Podpisuje się pod tą opinią czymkolwiek byłbym w stanie utrzymać długopis. I pozwolę sobie napisać frazes. Film jest zwyczajnie piękny. Kreacje niezapomniane i sprawiają wrażenie tak autentycznych, że aż trudno uwierzyć, że w rzeczywistości historia mogłaby nie mieć w sobie tyle pasji, uczucia i erotyzmu. Choć może miała i więcej. W każdym bądź razie nie wiem czy możnaby to lepiej odziwerciedlić na ekranie.

I zdecydowanie niedoceniony. Chemia, uczucie, napięcie, które są pomiędzy głównymi bohaterami to iskrzące przez cały film fale namiętności, zazdrości, emocji. Mogę bez końca oglądać wszystkie sceny, w których jest Nene i Angel, za każdym razem emocje nie słabną. Ten film zostaje jeszcze długo na kolejne dni, dopala się, siedzi głęboko. Jeden z najpiękniejszych filmów o miłości. Rewelacyjni Leonardo i Eduardo.