PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=432419}
6,2 31 tys. ocen
6,2 10 1 31315
4,6 5 krytyków
Solomon Kane: Pogromca zła
powrót do forum filmu Solomon Kane: Pogromca zła

pytanie

użytkownik usunięty

warto ten film obejrzeć??

ocenił(a) film na 9

Jeśli lubisz heroic fantasy w stylu Conana to zdecydowanie warto.

ocenił(a) film na 5
hellboyjr

Lubię fantasy, jednak nie poczułem klimatu oglądając ten film, za dużo tu gmerania i jakiegoś patosu, który nie pasuje do tej konwencji. Sceny walk jak i pozostałe ujęcia poprawne... tylko tyle.
Moim zdaniem film na jednorazowe obejrzenie. Żalu nie będzie.

ocenił(a) film na 9
italodrone

Moim zdaniem patos jak najbardziej pasuje do fantasy(patrz "Władca pierścieni"),natomiast sformułowania "gmeranie" w odniesieniu do filmu(nie tylko tego,jakiegokolwiek) nie bardzo rozumiem...

ocenił(a) film na 5
hellboyjr

Dla mnie osobiście film zbyt powolny, kiepskie dialogi. Nie ujął mnie, nawet pomimo tego, że tematyka Boga, dobra i zła jest mi bliska.

Mi bardzo przypasował, mroczny , momentami nieprzewidywalny Dobrze się go oglada. Ogólnie polecam ale to moje zdanie , wiadome wszystko zależy do gustu jedni powiedzą że to szmira a drudzy że jest fantastyczny ;)

użytkownik usunięty
cryingslave

Obejrzałem dopiero dzisiaj. Niezły

ocenił(a) film na 8

Mnie dość mile zaskoczył. Nie jest to arcydzieło ale według mnie wypada całkiem nieźle na tle wielu innych współczesnych produkcji. Jest walka i przyzwoite efekty specjalne. Tak jak powiedział italodrone - film na jednorazowe obejrzenie.

rumpel86

Pomijając inne wątki, nie zgodzę się co do efektów specjalnych. Bardzo dokładnie to widać w końcowej walce z tym ognistym czymś. Minimum interakcji z postacią bohatera, słaba interakcja z elementami wnętrza (choćby rozpadające się kolumny). To nie było przyzwoite. Wyglądało tanio.

ocenił(a) film na 8
chryssalid

Dawno już oglądałem ten film i dobrze nie pamiętam ale może faktycznie masz rację. Oczywiście te efekty nie mogą się równać z tymi z wielkich produkcji takich jak Gwiezdne Wojny czy Władca Pierścieni, ale od biedy ujdą:)

rumpel86

Oczywiście, że nie ma co porównywać. Po prostu dla mnie były o ciut za słabe na słowo przyzwoite, ale to rzecz gustu.

hhmm mnie jakoś znudził, nie obejrzałem do końca