakło funduszy na dopieszczenie finału w zamkowej scenerii - wszystko potoczyło się tak szybko - i walka z Człowiekiem w Masce i rozprawienie się z Czarownikiem... do tego trochę ten groteskowy gigantyczny diabeł... Możliwe, że błyskawiczny finał, niepasujący do wcześniejszej narracji filmu mógł zaciążyć na klapie jaką poniósł ten, co by jednak nie mówić, niezły film.