Gdy usłyszałem dobre opinie moje oczekiwania mocno wzrosły, więc nie spodziewałem się, że ten film będzie tak słaby. Scenariuszowo się tu nic nie klei, sceny walki i efekty specjalne są słabe, W dodatku na końcu wykasowali wszystkim pamięć, aby zrobić restart serii z Hollandem, gdyby Sony nie dogadało się z Disneyem. I tylko dlatego wywalili z serii wszystkie jego relacje z MJ, Nedem, Happy'im i Avengersami. Podobno oba studia mają porozumienie i Spider man zostanie w uniwersum, ale czy to oznacza, że MJ i reszta wrócą, jak gdyby nigdy nic, czy jednak zrobią restart (obie opcje mi się nie podobają).

Poza tym scenariusz ma masę głupot. Wystarczy wspomnieć, że to wszystko się dzieje, bo Peter nie pomyślał, że jak wykasuje wszystkim pamięć, to straci bliskich. Przedszkolak by na to wpadł. Potem Ned nagle zaczął czarować tylko po to, aby sprowadzić Spidermanów i Strange'a w odpowiednim momencie. Tego typu głupot jest masa i jestem ciekaw jak ludzie ocenią film po drugim obejrzeniu. Twórcy nawet sami siebie zaorali twierdząc, że do uniwersum trafili wszyscy, którzy znali tożsamość Parkera. A potem Elektro sam wspomina, że spodziewał się afroamerykanina pod maską xD. I niech mi jeszcze ktoś powie, czemu Sandman w końcówce walczy po stronie złoczyńców???

O końcowej walce panuje straszny chaos. Nie widać co się dzieje. Spidermani mają te same kostiumy, więc nie da się ich odróżnić. Poza tym strasznie spłycili antagonistów (po prostu było ich za dużo), bo wystarczyło kilka godzin w szkolnym laboratorium, aby ich wyleczyć.

Dla mnie nowy Spiderman to crossover w stylu Avengersów, tylko z mniejszą skalą (i kiepską reżyserią). Bazuje na nostalgii widzów, związanej ze starymi filmami, co niestety mnie nie dotyczy (mój ulubiony Spiderman to Tom Hollande). Jak na razie jest to jeden z trzech najgłupszych filmów tego roku zaraz po Szybkich i wściekłych 9 i W lesie dziś nie zaśnie nikt 2 (kocham ten film).

Na końcu dodam, że Tomek Bagiński w kontekście Wiedźmina wspomniał, że dla młodych widzów logika jest mało istotna, bo są wychowani na TikToku i Youtube. Coś w tym jest patrząc jak wysoko ludzie oceniają tego gniota. No i ja też w sumie dałem ocenę 7, więc to chyba mnie też dotyczy :)

Muszę obejrzeć ten film jeszcze raz, bo jestem ciekaw ile tam jeszcze głupot jest xD.