Mam mieszane uczucie po obejrzeniu tej komedii, z jednej strony spodziewałem się od Adama Sandlera czegoś więcej a z drugiej strony i tak uważam, że to jego najlepsza rola komediowa od kilku lat. Myślę że humor w tej komedii był mocno naciągnięty az momentami wulgarny. Sceny nie śmieszne, chamskie; w więzieniu, onanizowanie się ojca Todda przy zdjęciu babci a najgorsza seks siostry z bratem....mało scen było śmiesznych...nie rozumiem o co chodziło w kościele z pastorem, że uderzył Todda...Po za tym film jest strasznie długi bo trwa prawie 2 godziny...Dobre strony filmu fajna gra aktorska Sandlera, Samberga oraz Vanilli Ica. Warto obejrzeć dla samej narzeczonej Todda jest zmysłowa,seksowna i piękna no i kilka scen jest w miarę śmieszne.....