Wiadomośc pochodzi ze strony Spider-mana-www.spider-man.pl
Newsa podesłał spider-fan. W poniższym tekście znajduje się wiele spoilerów i są to ponoć potwierdzone informacje od człowieka, który znajduje się blisko produkcji trzeciego filmu.
Jaka jest rola Doktora Curta Connorsa w tym filmie?
Prowadzi wykłady w klasie, do której chodzą wspólnie Peter Parker i Gwen Stacy. Nieco potem, bada czarny kostium Petera i wówczas widzimy w jego laboratorium wiele materiałów pochodzących z badań nad gadami
Kto otrzyma pracę w Daily Bugle, o którą rywalizują ze sobą Parker i Brock?
Peter udowodni, że Eddie Brock fabrykuje zdjęcia Spider-Mana i w rezultacie Eddie zostanie wyrzucony z pracy. Nastąpi to w czasie, gdy Peter będzie nadal pod wpływem symbionta.
Czy Peter pokona Sandmana w finałowej bitwie, zalewając go wodą?
Nie. Sandman zostanie "zmyty" we wcześniejszej walce, krótko po tym, jak czarny kostium przyłączy się do ciała Petera. Sandman pojawi się więc w ostatniej bitwie.
Kto przeżyje, kto zginie?
Sandman, ciocia May, Mary Jane i Gwen przeżyją, ale Eddie Brock i Harry Osborn zginą. Jednakże symbiont przeżyje i jako pozaziemska forma życia będzie szukał kolejnego nosiciela. Być może zwiastuje to pojawienie się Carnage'a w czwartym filmie. Kto wie?
Kiedy Venom pokaże swoją wstrętną gębę?
Sam symbiont włóczy się po Central Parku, ale rozumiem, że chodzi ci o Venoma z jego przerażającą twarzą z wydłużonymi zębami? Uwierz lub nie, Venom pokaże po raz pierwszy gębę, gdy Peter wda się w kłótnię odnośnie czynszu z rosyjskim właścicielem kamienicy , w której mieszka. Biedny Rusek.
Kiedy Harry przestaje być bad-guy'em?
Na początku filmu Harry jest "złym kolesiem" i atakuje Petera. Ta walka będzie długa i ciężka dla Parkera, ale zakończy się jego zwycięstwem. Gdy Osborn pojawi się ponownie, nie będzie niczego pamiętał co dotyczy Green Goblina i Spider-Mana. Dopiero przypomni sobie, gdy Mary Jane uda się do niego po pocieszenie - kobieta ma problemy z Peterem, który znajduje się pod wpływem symbionta. Tożsamość Goblina wróci i Harry postanowi wykorzystajać ją, aby śledzić Mary Jane i manipulować jej osobą. Harry zmieni się w końcowej bitwie, gdy poświęci własne życie, aby uratować Spider-Mana przed zabójczym atakiem Venoma.
A co z Sandmanem?
Ma on kryminalną przeszłość i tak, to prawda, jest on zabójcą wujka Bena. Ma żonę i córkę i ta mała dziewczynka jest bardzo chora. Motywacją Sandmana jest więc zdobycie pieniędzy na jej leczenie i wszystko co robi od początku filmu (w tym próba napadu na furgonetkę bankową) służy temu celowi.
Skoro Harry będzie miał długa walke z Peterem to wygląda na to że Venom bedzie miał mało poswięconego czasu. Poza tym to Brock nie powinien zginąć.
Na razie nie jestem zadowolony. Ja tylko nie rozumiem czemu twórcy filmowi tak bardzo chcą kończyć na trylogii, czemu nie może być czterech części, co to jakaś szczęśliwa cyfra czy co ta trójka.
A jak trójka osiąga sukces to od razu lecą robić czwórkę. Vide X-Men - miało się zakończyć na trójce. The Last Stand. To teraz tłumaczą że to chodziło o to że to taka wielka bitwa kończąca pewien rozdział w historii X-Menów.
ale dobra bo znowu smęce, wolę poczekać - połowa z tego się pewnie nie sprawdzi. Skoro kiedyś mówiono że ciocia May zginie a teraz ma przeżyć to równie dobrze ten cały Spider-Fan się może mylić.
Cytuję ze strony spider-man.pl:
"Newsa podesłał spider-fan. W poniższym tekście znajduje się wiele spoilerów i są to ponoć potwierdzone informacje od człowieka, który znajduje się blisko produkcji trzeciego filmu."
Ale żeby to w ogóle była prawda że on jest blisko produkcji. Bo info jest tylko ponoć potwierdzone - nic pewnego.
Pozdrawiam.
Longer uprzedziłeś mnie ;)
Cóż ja kiedyś lubiłem spoilery, serio. Ale dziś... to już nie aż tak bardzo :]
Przesadzasz... ;P Spoilery fajna rzecz ;] I jak to ująłeś, nie zawsze się sprawdzają tzn. Nie są pewne. To jest też plus, bo można samemu spekulować o filmie scenariuszu itp. Dlatego nigdy nie biore nie podtwierdzonych spoilerów na serio :] Taki nawyk już... :]
< Poprzednio mówiono o śmierci Cioci May.... i co? :P >
No a teraz mówią o tym że ciocia przeżyje... a ja jestem tego pewien bo ona nie moze zginąć/umrzeć póki się nie dowie/powie że wie Peterowi kim jest. Czyli Spiderem. A jak zginie to nie wybaczę XD ;-)
A ja taki już jestem, spoilery mnie czasem denerwują bo niektóre są zbyt oczywiste żeby mogły się sprawdzić ;)
Jestem do nich nastawiony sceptycznie, chyba ze widac że sa prawdopodobne :D
Gdzie tam ;p ona zginie a Peterowi podrzucą identyczną z innego wymiaru o_O żaden to problem... albo klona ;]
Poza tym to tak można ze wszyskimi... jeszcze lepiej niż w X-Menach... łatwiej przywrócić postacie do życia :]
Zrobią z niej terminatora xD Buahahahaha xD Z misją zabicia matki Eddiego Brocka xD
Ten spoiler jest bardzo prawdopodobny, tylko jedno się niezgadza, to ze ciocia przeżyje a Eddie zginie, (to się niepokrywa z moimi informacjami <LoL>, longer chyba wie ze troche już je zbieram i zawsze są wiarygodne).
"Na razie nie jestem zadowolony. Ja tylko nie rozumiem czemu twórcy filmowi tak bardzo chcą kończyć na trylogii, czemu nie może być czterech części, co to jakaś szczęśliwa cyfra czy co ta trójka" Mała poprawka, wpadnij tutaj http://www.filmweb.pl/Spider-Man+4+2009+o+filmie,Film,id=401436
Dla mnie chore jest takie gdybanie.Nie wiem jaki ma to cel i po co pisac i ukladac jakby wlasny scenariusz.To tylko mąci w glowach a nie wiadomo ile prawdy jest w tych spoilerach.Bedzie film to sie zobaczy jak jest naprawde bo po to sa filmy zeby dowiedziec sie wszystkiego podczs ich ogladania a nie szukac wiadomosci nie wiadomo gdzie znac cala tresc filmu bo to przeciez mija sie z celem nie mam racji??.Darth Venom pisal ze edie nie zginie ale symbiot odlaczy sie od niego a ten koles pisze ze jednak zginie.Mi sie wydaje ze zginac nie powinien ale teraz kto wie jak jest naprawde.Lepiej ten jakis super spider - fan moglby dodac kilka fajnych zdjec skoro jest tak blisko planu a nie rozsiewac ploty:D
pozdrawiam
A co do venoma to uwazam ze od powinien miec najwiecej do powiedzenia w calej walce.Chodzi mi o to ze powinien byc pokazany jako prawdziwy przesladowca petera, meczyc go nie dawac mu spokoju psychicznego a na koncu probowac go wykonczyc.To co pisze darth venom w spoilerze ze polaczy swoje sily z sandmanem wogole mi sie jakos nie podoba.Od kiedy to venom szuka sprzymiezencow??O ile pamietam zawsze sam chcial zniszczyc spidermana za cala jak uwaza zniewage.To mi wlasnie w tym filmie nie pachnie za bardzo (o ile to prawda ze polaczy sily z sandmanem bo to chyba nei jest pewno co??)no dobra koniec na dzis zwierzen;]
Mi też się tak wydaje. film raczej nie bedzie odzwierciedlal wszystkiego co było w komiksie. Ale może to i lepiej ( nie biore tych spoilerów na poważnie) bo jeśli Venom bedzie w samej koncowce filmu, to mam nadzieje, że wtedy bedzie pokazany z najgorszej strony, będzie osaczał Petera, nie dawał mu spokoju.... osoobiscie chcialbym, żeby do tych walk dodali jakąs
psychodeliczną muzykę.... Wtedy to bylby absolutny kosmos!!! Ja nie biore tych spoilerów na poważnie, wszystkiegio sie dowiemy w Maju....
Do D.V.:
No ja wiem ze bedzie SM4, mi chodziło o to że najpierw mówią jedno a potem drugie zupełnie co innego.
Do Black Spidera:
Ja tak jak Longer też nie biorę spoilerów na poważnie, tylko jestem bardziej cięty na nie niż on ;)
JA tak właśnie robiłem z Xmen3 że sprawdzałem co będzie, jak to zrobią a jak tamto i się zawiodłem :
Też myśle że Venom nie powinien zginąć, najlepiej jak by powrócił w 5 części, a w czwartej mógł by być carnage i lizard.
Czy w czwartej Carnage, nie wiem Venom-EddieBrock siedział w więzieniu i tam powstał Carnage. W czwórce musiałoby być tak że Brock ucieka z więzienia a w trakcie powstaje Carnage. Tyle że to chyba lepsze na część piątą bo właśnie ten Lizard. Chodzi mi tylko o zachowanie kolejności. Bo Carnage powstał z Venoma. Ja wiem że pewnie wiesz ale chodzi o to że gdyby Carnage miał być w już SM4 to Brock musiałby trafic do pudła już w SM# i jeszcze na sam koniec filmu uciec.
tylko tyle ze carnage to cletus casidy a nie edie brock:P wiec nie wiem o czym rozmawiacie chlopaki
a jesli o tym juz mowa to lepiej by bylo jakby Brock przezyl z tego powodu ze jak robiliby czesc w ktorej bylby carnage, venom i spiderman mogliby na koniec filmu polaczyc sily w walce z carage'em i jak juz to wtedy Brock moglby zginac.Podobnie jak bylo w kreskowce i komiksach kidey razem walczyli z carnage'em.Ale coz producenci jednak wybiora inne rozwiazanie z tego co wiemy ze spoilerow (dlatego nienawidze spoilerow)
Pozdrawiam
Dlatego ja wykluczam carnage w kolejnych czesciach jesli beda skoro edie ma zginac.Jak zapewnie wiecie Carnage to naprawde zly i cholernie twardy vilain..az zbyt aby sam spider man mogl go pokonac.Musi miec przeciez sojusznika tak samo twardego z tej samej masci ze tak sie wyraze choc wiadomo ze carnage jest duzo gorszy niz venom, ale wlasnie takiego kogos spider potrzebowalby do pokonania carnage'a.Ale skoro Brock poniesie smierc nistety drugiego venoma nie bedzie a co w konsekwencji idzie nie powinno byc carnage bo oni sa jakby nierozlaczni w sensie watkowym filmu.Bo kto pomoze spiderowi pokonac potwora??Bezmyslny lizard ktory nie potrafi panowac nad emocjami i rozpierdziela wszystko w okol??watpie..a nikt inny nie przychodzi mi do glowy oprocz venoma..Bo tylko on jest sensny..ale niestety nici z tego..A szkoda bo fajnie byloby zobaczyc dwa symbioty naraz w jednym filmie.Uwazam ze mam racje w tym co napsalem i mysle ze bez sensu bzlobz wprowadzenie carnageąb bez ponownego udzialu venoma w filmie..To moje zdanie na ten temat.
Pozdro dla wszystkich
No D.V. pisze że carnage mógłby być w SM4 a ja piszę że w SM5 bo jest tak jak piszesz. Carnage to nasienie Venoma (z ang. spawn of Venom). Wiec musieliby zmienić pochodzenie Carnage'a zeby tak było że Eddie zginie w SM3 ale ja uwazam że jedyne co to mogą zrobić podpuchę yak jak zrobii to w SM1 że Peter odsuwa M.J. od siebie a dopiero w SM2 są razem. Więc no to wiadomo tak powinno być że Venom pomoże Parkerowi pokonać Cletusa Cassidy
Właśnie, Venom nie powinien zginąć, i chciał bym go zobaczyć w następnych częściach. Tak jak było w komiksie, mogli by połączyć siły, najlepiej żeby pokonać Carnage. (wiem że carnage powstał z Venoma)
Wiecie co mości panowie...? Jak dla mnie to robienie piatej czesci jest zbedne.... Trylogia robiona przez Raimiego trzyma sie kupy, jest spojna i trzeba przyznać porządna.A kolejne filmy będą coraz bardziej komercyjne i mniej spojne, mysle, że na trzeciej czesci powinni skonczyc...A Bohater dojsc do ładu z kazdym swoim problemem, albo chociaz próbować się z nimi uporać...Bo nie zapominajmy, Spider-Man jest człowiekiem, co było motywem głównym filmów Raimiego ( Co mnie osobiscie wydaje sie kapitalnym pomyslem :) ) .
To tyle ode mnie Panowie x)
wiesz co longer(hehe nie znamy sie ale moge chyba na "Ty";)ja juz wole zeby bylo 10 czesci spidermana niz zeby zostaly pisane pod przymusem nastepne czesci hu*** harrego potera bo to jest dopiero komercyjne gowno.Nie moge patrzec na tego radclifa czy jak mu tam.Komiks to komiks jest cala zajebiscie duza saga przygod pajaczka ale pisanie ksiazek na bierzaco bo dobry hajs jest z tego poniewaz robia z nich filmy jest chore.Ta autorka niedlugo bedzie srala pod siebei zeby nadazyc z tymi ksiazkami.Sorki chlopaki z zmiane tematu ale musialem wreszcie powiedziec co o tym mysle komus kto sie zna na filmach.
Pozdrawiam
jasne że możesz pisać NA TY, a co ja jakiś król jestem żeby wymagać od Ciebie mówienia per PAN? :) Również pozwolę sobie pisać na ty :]
Mimo wszystko, że HP i SM to tematy mało spójne, to spójrz na to tak... 10 Czesc Spidermana Venom z Carnagem próbuję zaszyć się w kanapce Petera Parkera.... Dla mnie ejst to bez sensu Chłopaki! To juz bedzie po prostu zdzieranie kasy! A ze scenariusza zrobią powaloną papkę i wyjdzie takie byle co... Mi się wydaję, że powinni zaprzestać na czwartej części ( chociaż sama 4 część wdg. mnie jest zbędna, bo to dopiero może być komercyjne dziadostwo... ) I szczerze powiedzawszy do HP nic nie mam :P :D
Bo troszke inaczej to widzę.
pozdro Black Spider.... :) Przynajmniej możemy poczuć się jak na prawdziwym forum... ;)
oczywiscie zartowalem z tym czy moge na Ty ale wiesz:D nie chce zeby to wygladalo tak ze niby jestem tu bardzo dlugo i tak super wszystkich znam bo to nie prawda:D tak naprawde nikogo nie znam.Jestes pierwsza osoba do ktorej chyba skierowalem bezposrednio sie (chyba bo nie pamietam zebym wczesniej sie zwaracal do kogos:).no coz jest dobrze.
Wiesz ja tez nie widze wiecej jak 4 czesci spidermana bo co za duzo nawet najleszego to nie zdrowo;] ale podalem taki przyklad tylko bo nie przepadam za hp jak cholera i uwazam ze niedlugo przestanie bawic wszystkich mily czarodziej i nie bedzie juz zarabial tak duzo kasy..albo poprostu autorce naprawde skoncza sie pomysly:D... yyyy...hm....Hej cos mi tu nie pasi...naprawde zajebiscie zboczylem z tematu skoro od spidermana doszedlem nie wiem jakim cudem do Harrego Potera!!heheh no coz moze to wlasnie z nim spiderman polaczy swoje sily i beda wyzwalac swiat..heheh ok kiepski zart:D no ale na jednym formu bylo od spidermana po stalina wiec :D:D nie jestem tutaj jedynym "zboczencem":D
pozdro:D
Sugerowanie iż jestem zboczeńcem to ja sobie wypraszam ^^ ;-) ja tylko rozmawiałem o Stalinie... nic więcej XDD
Zresztą Longer też. Nic na nas nie masz ;-)
Poza tym to myśmy nawet o tym nie rozmawiali.. to było tylko wspomniane XD.
Ale żaruje sobie tak tylko ;)
A poważnie to tak to jest że czasem człowiek 'zboczy' hehe... z tematu XD ;)
A ten kiepski żart o połączeniu sił Spidera i Pottera to kiepski dlatego że to nie jest żart ^^ oni naprawdę 'to' ze sobą zrobią XDD serio, serio ;-)
Ale ja znowu niepoważny się robię. Czy to w moim wieku przystoi to nie wiem ale co tam... ;)
Pozdrawiam.
Ps. Jak ja lubie grę słowną hehe XD
Wiesz, jesteś zboczony :) i powinieneś zapisać się do parti zboczonych urzytkowników filmwebu. Tez myślicie że Lepper to wieśniak?
bez kitu nastepny zboczeniec:D heheh moze ktos powinien zalozyc specjalna strone dla takich..dobra nazwa nawet PARTIA ZBOCZONYCH UZYTKOWNIKOW FILMWEBU; PZUF....niezle brzmi nawet..lepiej niz PO czy LPR:D nie znam sie na polityce i nie wiem kto jest dobry a kto zly wiem tylko ze kazdy polityk to posraniec z jakas wada wrodzona:D np. gronkiewicz walc - nie wymawia "R"
donald tusk - sepleni
jan rokita - seplani i dziwnie zadziera mu sie warga podczas wymowy
kazimierz marcinkiewicz - sepleni
zyta gilowska - tez ma jakas wade ale nie potrafie okreslic:Dheheh
i napewno wiele wiele innych jeszcze nie znam juz moze wy znacie...jak myslicie o taki zbieg okolicznosci ze polska sklaa sie z samych pomylencow (chodzi mi o rzad) czy juz tak jest naszemu narodowi pisane??:D:D
wracajac do leppera...yyy...hykhm...tak to wiesniak:D:D nie urazajac nikogo kto mieszka na wsi bo to nie o to chodzi tak sie przyjelo ze mowi sie tak na idiotow itp.Przeciez tak sie zaplakiwal ze nie ma nic wspolnego z ta afera o sexie czy jak tam i ze on swojej rodzinie nigdy by tego ie zrobil i blagal ze lzami w oczach zeby zostawili jego rodzine w spokoju.No dobrze panie Andrzejku to dlazego nie chcial pan dac swojego nasienia do analizy DNA skoro jet pan pewny ze to nie pana dziecko??:Da no wlasnie...albo jest pan ojcem i jest pan zamieszany w to gowno albo jest pan na tyle glupi ze nie domyslil sie pan ze dzieki temu moze to pana oczyscic z zarzutow...no troszke sie rozpisalem ale wlasnei dlatego lepper to wiesniak:D
a moze sie boi ze z jego nasienie skrzyzuaj z genami zmutowanego gebetycznie pajaka i wykorzystaja to do zaplodnienia kobiety ktora urodzi niesamowitego CZLOWIEKA - PAJAKA...??cholera wicie nigdy nic nie wiadomo...;
oooo czyli udalo mi sie zwrocic znow w strone spidermana i wyprostowac troszke forum hehhe to raczej niemozliwe juz...;]
POZDRAWIAM
Do D.V.:
Czyżbyś proponował mi członkostwo ;p
Bo ja nic o takiejże partii na FW nie wiem ;)
Poza tym patrząc po Twoich niegdysiejszych "zboczonych" tematach, tj. nie na temat SpiderMana (no bo o to chodzi prawda, bez skojarzeń hehe :->) to powinieneś być prezesem. Ja jeśli w ogóle to pewenie tylko nieznaczny udział w tym mam ;-)
Ale dość o tym bo się jeszcze naprawdę jakieś lobby na FW utworzy :]
Ale nie wiem co ma do tego Lepper. ???
'Zboczyłeś' :) z tematu.
Do Black Spidera:
Skoro o Lepperze mowa. To wiadomo, że wiesniak to nie określenie dla kogos mieszkającego na wsi. Tam też mądrzy i inteligentni ludzie mieszkają :-|
Wiadomo, że chodzi o jak to napisałeś idiotów.
Wady wymowy naszych polityków wynikają/mogą wynikać pewnie z tego że są dziecinni ;] w swoim zachowaniu. Podświadoma niechęć do wydoroślenia w swoim postepowaniu. Taką teorię kiedyś wyczytałem ale nie wiem czy to tak jest.
A wiele dzieci ma bardziej dorosłe podejscie do wszystkiego niż oni do czegokolwiek... troche masło maslane ale wiadomo o co chodzi :]
Co do seks afery, to spójrzcie jak zabrali sie za to w Ameryce gdy Bill Clinton miał 'sprawy' z Moniką L.
Tam wydano kilka razy wiecej niż na śledztwo w sprawie WTC, a w Polsce to polityk nie musi być prawdomówny, uprzejmy czy jaki tam jeszcze bo ma immunitet, który dziwnym trafem rozciąga się na wszelkie aspekty jego życia. Oczywiscie przebarwiam ale tak to wygląda.
A dobry polityków to nie wiem czy w polskim rządzie można w ogóle znależć.
Czy tak naszemu narodowi jest pisane? Możliwe :(
Polski naród głównie tylko w obliczu realnego (czyt. nagłego lub takie widmo co w oczy zagląda) zagrożenia potrafi wyzbyć się uprzedzeń i działać wspólnie. Przykładem Wojna Światowa. Ale i tak się nam dostało. Ciekawe czyja to wina. Bo ja nie wiem... elit rządzących? ...czy kogo?
A teraz (a kiedy tak nie było) to jest tak że jak się politycy dorwą do koryta to innym nie chcą dać. I żeby tylko jak najwięcej dla siebie.
Taka sieć powiązań.
A skoro o sieci mowa to można wrócić do Spider-Mana... żeby przypadkiem nie posądzano mnie o zbytnie ;) 'zboczenie' z tematu.
Ale czy wspomnienie o samej sieci wystarczy żeby wyprostować to forum to też nie wiem ;) trochę za bardzo 'zboczylismy' ;)
Ale dobra niech będzie. Warto spróbować.
Sieć Spidera.
Jak zareagowaliście po obejreniu SM1 na to że sieć/pajęczyna Spidera nie pochodzi z laboratorium, a będzie wytwarzana przez jego organizm. Organizm genetycznie zmutowany/zmieniony a nie tak jak w komiksie napromieniowany radioaktywną wiązką energii.
Może to stary temat i pewnie poruszany na forum SM1 a nie tu ale czemu nie... może to kogoś zaciekawi.
hehehe no naprzyklad mnie to zaciekawilo:D niedawniej jak 2 dni temu sie nad tym zastyanawialem i chcialem nawet poruszyc ten temat ale widze ze nie musze bo juz zostal poruszony:D
jak bylem 14 letnim chlpocem czyli kiedy czekalem na pierwsza czesc spidermana podniecalem sie tym ze pajeczyna jest wytworem jego organizmu.Lecz z drugiej strony patrzac to kolejne "zboczenie" od komiksu (widzicei nie tylko my mamy problem ze zboczeniem:).Wiadomo posiadl niezwykla sile zwinnosc zdolnosc chozdenia po scianach a nawet pajeczy zmysl.A siec...jednak moglo by pozostac tak jak bylo od samego poczatku ze peter sam skonstruowal maszynke do produkcji pajeczyny.Bo posiadacie wszystkich zdolnosci pajaka jest zbyt doslowne a jednak on jest przciez czlowiekiem.A samo to ze po ukasil go pajak i chodzi po scianach czyni go czlowiekiem-pajakiem.Rownie dobrze moglby miec 8 sztuk oczu:Da nie ma:D:D nie no to bardzo elastyczny temat.zalezy jak na to spojrzymy.Jedni mogo znow powiedziec ze jkaim cudem male wklady niczym wklady do pióra moga produkowac az takie ilosci pajeczyny?? i co chwila peter by wymienial wklady.
Pomimo tego co wczesniej napisalem nie przeszkadza mi to ze jest tak a nie inaczej i nie denerwuje mnei to.Ale wlasnie tez chcialem sie dowiedziec co inni o tym sadza:D
aaaa i jeszcze cos!!!!!pamietacie ze po polaczeniu z symbiotem siec spidermana nie wystrzeliwala z za nadgarstka lecz z nad kostek palcow po zewnetrznej czesci piastki (wiecie o co chodzi).A tu co??znow zboczenie..:D skoro siec jest wytworem organizmu to milewidziana bylyby jakies modyfikacje w ciele spidera:D
Cholera juz puzno a jutro na 8.00 i klasowa z chemii:D
POZDRAWIAM:)
No to rzeczywiscie jest "zboczenie" ;) wzgledem komiksu ale jak mówisz jakoś tak wcale to nie doskwiera. Nawet ma pewne zalety. A Sam Raimi rozwiązał fakt, że Spiderowi w komiksie kończyła się pajęczyna, co utrudniało mu walke, tak że w filmie zastąpił to utratą mocy.
Co prawda zarzucano właśnie że Spider w filmie to typowy mutant a w komiksie tak nie było.
I tak rzeczywiście mógłby mieć przez to 8 sztuk oczu ;) i to nie pamiętam jak w komiksie ale w kreskowce miał bo był czas że zmutował, a zaczęło się od mnożenia liczby rąk :D
A to że w filmie jest to tak jakby klasyczna mutacja to myślę, że mogło by to być niezłym materiałem na kolejną z rzędu część. Coś w stylu filmu "Mucha"
http://www.filmweb.pl/Mucha+1986+o+filmie,Film,id=7900
mógłby być z tego niezły thriller.
A co do wystrzeliwania sieci od zewnętrznej strony nadgarstka po połączeniu z symbiotem to fakt tak było. I ten motyw mi się podobał. Ciekawe jak to zrobią w filmie. Zobaczymy czy nie "zboczą" tego ;D w sumie to chyba nawet nie maja wyjścia poniekąd... ale zobaczymy. No bo chodzi o to, że tamtą pajęczynę wytwarzał symbiot i Peter nie potrzebował juz tych swoich wkładów.
A w filmie to przecież ma jakąś tam szczelinę czy coś w nadgarstku... ale to w sumie też można różnie rozwiązać jak już będzie miał symbiota.
Co do klasówek to takie życie... nawet na studiach. Ja mam egzaminy za sobą... poprawek kilka jest ale na razie to mam luz ;)
Pozdrawiam ;)
Vangelis, jak nie wiesz oc o chodzi? Partia zboczonych urzytkowników filmwebu, to aluzja do wypowiedzi Leppera: "Aneta Krawczyk jest kobietą zboczoną i powinna zapisać sie do parti zboczonych kobiet"
No ale juz wlasnie zboczyli od komiksu i kreskowki takze z tym!!Zauwaz ze w zwiatunie kiedy siedzi na scianie w pod ziemia w metrze kiedy celuje siecia w sandmana widac ze siec normalnie wystrzeliwuje mu z nadgarstka:D.Szkoda bo myslalem ze to bardziej bedzie z komiksem biorac pod uwage fakt ze kostium tez ie jest taki jak w komiksie czy kreskowkce.Oczywiscie podoba mi sie czarny kostium filmowy ale zasze myslalem ze jak pojawi sie symbiot w filmie to ze spiderman jednak bedzie czrny w calosci.No coz al i tak jest zajebiscie:D mnie sie podoba.Hehe no niezle by bylo gdyby zrobili czesc gdzie zmienia sie w monstum jak to w kreskowce nazwali MEN - SPIDER tylko ze napewno tego nie zobazczymy bo musialo by powstac conajmniej jescze ze 2 czeci filmu a tak z pewnoscia nie bedzie bo jak wspomnial Longer to juz napewno byloby komercyjne gowno a lepiej zebysmy sage filmow o pajaku wspominali jak najlepej;]
HEheh mam juz 18 lat a dokladniej w tym roku skoncze juz 19 i czasme sie tak zastanawiam jak dorosly czlowiek moze sie interesowac takim spidermanem x-menami itp bohaterami:D niektorzy mi sie dziwia i mowia ze jestem dziecinny.Ale odkad pamietam to zawsze mnie to krecilo od malego:D no i chyba sie to ie zmieni:D i podziwiam takiego Stana Lee za to jaka mial wyobrazie tworzac tych wszystkich bohaterow.To sie nazywa pasja..
Pozdrawiam serdecznie:D:D
To nie ty jesteś dziecinny tylko raczej osoby które to mówią. Ja mam wrażenie większość osób którymi sie otaczam w szkole to parapety, sorry ale prawie wszyscy są tak nudni i beznadziejni, ale te najgorsze osoby sie najbardziej mądrują. Przecież wiedza, a właściwie jej barak moich "kolegów" mnie dobija, nawet bardzo dobrzy uczniowie i dobre uczennice, uczą sie tylko do szkoły i od razu wszystko zapominają, a wiedzy poza szkolnej nie mają wogóle. Np. dziewczyna z drugą średnią w klasie, nie ma żadnego zainteresowania chyba że oglądanie perówiańskich, kolumbijskich, brazylijskich itp. seriali, ulubiony obecnie "Jesteś moim życiem", nic poza oglądaniem telewizji z najgłupszymi serialami i uczeniem sie nie robi (jeszcze troche pije). Njalepszy dowód jej głupoty, na angielskim kiedyś miała powiedzieć gdzie jest statua wolności, powiedzieć potrafiła, ale nie wiedziała gdzie jest statua, bo tego nie było w szkole, było jeszcze pare innych sytuacji ale ta jest najlepsza. Jak mieliśmy ustaliśna co idziemy do kina to ana siłe chciała przekonywać inne dziewczyny zeby iść na "Dlaczego nie". Ale nie widzi nic w tym złego, i jeszcze ma sie za lepszą od innych. Większość ludzi jest jeszcze gorszych bo się nawet nie uczy, poprostu ni nie wiedzą i są strasznie upierdliwi, a nawet wywyrzszają sie nagminnie nad innymi. Jeśli tobie takie osoby mówia że jesteś dziecinny, to poprostu ich upośledzenie.
Do D.V.:
No tak, niby wiem, ale chciałem zażartować odnośnie zboczenia z tematu, ale nie od końca wyszło jak widzę ;)
A że Lepper to oczywisty 'wiesniak to wiadomo, szczególnie jak wyskoczył z tym tekstem o Częstochowie.
Co do dziecinności, to sparawa ma się tak, że w moim wieku moi rówiesnicy raczej wiecej wiedzą niż Twoi rówieśnicy, wiadomo nie wszyscy z Toich rówiesników (no może nie w Twojej klasie, jak sam piszesz) są parapetami i mało wiedzą ale piszę akurat o tych o których sam wspomniałes. Chodzi o to że ludzie w mom wieku jeśli nie w czasach gdy byli w Twoim wieku to dziś bedąc w moim wieku maja jakies zainteresowania i to że ktoś taki jak ja interesuje się komiksami (ostatni tylko w rozrywkowy sposób, zamiast bardziej w kwestii rozrywki kulturalnej) jest raczej według takich osób dziecinne. Szczególnie jesli to ja komiksów nie tworzę w ramach wykonywanej pracy.
Ogólnie komiksy sa dla mnie sentymentem z czasów gdy namiętnie się nimi zaczytywałem. A czytałem nawet Kaczory Donaldy i jego pochodne. Ogólnie to się nie dzielę z moimi rówiesnikami (kolegami, znajomymi, itp.) że lubie nawet do dziś sobie cos poczytać.
Był taki nawet jeden raz że koleżanka dzwoniła do mnie przed seansem X-Men3. Wiec powiedziałem ze nie moge długo rozmawiać bo zaraz bedzie film. W zapytaniu na co poszedłem wymieniłem jej tytuł, a ona czy sam czy z kimś poszedłem. A ja na to, że sam bo nikt nie wiedział poprzednich części, a to był ostatni seans kinowy w Trójmiescie bo po premierze było już sporo czasu. A ona na to "Achaaa". No więc jak widzisz ekranizacje komisków wśród mojego srodowiska nie są zbyt popularne. Pare osób tylko się nimi interesuje ale z samymi komiksami to z jedna osoba miała jako taką styczność. Dla reszty komiksy kojarzą się z Kaczorem Donaldem i jest to dla nich tylko i wyłącznie okres z dzieciństwa. Nie żebym miał do nich jakąś pretensję... nie każdy kto nie lubi komiksów to parapet ale tak jak mówisz parapety tez się zdarzają. Ogólnie to ikt mnie nie wysmiał jeszcze z powodu moich zainteresowań. W średniej szkole byli kumple którzy oglądali Dragon Ball'a i to też było spoko, szczególnie że sam oglądałem. Hmmm, nic nie ma to wspólnego z byciem dziecinnym, mimo że jesteś ode mnie młodszy. Jaki związek to ma z dziecinnością to chyba tylko te osoby wiedzą co tą dziecinność komuś zarzucaja.
Do Black Spidera:
Rzeczywiscie w zwiastunie jest tak ja piszesz. Strzela pajeczyną z wewnętrznej strony nadgarstków. No to hehe... znowu "zboczenie" :D
No ale to nie aż taki mankament.
A mi tez nie przeszkadza image kostiumu w filmie, ale mam nadzieję, że chociaż Venom będzie bardziej 'płynny', jak w komiksie czy kreskówce. Choć na zwiastunie widac ze jest bardziej elastyczny niż gdy jest na Spiderze... zobaczymy. Bo chodzi o to, żeby przy imitacji ciuchów było to ładnie pokazane. Mam nadzieje, że ten watek nie zostanie pominięty w filmie. Bo można dodać dzięki temu elementy z thrillera.
Co do komercji to prawda jest tak że już trójka tak wygląda... moge się mylić o ile nie będzie to coś w stylu X-Men3, ale tylko wtedy jesli bedzie przypominac klimatem poprzednie części.
Co do interesowania się komiksami w dorosłym wieku to spójrz na mnie, ja niedługo bedę miał 25 lat i co Ty na to. Ja się czasem o siebie martwię ;-) :D
Ale co tam na forum X-Men są nawet ciut starsi ludzie. No wiadomo młodsi też ale jak tak patrzę to sa tam moi rówiesnicy... no byli jeszcze przed premiera, a to swiadczy ze komiksami się interesują. Poza tym są tu na pewno tacy ci i swoje komiksy tworzą. Na pewno jeden jest a czy więcej to teraz nie pamiętam, już tyle blogów czytałem, że nie pamiętam.
Poza tym to ja tak Ci powiem że uważam że nie wszystkie komiksy są dla dzieci... co nie zmienia faktu ze tez je czytałem w dzieciństwie ;)
Stan "The Man" Lee... no właśnie facet ma chyba 85 lat już - kurde jest starszy od mojej babci, a komiksy to do dziś jego życie. No tak wiadomo on je tworzy ale przecież nie tylko dzieciaki czytają komiksy. A takiego Blade'a to raczej nie powinny czytać. Film był od 18 roku zycia w kinach, a mi brakowało jakieś 2 miesiace i nie mogłem wtedy iść.
Poza tym z niego też się smiano, że zajmuje sie komiksami ale wyszedł na swoje.
Też bym tak chciał ;)
Do Longera:
Nie zjechaliśmy ;) tylko "zboczyliśmy" ;-) XDDD
Pozdrawiam Was ;)
Ja też mam przykład z X-men 3, kiedy mieliśmy iśc z klasą do kina, kolega krzyknął "X-men" i od razu wszystkie dziewczyny wydały z siebie okrzyk niezadowolenia, oburzenia, obrzydzenia i wszystko co najgorsze. Wiekszość osób (a właściwie parapetów) twierdzi że ma racje, że komedie romantyczne są najlepsze.
no trudno ze zjechalismy tak z tematu:D ale coz trzeba czasem sie wygadac a mamy teraz dobre warunki aby powiedziec co nas zenuje i denerwuje.
Ja tez wlasnie sie zastanawialem dlaczego inni nie maja jakis zainteresowan.Od kad pamietam zawsze mialem wybujala fantazje i zawsze pociagaly nmei filmy typu spiderman, batman tzn najpierw komiksy puzniej filmy.Smieja sie ze mnei tzn smieja sie ale nie zlosliwie ze jestem jakis trendowaty czy cos tylko dziwia sie mi o tak sie wyraze.Zwlaszcza w szkole bo ostatnie kartki w kazdym zeszycie mam zarysowane spidermanami itp.Ale co zrobie ze ja to poprostu lubie.W innych sprawach jestem powazny ale akurat do tego mam slabosc i nie wstydze sie tego:D mimo ze rodzice i czasem moja dziewczyna mi z tego powodu dokuczaja;].Moze to jest nawet moja zaleta bo dzieki temu od malego umiem rysowac nie chwalac sie i szybko zapamietuje obrazki:D (darth venom kiedys na gg wyslaem Ci moj rysunek venoma nie wiem czy pamietasz:)
A co do wiedzy i zainteresowan..zgadzam sie z Toba calkowicie sa zamulence na swicei ktorych nic nie interesuje, sa rozowe modelki ktore codziennie zastanawiaja sie jaki makijaz dzis nalozyc i sa tzn koksy:D heheh wiadomo o co chodzi ,ktorzy maja pustke w glowie i zastanawiaja sie nad spodobem zwiekszenia obwodu swojego bicepsa:D no i sa wreszcie normalni ludzie(jak my tu zebrani;)ktorzy naprawde czym sie intersuja mniej lub wiecej.Tak wiem ze masz 14 lat a teraz pewni skonczysz niedlugo 15 (do darth venom)ale masz pojecia w glowie i wiesz co mowisz:D mimo ze kiedys raz wiechalem na ciebie na ktormyms formum:D sorka heheh.
HEj to pierwsze takie formum chyba gdzie tocza sie tak rozne od siebei rozmowy:D i to dos dlugie a nie takie ogryzki jak to na wiekszosci forach:D
Pozdrawiam:D
no trudno ze zjechalismy tak z tematu:D ale coz trzeba czasem sie wygadac a mamy teraz dobre warunki aby powiedziec co nas zenuje i denerwuje.
Ja tez wlasnie sie zastanawialem dlaczego inni nie maja jakis zainteresowan.Od kad pamietam zawsze mialem wybujala fantazje i zawsze pociagaly nmei filmy typu spiderman, batman tzn najpierw komiksy puzniej filmy.Smieja sie ze mnei tzn smieja sie ale nie zlosliwie ze jestem jakis trendowaty czy cos tylko dziwia sie mi o tak sie wyraze.Zwlaszcza w szkole bo ostatnie kartki w kazdym zeszycie mam zarysowane spidermanami itp.Ale co zrobie ze ja to poprostu lubie.W innych sprawach jestem powazny ale akurat do tego mam slabosc i nie wstydze sie tego:D mimo ze rodzice i czasem moja dziewczyna mi z tego powodu dokuczaja;].Moze to jest nawet moja zaleta bo dzieki temu od malego umiem rysowac nie chwalac sie i szybko zapamietuje obrazki:D (darth venom kiedys na gg wyslaem Ci moj rysunek venoma nie wiem czy pamietasz:)
A co do wiedzy i zainteresowan..zgadzam sie z Toba calkowicie sa zamulence na swicei ktorych nic nie interesuje, sa rozowe modelki ktore codziennie zastanawiaja sie jaki makijaz dzis nalozyc i sa tzn koksy:D heheh wiadomo o co chodzi ,ktorzy maja pustke w glowie i zastanawiaja sie nad spodobem zwiekszenia obwodu swojego bicepsa:D no i sa wreszcie normalni ludzie(jak my tu zebrani;)ktorzy naprawde czym sie intersuja mniej lub wiecej.Tak wiem ze masz 14 lat a teraz pewni skonczysz niedlugo 15 (do darth venom)ale masz pojecia w glowie i wiesz co mowisz:D mimo ze kiedys raz wiechalem na ciebie na ktormyms formum:D sorka heheh.
HEj to pierwsze takie formum chyba gdzie tocza sie tak rozne od siebei rozmowy:D i to dos dlugie a nie takie ogryzki jak to na wiekszosci forach:D
Pozdrawiam:D
no trudno ze zjechalismy tak z tematu:D ale coz trzeba czasem sie wygadac a mamy teraz dobre warunki aby powiedziec co nas zenuje i denerwuje.
Ja tez wlasnie sie zastanawialem dlaczego inni nie maja jakis zainteresowan.Od kad pamietam zawsze mialem wybujala fantazje i zawsze pociagaly nmei filmy typu spiderman, batman tzn najpierw komiksy puzniej filmy.Smieja sie ze mnei tzn smieja sie ale nie zlosliwie ze jestem jakis trendowaty czy cos tylko dziwia sie mi o tak sie wyraze.Zwlaszcza w szkole bo ostatnie kartki w kazdym zeszycie mam zarysowane spidermanami itp.Ale co zrobie ze ja to poprostu lubie.W innych sprawach jestem powazny ale akurat do tego mam slabosc i nie wstydze sie tego:D mimo ze rodzice i czasem moja dziewczyna mi z tego powodu dokuczaja;].Moze to jest nawet moja zaleta bo dzieki temu od malego umiem rysowac nie chwalac sie i szybko zapamietuje obrazki:D (darth venom kiedys na gg wyslaem Ci moj rysunek venoma nie wiem czy pamietasz:)
A co do wiedzy i zainteresowan..zgadzam sie z Toba calkowicie sa zamulence na swicei ktorych nic nie interesuje, sa rozowe modelki ktore codziennie zastanawiaja sie jaki makijaz dzis nalozyc i sa tzn koksy:D heheh wiadomo o co chodzi ,ktorzy maja pustke w glowie i zastanawiaja sie nad spodobem zwiekszenia obwodu swojego bicepsa:D no i sa wreszcie normalni ludzie(jak my tu zebrani;)ktorzy naprawde czym sie intersuja mniej lub wiecej.Tak wiem ze masz 14 lat a teraz pewni skonczysz niedlugo 15 (do darth venom)ale masz pojecia w glowie i wiesz co mowisz:D mimo ze kiedys raz wiechalem na ciebie na ktormyms formum:D sorka heheh.
HEj to pierwsze takie formum chyba gdzie tocza sie tak rozne od siebei rozmowy:D i to dos dlugie a nie takie ogryzki jak to na wiekszosci forach:D
Pozdrawiam:D
Ja sie teoretycznie nie interesuje komiksami, moja wiedza jest w ramach interesowania się filmami. (taki garatis) Więc nikomu nie musze się chwaliś zamiłowaniem do komiksów, bo ich nie czytałem właściwie, ale nie kojarze zeby ktoś mnie po dłuższej rozmowie skrytykował za to ze tutaj dużo pisze itp. Na początku wiele osób nie wie że moje zainteresowanie jest aż takie, większość osób nie ma zainteresowania a ci którzy już mają tylko tak twierdząale nic poza tym nie robią, czase jedynie coś czytają. Jak ja sie rozgadam na temat filmów to moge mówić i mówić, przeskakuje z tematu na temat.
Pamiętam jak mnie zjechałeś (nawet kilka razy), bo ja jeździłem po różnych frajerach którzy dawali jakieś fake, zadawali głupie pytania, albo dawali stare zdjęcia. I była też taka duża awantura o to czy jestem władcą forum czy nie powinienem, i czy mam racje. Ale przyznajcie mi racje że przez bardzo długi czas wszystkie ważne zdjęcia, materiały, informacje były ode mnie (może nie wszystkie ale dużo ponad 60%, albo i więcej) Pozostałe materiały były właściwie tylko od angelusa i Hanka, tylko że hank i angelus od wielu miesiecy (co naj mniej od września) tu p nic nie piszą.