PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484600}

Spadaj, tato

That's My Boy
2012
6,1 60 tys. ocen
6,1 10 1 60150
3,1 13 krytyków
Spadaj, tato
powrót do forum filmu Spadaj, tato

Beznadzieja

ocenił(a) film na 4

Straszne dno, parę śmiesznych scen i to wszystko, szkoda czasu na oglądanie.

matadors

Zgadzam się w 100%. Oglądając ten film, miałam wrażenie, że uwłacza on mojej inteligencji. Wprawdzie po komedii z Sandlerem nie spodziewałam się hitu, ale liczyłam na coś więcej, niestety otrzymałam jedynie kiepskie dialogi zaprawione prymitywnym humorem.
Fabuła opiera się na utartym schemacie: ojciec marnotrawny wraca po latach i uświadamia sobie, jaką krzywdę wyrządził synowi. Próbuje to naprawić, wszystko oczywiście kończy się happy endem. Idea szczytna, wykonanie - fatalne. Żarty poniżej poziomu, obleśny główny bohater, który, moim zdaniem, nie przechodzi żadnej widocznej metamorfozy, ani wewnętrznej, ani zewnętrznej. Motyw prawdziwej i jedynej miłości sprowadzony zostaje do poziomu jedynie fizycznego pożądania, nie ma tu miejsca na "braterstwo dusz" i "wspólnotę myśli".
Nie urzekł mnie również początek filmu, idealnie obrazujący mentalność Amerykanów. Zwykły człowiek (w tym przypadku uczeń) zostaje nagle sławny dzięki jednemu zdarzeniu (romansowi z nauczycielką) i wyniesiony na piedestał niczym bohater narodowy. Po jakimś czasie oczywiście nikt już o nim nie pamięta, a on stacza się na dno. Jeżeli twórcy scenariusza chcieli nadać początkowi filmu wyraz ironiczny, to im się nie powiodło. Gorzej, jeżeli nie mieli takiego zamiaru, wtedy bowiem musimy uświadomić sobie, że zjawisko szybkiego dochodzenia do sławy i równie szybkiego upadku jest dla nich normą społeczną i nie wzbudza żadnych kontrowersji.
Ledwie przebrnęłam przez całość. Ktoś, kto tego nie zrobił, nie powinien się wypowiadać na temat filmu. Na koniec stwierdzam za smutkiem, że prawdziwych "gwiazd" jest w dzisiejszym Hollywood naprawdę niewiele. Większość aktorów zagra nawet w takim gniocie jak "That's my boy", jeśli zostaną za to sowicie wynagrodzeni.

ocenił(a) film na 7
lucyferek86

Jak dla Ciebie w tym filmie są kiepskie dialogi to podaj mi ze 3 tytuły filmów (tegorocznych), które mają lepsze. Skoro na tym filmie co 5 minut buchałem śmiechem to przy Twoich propozycjach zapewne będę płakać ze śmiechu, a zrobię to bardzo chętnie więc proszę o propozycje.

ocenił(a) film na 7
lucyferek86

Btw śmieszy mnie jak ktoś doszukuje się głębszego przekazu czy ukazania rzeczywistości taka jaka jest w komediach. Najprostszą definicją komedii jest - "Ma śmieszyć". I tyle, koniec kropka. Od przekazu, fabuł, super dialogów, pokazania rzeczywistości a nie absurdu są inne filmy. Komedie mają śmieszyć, tak jak cukier ma słodzić. I dopóki ludzie tego nie zrozumieją to nigdy nie powstanie komedia, która wszystkich usatysfakcjonuje bo zawsze będzie "fabuła do bani", "dialogi beznadziejne", "zero realizmu". Ehh, gdzie się podziali ludzie z poczuciem humoru...

ocenił(a) film na 8
matadors

wlasnie ze jest duzo smiesznych momentow.