Film zrobił na mnie duże wrażenie. Z opisu wydawało mi się, że nie będzie to raczej nic ciekawego, albo będzie tandetny, ot kolejna rozliczeniówka z tematem wojny. Jednak wyjątkowo mnie zaskoczył, twórcy naprawdę się postarali. Już sam główny wątek jest tematem ciężkim, natomiast tutaj jest poruszonych ich kilka. Kazdy z nich jest niejednoznaczny i twórcy naprawdę stąpają po cienkim lodzie, o tandetę i sentymentalne brednie było tu niezwykle łatwo. W pewnym momencie myślałem że już się to zamotali że z tego nie wyjdą, a jednak. Całość jest ukazana w niezwykle lekki sposób, wszystko z punktu widzenia młodych których zdarzenia bezpośrednio nie dotknęły, ale cały czas odczuwają tego skutki, albo sami je drażą. Film zupełnie nie narzuca nikomu żadnego zdania, ani rozwiązań co jest dobre a co złe, widz musi zrobić to sam. Pięknie pokazana sytuacja rodziny byłego zbrodniarza wojennego, nawet tutaj nic nie jest jednoznaczne. Homoseksualizm też jest bardzo naturalnie i nienachalnie zobrazowany. Do tego niezwykle trudna męska przyjaźń która teoretycznie w takim zestawie nie ma prawa bytu, oczywiście budowana stopniowo i bardzo małymi kroczkami, z duzą dozą wybaczenia, choć intencje były zgoła inne. Nic nie jest tu jednoznaczne, nawet zawodowy morderca daje sie polubić, chociaż całą działalność organizacji można potępiać, bo w czym niby różnią się od tych których ścigają, może i nawet sa jeszcze gorsi, b wszystko robią umyślnie i z pełną świadomością. Oczywiście nie mógł zostać pominięty i wyróżniony wątek Żydów którzy nieustannie żyją jedynie historią i tym co spotkało ich jako naród. A wszystko w bardzo lekkiej,naturalnej i współczesnej oprawie.
Wszystkich którzy to czytają przepraszam za styl, albo jego brak i za totalny misz masz, ale wyjątkowo ciężko szło mi pisanie do tego filmu.
I jeszcze zapomniałam dopisać, normalnie by się wydawało że wszystkiego jest stanowczo za dużo, wystarczyło by poruszenie jednego z tych tematów, lecz tu jakoś się to wszystko idealnie łączy i nie czuć tego przeładowania
Witam!
W pełni się z Tobą zgadzam. Podpinam się pod Twoje słowa. Film również zrobił na mnie wielkie wrażenie. Wiele aktualnych lecz ciągle "ciężko strawnych" tematów. Historia bardzo dobrze opowiedziana.
Do mojego przedmówcy: Nie martw się o styl :-). Twoja wypowiedź bardzo mi się podoba - przyjemnie się ją czyta. Jedna z lepszych o tym filmie jakie czytałem.