Fatalny film.
Minusy:
- Peter Parker to mientka emopipa.
- nieustanne podchody Parkera i Mary Jane. Są razem - nie są - są - nie są - i tak do usrania.
- słabiutkie czarne charaktery.
- kulawa reżyseria.
- brak napięcia, co za tym idzie męczenie widza nic nie wnoszącymi scenami.
Plusy:
- efekty specjalne.
Podsumowanie:
Pozbawione sensu mieszanie palcem w tyłku widza przetykane spektakularnymi scenami walk. Zdecydowanie za mało