Mam cichą nadzieję że go nie uśmiercą, bo wtedy otworzyłoby to furtkę do ewentualnego filmu o Sinister Six gdzie Sęp był jednym z jej członków. A tak poza tym trzymam kciuki za Michaela Keatona aby dobrze wypadł w tej roli i jego bohater nie był kolejnym generycznym villainem jakich w MCU pełno :)
Batmanem zostajesz, Batmanem będziesz. Myśle ze może być z nim klapa, alemjeszcze zobaczymy :D
Co tam Keaton.On wypadnie dobrze,nawet jest to pokazane.Bardziej martwił bym się o Trinkerera i Shockera.