Generalnie odczucia pozytywne, choć pare rzeczy irytowało:
- młoda i przebojowa ciotka May (wtf = w młodości Petera to była Pani w średnim wieku!)
- poprawność polityczna (przyjaciel Azjata, Flesh = hindus, dziewczyna jak młoda Michelle Obama)
- Peter zapatrzony w Iron-mana (nie pasuje mi to do charakteru Spidera, samotnika)
Plusy:
+ poczucie humoru w stylu komiksu
+ Keaton jako super-łotr
+ nowojorski klimat
+ nawiązanie do nowoczesności ze smakiem (slang bohaterów, dron, kręcenie filmiku przez telefon)
+ realizm Petera (standardowy kostium był faktycznie w stylu "handmade", w paru momentach pokazano jego lęki i słabości oraz podkreślono jego misję - bohater klasy robotniczej)
+ ciekawy, trzymający w napięciu scenariusz
+ parodiowanie Kapitana Ameryki
Ocena : 7/10 (dobry)
- Taka ciotka May była już chociażby w serialu "Ultimate Spider Man" - u nas "Mega Spider Man".
- Dlaczego poprawność polityczna, skoro w NY, a zwłaszcza w Queens taka mieszanka rasowa to normalka?
- Od kiedy Peter jest/był samotnikiem? Zawsze miał kumpli: M.J, Harrego, itp.Później nawet Flasha.