Stwierdzam, że jeśli twórcy chcieliby zrobić coś totalnie nieprzewidywalnego, to mogliby umieścić 
w trzeciej części Spider-girl. Nie jako córkę Petera, bo taka też jest w świecie równoległym, ale tą, 
która była w New Avengers. Przyśniła mi się ostatnio Spider-girl i pomyślałam, że jakby na 
przykład taka postać pojawiła się w trzeciej części, najpierw jako konkurencja Petera, a potem 
może jako pomocnica, wspólniczka, czy coś, to byłoby oryginalnie i fajnie. No, chyba, że Sony nie 
ma do niej praw, co jest wysoce prawdopodobne.
Jeśli była w New Avengers i jest z nimi powiązana, to Sony na 100% nie ma do nich żadnych praw. Studio może wykorzystać tylko te postacie, które są bezpośrednio związane z licencją Spider Man'a.
Spider-man tez byl w new avengers, a skoro tworcy szykuja sie do zrobienia sinister six, to peter musi miec kogos do pomocy, tak? Nie wiem, nawet wyobrazam sobie taka scene: sspider-man lezy na ziemi, zakrwawiony, podrty, bez sil, oni sie smieja z niego i wlasnie maja zadac ostateczny cios, kiedy nagle ktos (nie mowie, ze koniecznie apider-girl) przybywa w epickim stylu i jedna reka rozwala wszystkich zlych gosci. Potem na przyklad peter ttrafia do szpitala albo gdzies, ledwo udaje mu sie przezyc, ale wychodzi z tego calo. Ostatecznie w kolejnych czesciach ocaleli czlonkowie sinister six szukaja zemsty, czego efektem moze byc smierc czarujacej pomocnicy.
ja wiem kto moglby pomoc spidermanowi 
venom(sam powiedzial ,to mnie nalezy sie prawo zabicia pajaka 
scarlet spider 
black cat 
http://3.bp.blogspot.com/-RgZs_KjrrY8/UXSttzjCjfI/AAAAAAAAAFw/wLA0RRQOkPE/s1600/ 1447742-scarlet_spider__kmart__super.jpg
Hmm... To mogloby przejsc, ale czy angazowanie klona byloby dobry pomysl? W koncu ben zastapil petera, kiedy on chcial zrobic sobie przerwe od spajderowania. Chociaz jesli by go odpowiednio umiescic, dac mu osobowosc... Czemu nie? W koncu teraz jest moda na klony. Chociaz klony lexa luthora mi sie przejadly. Teraz czekam na potwierdzenie, czy to prawda, ze palpatina beda klonowac w siodmych sw. To by nie bylo takie zle. Ludzie lubia odwiecznych wrogow.
mozna tak zrobic 
 
ze po walce z jaszczurem na miejscach walk zostaly slady DNA ,zebrano je i stworzono z nich 4 kopie : niestety tylko jedna kopia w 100% postaci ludzkie 
pozostaleto beda jakies oslabione ,niedorozwiniete ,w tym Doppelganger który zostaje zamkniety w osrodku badawczym 
 
jedyna udana kopia ucieka ,przez pewien czas mieszka w jakims opuszczonym budynku i próbuje nauczyc sie panowac nad mocami , oczywiscie ten facet nie wyglada jak Peter Parker ( blond wlosy,niebieskie oczy,bardziej opalony) podczas swojej pierwszej akcji przypadkiem zabija 3 przestepców a ludzie to widza i go nie scigaja -w mediach spiderman zostaje okrzykniety mscicielem , Ben (takie imie przyjal gdyz jeden z naukowców mial na imie Ben ) postanawia dopilnowac by sie to nie powtórzylo: zaczyna tworzyc wlasny kostium i rusza w miasto ,tam napotyka prawdziwego spidermana który prowokuje go do walki , male nieporozumienie szybko sie wyjasnia a Ben zastapia petera po tym jak ten drugi oberwal w walce z Venomem
Tak. A potem, kiedy jednak demony z przeszlosci nie beda chcialy zostawic petera w spokoju i ktos caly czas bedzie go atakowal, peter postanowi znow wlozyc maske, a u jego boku stanie ben reily alias scarlet spider. Calkiem fajne, fabula troche jak z zeszlego dziesieciolecia, ale pomysl jest dobry.
z tego co pamietam to scarlet zginal w walce z goblinem ale nie jestem tego pewien wiec przed ostrze pojazdu goblina wskakuje ben
albo nie ze pomaga mu kiedy ten oberwal tylko ze po tym jak przypadkiem zostal oczerniony przez Bena ,reilly pomaga mu w walce z Carnagem i Venomem
Jensen ciacho. Pasowałby na kapitana Amerykę, bo Marvel zrąbał po całej linii. Wiem, że to inne wytwórnie, ale uniwersum to samo, więc obsadzanie Chrisa Evansa jako kapitana i human torcha było po prostu idiotyzmem. Zwłaszcza, że w komiksach losy superbohaterów (nawet niekoniecznie w tajnych wojnach albo avengers) się przeplatały i dwóch osób nie powinien grać ten sam aktor. Ale istotnie, zgadzam się, że Jensen mógłby być Scarlett Spiderem. Tylko wtedy Garfield musiałby przypakować. Żeby wyglądali podobnie.
dobry wybór 
a poza tym Chris Evans,Garrett Hedllund ,Jensen Ackles: oni wszyscy pasuja na Human Torcha i kapitana ameryke 
chociaz wolalbym Mike"a Vogela jako Johnnego
Najpierw Jensen, teraz Jake? Może jeszcze Jarde Padalecki, żeby byli wszyscy bracia do kompletu? ;)
chodzi o podobienstwo tych aktorów i postaci ale Jared Padalecki bardziej sie kwalifikuje na Petera albo na scotta w x-menach
Nie, tylko nie Peter. Andrew wymiata jako Peter. Ale w x-menach faktycznie, na Bestię albo Nightcrawlera.
dla mnie Avan Jogia dobrze pasuje na nightcrawlera. wiem, gwiazda nickelodeonu, ale twarz ma przystojną i nie jest aż tak napakowany jak Sammy xD
Mysterio by był zajebisty. Podobnie jak Człowiek Zagadka w Batmanie, gdyby zajął się nim Nolan. Nolan ma tak zryty mózg, że ten Człowiek Zagadka byłby najbardziej psychodelicznym antybohaterem świata. Mysterio akurat jest złoczyńcą z potencjałem, którego szkoda nie wykorzystać. Webb miałby ogromne pole do popisu.
wprowadzenie Mysterio 
w calym miescie dochodzi do napadów na banki ,morderstw . spiderman pojawia sie na miejscu ale tam zostaje zaatakowany przez gliniarzy i cywili ,okazuje sie ze kamery zarejestrowaly na wszystkich miejscach spidermana ,widzieli go równiez swiadkowie . Peter bada wszystko znajduje jednak fakt ze chemikalia które stosowal oszust byly inne niz w oryginalnej pajeczynie ,niestety to za malo .odklada na pewien czas maske , w koncu czuje ze ma na pewien czas spokój 
postanawia zcementowac swój zwiazek z gwen - idzie z nia na spacer,do kina , idzie tez na chwile od sklepu ale gdy wraca to widzi ze jej nie ma a otoczenie sie zmienilo -zamiast slonecznego nowego jorku widzi palace sie miasto i czlowieka z kula na rybki na glowie . zaklada kaptur i do niego podlatuje ,pyta sie go dlaczego robi to wszystko 
on na to ze on zniszczyl jego reputacje ,czas zaplaty przyszedl ,po czym symuluje wybuch bomby i znika 
 
walka z nim jest przez caly film bo zawsze mistek gdzies zniknie 
Bardziej myślałam o tym, żeby 'gość z kulą na rybki na głowie' wprowadzał Petera w takie schizy. Żeby mu robił dookoła jakieś halucynacje, wpędzał w delirium (jak Starka w trzecim IM) i powodował, że Peter nie do końca wiedziałby, gdzie się znajduje etc. Ale że na rozwinięcie tego nie mam pomysłu, to twój wpis też mi się podoba.
glupie ale taki motyw widzialem w fali zbrodnii 
gliniarz poszedl do dziwki ,troche przycpal ,nic nie pamietal i ruska mafia wmówila mu ze to on zabil prostytutke
Boże, nigdy nie oglądałam tego serialu. Odkąd pamiętam, zawsze uważałam, że polskie seriale kryminalne obsysają.
tylko jeżeli Sony dogada się z Marvelem i umieszczą Petera w Avengers. Wtedy można by zrobić jak w komiksie z Venomem i Peter mógłby z jakiejś kosmicznej wojny przynieść Carnage'a. I to wtedy on zabiłby Gwen, jak w Ultimate.
za duzo balaganu wiec jak w komiksie 
ja bym chcial zeby Venom byl przeciwnikiem od poczatku filmu wiec eddie brock i czarny spider musi sie pojawic w poprzedniej czesci 
 
jest kilka walk venoma ze spidermanem ,na koncu venom nie ginie tylko eddie jest odlaczony od kostiumu i jest w spiaczce , symbiot jest w kubeczku u connorsa w jakims laboratorium . najpierw widzimy jak eddie jest w spiaczce a potem jak z kosmosu przylatuje symbiot który kanalami przedostaje sie do celi Kassadyego
E, tam, Ben Reilly. Fajny był, mam sentyment do tego bohatera (w czasie Sagi Klonów podtrzymywał te wszystkie pozytywne cechy jak humor, bezinteresowność... szlachetność - które wyparowały z pogrążonego w depresji i mroku Petera), ale IMO mocniejszą, bo niejednoznaczną postacią do pomocy byłby drugi Scarlet Spider, czyli Kaine. Obecnie ma serię, w której próbuje być bohaterem i cóż... przebiła Spidera. Choć o to teraz nie trudno, w czasie tego całego zamieszania z Superior SPider-manem.