Zaczyna się niby jak typowy film zombie ale z czasem atmosfera robi się tak gęsta, że po seansie oniemiałam.
po przeczytaniu tego komentarza skusiłam się i od tej pory nie będę się już sugerowała komentarzami.
To nie prowokacja? Serio tak wysoko oceniasz? Dlaczego? Cóż Cię urzekło?
(niedługo nie będzie nawet "trochę")