..no cóż..
To tylko twoje zdanie. Tylko kto by sie nim przejmowal?

Ja to oglądałem i co?....jakoś sie dało....

Biedne są osoby,którym podobał się film takie jak carnage bardzo cicho wyraza swe zdanie bo się boi potępienia ze strony innych. Argumentujcie swoje zdanie tak mocno jek Ci którzy argumentują złe ja juz nieraz argumentowałem swe zdanie w innych tematach.

'' bardzo cicho wyraza swe zdanie bo się boi potępienia ze strony innych.''

Słucham ja sie boje?.....ja nie mam takiego nawyku ze jak ktos cos źle napisze o Spidermanie to odrazu na niego najeżdzam i klne na niego;/

O widzę grubszy cwaniak... bue he he I co jak ktoś, to oglądał i mu się podobało, to jest gorszy do Ciebie?

marna prowokacja....

dawanie 1 sm3 to lekka przesada,nie jest to film ktory zasluguje na taka ocene,mi sie filmik podobal

Ale ja lubie spider mana i argumentowałem dobre strony. To po pierwsze, po drugie to nie była prowokacja tylko zachęta do wyrażania zdania bo większośc,która chwali to pisze mniej więcej tak Super film mnie się podobał 10/10. A Ci którzy szargają to piszą czasem śmiesznie tendencyjne uwagi i (nie mówie, że wszystkie) gadają dużo kłamst co zniechęca. pozdr. i radze najpierw dokładniej poznac treśc wypowiedzi, zanim zrobie się uwagę.

jeżeli kotś ma wątpliwości to niech zajrzy na link spider man vs ghost rider i zobaczcie z jakim głupkiem musiałem się zmierzyc. Takich jest niestety pełno na filmweb

"Ale ja lubie spider mana i argumentowałem dobre strony."

Gówniarz - takie słowo mi się ciśnie na usta, gdy słucham twojego bajdurzenia. Myślisz, że jesteś nieomylny - jak ty uważasz, że film jest idealny (na co wskazuje mocno przesadzone 10/10), znaczy to, że tak ma być i ci, którzy mają inne zdanie, są głupi, a jakiekolwiek argumentacje nie pasujące do twojego trybu myślenia to kłamstwa. W poprzednim wcieleniu byłeś komunistycznym propagandzistą?

"po drugie to nie była prowokacja tylko zachęta do wyrażania zdania"

Na drzewo z taką zachętą. To jest przejaw dennej głupoty oraz nieumiejętności napisania logicznej i składnej wypowiedzi. Nie może się facet oczywiście obyć bez wulgarnego słownictwa, bo ma totalnie gdzieś własny język i myśli, że komuś zaimponuje sypaniem tego typu słownictwa.

"bo większośc,która chwali to pisze mniej więcej tak Super film mnie się podobał 10/10."

Dokładnie...

"A Ci którzy szargają to piszą czasem śmiesznie tendencyjne uwagi i (nie mówie, że wszystkie) gadają dużo kłamst co zniechęca."

I to jest właśnie to, o czym mówiłem na samym początku tego posta. Wiesz, co myślę, Jasiu? Myślę, że jesteś nie tylko niemożebnie zarozumiały i pewny własnej wszechwiedzy, ale też dziecinny, na co wskazują usilne próby wmówienia wszystkim dookoła, że są tu po to, aby ci przyznawać rację. Bo jak ktoś mówi coś innego, kolidującego z twoimi mądrościami, to jest kłamcą! Ot co!

"jeżeli kotś ma wątpliwości to niech zajrzy na link spider man vs ghost rider i zobaczcie z jakim głupkiem musiałem się zmierzyc"

Poczytałem co nieco i stwierdzam, że to ty byłeś głupkiem. Dokładnie tak - pyskatym, pustym, obrażającym każdego, kto ma inne zdanie. Każesz każdemu pisać "moim zdaniem", ale sam uważasz, że jesteś nadczłowiekiem, którego ta zasada nie obowiązuje, a twoje zdanie to po prostu prawda nie podlegająca dyskusji.
Póki co zgadzam się z niejakim demon82. Twoja ortografia kuleje, i to ostro.

Gówniarz - takie słowo mi się ciśnie na usta, gdy słucham?? chyba czytam. Potwierdza się moje stwierdzenie,że ludzie przezywają innych od tego kim sami są. Nazywasz siebie dorosłym a nawet nie umiesz czytac. Czy napisałem,że ja oceniam go na 10/10?? Chyba nie. Więc radze Ci dokształc się dzidziusiu bo do tej pory jesteście z demonem sobie równi. Jeszcze jedno czy cytatem
"A Ci którzy szargają to piszą czasem śmiesznie tendencyjne uwagi i (nie mówie, że wszystkie) gadają dużo kłamst co zniechęca."
Dając ten cytat sprawiasz,że udowadniasz swoją dziecinnośc gówniarzu. Bo nie mówie, że wszystkie uwagi są nieodpowiednie.
NIe jestem Jasiu ale dzidziusiom trzeba wkółko powtarzac to samo.Wasze próby zszargania mnie są tak śmieszne. Ubaw kiedy je czytam mam naprawde wysoki. Ujawniacie prostote swego rozumowania w wypowiedziach nieby najmądrzejszych waszym zdaniem. Bo ja zakończyłem ten temat i zmusiłem się do moimzdaniem a demon po tym zszargał mnie na innym poście .Pyskatymi, pustymi, obrażającymi każdego, kto ma inne zdanie to jesteście wy. Przeklamujecie rzeczy tak oczywiste, że aż wstyd.

Jeśli ci chodzi o to ze nie podałem mocniejszych argumentów w tym temacie.....to juz raz zrobilem temat w ktorym napisalem....wiec po co mam sie powtarzac?

psycoma
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Możesz jechać po filmie jeśli się tobie nie podoba, lub na ludzi którzy dają 10/10 fimowo nie zasługującemu na arcydzieło w tym gatunku, ale nie wszystkim.

jasiomania
Dwulicowy niedorostek obrabiający innym filmwebowiczom dupę za plecami.
Ja nie wchodzę na inne tematy i nie piszę o jakiejś bezpośredniej konfrontacji z jasiomaniakami i nie wyzywam ich od głupków.Tylko potwierdzileś swój brak kultury. Jesteś jak to pisałem ,,bachorem" co by się potwierdzało lub niewychowanym wieśniakiem, który po zajęciach tylko wróci do domu i klika po necie. Za takie zachowanie u nas na osiedlu dostałbyś w twarz. Ja piszę pracę magisterską, a z twojego zachowania i pisownii to wynika że raczej daleko ci jeszcze do zaliczenia matury.Więc oszczędź sobie tych twoich beznadziejnych argumentów i wyzywania innych od nieinteligentnych, którzy ,,nierozumieją twych prostych wypowiedzi".
ZERO SZACUNKU DLA TEGO TYPU DWULICOWYCH LUDZI !!!!

,RAIMI DĄŻY DO TEGO BY JAK NAJBARDZIEJ URZECZYWISTNIC spider mana"
Jakoś tego nie widać, bo np. prawdziwy pająk plecie sieć i zajmuje mu to trochę czasu, a filmowy Spider-man tak samo jak ten w bajeczce jednym strzałem kartwownicę tworzy, więc bez takich tekstów- Wypowiedź godna Twojego wieku. Bez komentarza. Nie obchodzi mnie co bym dostał na Twoim osiedlu, wiem co byś dostał za coś takiego ode mnie. Chcecie przykładu prawdziwego wytykania wad spider mana 3?? Ależ proszę. Przejrzyjcie opisy wad venoma i tym podobnym wypowiedzi. Ja nie wchodzę na inne tematy i nie piszę o jakiejś bezpośredniej konfrontacji z jasiomaniakami. Alez oczywiście demon, bo robisz to bardzo dyskretnie, bo powiedziałeś kolejny bachor fan spider mana, czy coś w tym stylu, a niedawno na spider man 3 vs ghost rider tak mnie przezywałeś więc domyślec jest się bardzo trudno, że chodzi o mnie prawda?? No cóż jak widac Tobie byłoby trudno.

Chyba raczej Tobie puszczają nerwy der, czy w swoim życiu do każdego tak się odnosisz kogo nie lubisz??

No i znów tylko ukazałeś soją tępotę, jesteś dziecko to już wiem na 100%. Przytoczyłeś tekst, którego raczej jak to mówisz ,,nie rozumiesz". Właśnie w temacie: spider man 3 vs ghost rider, cię tak nazwałem bo tam się odbywała nasza rozmowa, ale nie w innych!!!
Wracaj do szkoły, won z internetu tępolu!!!

Tja, jasiomania(k) dostaje po krzyżu od istnego duetu...

"a filmowy Spider-man tak samo jak ten w bajeczce jednym strzałem kartwownicę tworzy, więc bez takich tekstów"

Raz, totalnie nie rozumiesz, o co chodzi w słowach "urzeczywistnić Spider-Mana". Dwa, pokaż, że nie jesteś ograniczony choćby w materii klasyfikacji filmów i przyjmij do wiadomości, że jak film jest animowany, to NIE wystarczy, żeby go nazywać BAJKĄ! Dno!!!
Obejrzyj sobie jeszcze "The Wall", gdzie są kawałki rysowane, i też powiedz, że to bajka. Będzie śmiech na sali.

"Chcecie przykładu prawdziwego wytykania wad spider mana 3?? Ależ proszę. Przejrzyjcie opisy wad venoma i tym podobnym wypowiedzi."

No... jakiś postęp :). Ale wciąż za mało. Wady nie ograniczają się do niezgodności z oryginałem. Raimi powinien dostać po krzyżu za to, że całą swą uwagę poświęcił romansikowi P.P. oraz M.J. Natomiast sam Spider-Man zdaje się być chwilami tylko cieniem. Istny przerost formy (i to kiepskiej formy) nad treścią, tym bardziej, że na linii love story roi się od scen nudnych, rozwlekłych, a nie wnoszących absolutnie NIC do fabuły.

"Chyba raczej Tobie puszczają nerwy der, czy w swoim życiu do każdego tak się odnosisz kogo nie lubisz??"

Na wstępie dygresja.
Najpierw udzielę odpowiedzi jako TY: "Kurde, dzieciaku, moja ksywa to Der_SpeeDer, a nie der, a mam na imię Piotrek, czy ty jesteś dzidziuś, że muszę ci to mówić??? Chyba tak..."

A teraz jako ja:
Raz, nic nie mówiłem o własnych emocjach. Dwa, na pewno nie będę okazywał zbytniej grzeczności komuś takiemu, jak ty, kto włazi na blog czy forum i próbuje się urabiać na tego, kto jako jedyny dzierży wszelką niezbędną wiedzę i ma świętą rację. Nie znoszę arogantów, a jeśli na dodatek próbują się w dyskusji bezczelnie wykręcać czy uskuteczniać hipokryzję, to tylko powiększa moją bulwersację.

Aha, byłbym zapomniał. Wystarczy tylko jeden znak zapytania, wiesz? Ludzie I TAK zrozumieją, że to było pytanie, nie bój się i uwierz na słowo!

Ta wasza kłótnia udowania, że każda ze stron ma tendecje do droczenia się i kłócenia, któa raczej jest oznaką infantylności niż dorosłości. Ale dobra ja nie o tym chciałam pisać.

Kolega uważa, że to bezwartosciowy wytwór. Byłam na tym kinie i ja z kolei nie żałuję pieniędzy, dobrze się na nim bawiłam. Co mi sie podobało to rozwój psychologiczny postaci, jak się wewnętrznie przemienia. Pewnie większość olewa, albo nie lubi takich scen ale mi bardzo do gustu przypadły. To jest właśnie to co odróżnia Człowieka- Pająka od innych superbohaterów. Ma swoje problemy, swoje cierpienia, bardzo fajnie aktor zagrał scenę, w której ekscytował się występem ukochanej. Czy jak po połączeniu się z symbiotem stał się 'szpanującym palantem'. Tak samo sceny w biurze prasowym. Również efekty specjalne były nieczego sobie - Bardzo udana kreacja Sand-Mana( znowu pod względem zachowania, psychiki,- bardzo dobry aktor), zwłaszcza końcówka, gdzie Peter wybacza przestępcy. To jest bardzo ważna scena, i mam dziwne, wrażenie, że wielu nie zdaje sobie sprawy co reżyser chciał przez to przekazać. Świetnie też wypadł James Franco, w tym filmie Harry Osborne nie tylko ukazywał swoją postawę rozgoryczonego młokosa. Spodobało mi się że połączyli swoje siły. Czy też scena gdzie wręczano klucz do maista Spider'owi. Tutaj zaprezentowano w bardzo fajny spsób jakim 'wyluzowanym' gościem był. Ja co prawda znam go głównie zkreskówek, ale tam wydaje mi sie dobrze odzwzorowano jego charakter.

Było naprawdę wiele wiele innych ciekawych scen. Ale uważam, że niesprawiedliwie potraktowano by ten film dajac mu jedynie 1,2 punkty moim zdaniem, jako że ten film jest głónie filmem akcji powinien zyskać przynajmniej 7 punktów, na taką ocenę też wpływają wyżej opisane sceny. To nie jest kolejny głupawy film gdzie bohater się popisuje własną mocą. Miejcie to na wzgledzie przy ocenie tego filmu. Ja mu daję 9/10. Przyznam też, że mam wobec tej postaci sporo sentymentów i bardzo cenię go za całokształt. Owszem wiele rzeczy zmieniono. Ale tak to już bywa z filmami- to nie jest pierwszy i ostatni raz, i tak wszędzie będzie. Ogólnie uważam, że to bardzo dobra ekranizacja. Ma w sobie wiele błędów i niedociągnieć. Ale ogólnie miałam bardzo pozytywne wrażenie. Niektórzy narzekali na końcówkę- ale myślę, że jeszcze bardzie by narzekali gdyby był typowy Happy End.

Masz racje Lukoya, powinienem dac sobie spokój z tymi dowma filmwebowiczami i iśc swoją drogą ale taki mam charakter, że nie zostawiam obelg w niepamięc, cóż najwyraźniej z tym Panami trzeba tak postąpic. Mówiąc teraz prosto do nich "Kolega uważa, że to bezwartosciowy wytwór. Byłam na tym kinie i ja z kolei nie żałuję pieniędzy, dobrze się na nim bawiłam. Co mi sie podobało to rozwój psychologiczny postaci, jak się wewnętrznie przemienia. Pewnie większość olewa, albo nie lubi takich scen ale mi bardzo do gustu przypadły. To jest właśnie to co odróżnia Człowieka- Pająka od innych superbohaterów. Ma swoje problemy, swoje cierpienia, bardzo fajnie aktor zagrał scenę, w której ekscytował się występem ukochanej. Czy jak po połączeniu się z symbiotem stał się 'szpanującym palantem'. Tak samo sceny w biurze prasowym. Również efekty specjalne były nieczego sobie - Bardzo udana kreacja Sand-Mana( znowu pod względem zachowania, psychiki,- bardzo dobry aktor), zwłaszcza końcówka, gdzie Peter wybacza przestępcy. To jest bardzo ważna scena, i mam dziwne, wrażenie, że wielu nie zdaje sobie sprawy co reżyser chciał przez to przekazać. Świetnie też wypadł James Franco, w tym filmie Harry Osborne nie tylko ukazywał swoją postawę rozgoryczonego młokosa. Spodobało mi się że połączyli swoje siły. Czy też scena gdzie wręczano klucz do maista Spider'owi. Tutaj zaprezentowano w bardzo fajny spsób jakim 'wyluzowanym' gościem był. Ja co prawda znam go głównie zkreskówek, ale tam wydaje mi sie dobrze odzwzorowano jego charakter" - o to wszystko co chcialem wam udowodnic mówiąc o staraniach urzrczywistnienia spider mana itp. więc to wszystko co mam do powiedzenia, chyba,że to co Lukoya powiedziała uważacie za przejaw jej głópoty, że tak mówi, no to jesteśmy z Lukoyą głópi bo myslimy, że Raimi nie obwiesił spider mana ludzikmi problemami.

że Raimi obwiesił, mała pomyłka żeby nie przeszkadzało czepiaczom.

Co mi sie podobało to rozwój psychologiczny postaci, jak się wewnętrznie przemienia."

Ja w to po prostu nie wierzę. Nie daję wiary...
Nie daję wiary, jak film tak banalny, jeśli chodzi o psychologię postaci, można wychwalać w tej materii pod niebiosa. Robiąc to, zwyczajnie obrażacie mnogość filmów, które są o wiele bardziej głębokie, niż taki bajkowy wręcz Spider-Man.

"Pewnie większość olewa, albo nie lubi takich scen ale mi bardzo do gustu przypadły."

Słuchaj... nie rozśmieszaj mnie. Widziałem zbyt dużo PRAWDZIWYCH filmów psychologicznych, żeby się nabierać na tandetę i tanie sztuczki, jakimi nas próbuje zaślepiać Raimi w SM3.

"zwłaszcza końcówka, gdzie Peter wybacza przestępcy."

O jasna cholera. Była już gadka o tym, jaka ta scena jest sztuczna i nadęta, jak naciągane jest to, że facet, który jeszcze pięć minut temu chciał zabić Spider-Mana, teraz zrobił się taki potulny i moralnie poprawny. Czy naprawdę nie dotarło NIC? No jasne, widzę, jak obrońcy SM3 powtarzają w zaparte te same argumenty, totalnie ignorując jakąkolwiek kontrę. Też mi dyskusja na wysokim poziomie.

"wielu nie zdaje sobie sprawy co reżyser chciał przez to przekazać."

Nie, właśnie wielu daje się porwać owczemu pędowi i wierzy, że SM3 to film strasznie głęboki, genialny, psychologiczny i tede...
Chyba ci, którzy wierzą w te bajki, nie oglądali prawdziwych filmów psychologicznych. Ewentualnie obejrzeli jakiś słaby. Spider-Man 3 w żadnym razie nie powinien być nazywany filmem psychologicznym. Choćby dlatego, że te wewnętrzne rozterki i przemiany serwuje się zupełnie "na chama", bez jakiejkolwiek refleksji czy finezji.
Przekazać? No, do diabła, chcesz mi jeszcze wmawiać, że Raimi wydumał nie wiem jakie mądrości, tak jakby Kolumb odkrył Amerykę? Błąd - nic odkrywczego nie wymyślił, rozwodząc się nad rzeczami tak domyślnymi, że aż mnie śmieszy to jego urabianie kolejnym SM-ów na filmy psychologiczne.
BTW oryginalny Spider-Man nie był filmem (ani komiksem) psychologicznym. To też miejcie lepiej na względzie.

"Ja co prawda znam go głównie zkreskówek, ale tam wydaje mi sie dobrze odzwzorowano jego charakter."

Powtórzę chyba setny raz, bo jak dotąd nikt nie przyjął tego do wiadomości i każdy powtarza swoje w zaparte. Tobey Maguire w żadnym razie nie odtworzył oryginalnego Spider-Mana, ani też Petera Parkera. Parker był człowiekiem zaradnym, pewnym siebie (ale nie chełpiącym się czy zarozumiałym), śmiałym. Tobey odgrywa z kolei jakiegoś mazgaja, pokrzywdzonego przez M.J. oraz rówieśników ze studiów, melancholika, któremu się strasznie źle wiedzie w życiu. Jako Spider-Man z kolei jest kompletnie sztywny, nie umie, dla przykładu, rzucić ani jednej odzywki, które dość często zapodawał w oryginale. Z całego cyklu pamiętam chyba tylko "Here's your change", kiedy posłał Octopusowi przechwycony worek z gotowizną - takich numerów powinno być więcej, a nie ma ich praktycznie wcale.

"uważam, że niesprawiedliwie potraktowano by ten film dajac mu jedynie 1,2 punkty moim zdaniem"

Jasne, że tak. Ale wychwalanie go pod niebiosa to też przechodzenie w skrajność.

"jako że ten film jest głónie filmem akcji powinien zyskać przynajmniej 7 punktów"

Jak dla mnie pięć - sześć. Sceny na moją ocenę nie wpłyną, bo były po prostu słabe.

"To nie jest kolejny głupawy film gdzie bohater się popisuje własną mocą."

Nie, zastąpili go głupkowatym i mdłym love story, które przyprawili wyjątkowo słabymi psychologicznymi wtrętami.

"o to wszystko co chcialem wam udowodnic mówiąc o staraniach urzrczywistnienia spider mana"

Np. opowiadając o "przędzeniu sieci"?

"no to jesteśmy z Lukoyą głópi bo myslimy, że Raimi nie obwiesił spider mana ludzikmi problemami"

Jezu, jakie to żałosne. Nie umiał napisać nic sam z siebie, więc wysmażył kobyłę, korzystając z cudzego tekstu. Teraz odgrywa wielkiego ważniaka.
Głupi to się pisze przez "u" otwarte, co wiedzieli nawet moi rówieśnicy w podstawówce.
Nie obwiesił. PRZEDOBRZYŁ. PRZEŁADOWAŁ. POSUNĄŁ SIĘ O WIELE ZA DALEKO. Pojął? Może by to lepiej wyszło, gdyby problemy wewnętrzne Parkera były tłem dla postaci Pająka, ale jest dokładnie odwrotnie. To superbohater stał się tłem. Pojęli, czy dalej będą chrzanić, a potem usprawiedliwiać naiwnie każde bezczelne przeciągnięcie struny przez Raimiego?

O co wogole te dyskusje i klutnie?? Przeciez to jest tylko film o czlowieku pajaku, powtarzam o czlowieku, kurwa, pajaku, a dyskusja jak by to byl najnowszy film Almodovara, moim zdaniem nie ma sie czym podniecac. Wyrazilem swoja opinie i tyle... Jezeli ktos naprawde uwaza ze ten film jest godny obejrzenia a co wiecej jest nawet dobry, to wspolczuje, ale to tylko jego sprawa...

Spider-Man 3 to zły film? To ciekawe jak wygląda dobry film. Pewnie Fat Pizza...

Po pierwsze nie bulwersuj się tak bo ci żyłka pęknie.
Po drugie jak szkoda pisać to nie pisz..

Mnie jak wielu innym podobał się ten film, jestem fanem spider mana i lubię oglądać przygody petera parkera jest cool bracia meni :-P
Pozdro

spider-man 3 jest najgorszy z wszystkich trzech części. plus jedynie za efekty specjalne się należy a za resztę proszę Was.....romansidło takie, że ja pierdziele a końcowa scena doprowadzała mnie do śmiechu. pozdro

Najbardziej dziwi mnie to dlaczego najczęściej na jakiś film naskakuje osoba, która go nawet nie oglądała! Więc najpierw go facet zobacz, a potem komentuj!

Spider-man 3 10/10
Piszcie co chcecie, olewam to i Was...

Zaśpiewajmy razem z CRB:

Popatrz na wspaniałe efekty specjalne
Fabułę, w której bzdur żadnych nie znalazłem
Mamy nowe wątki i świetne postacie
Właśnie się z radości zesikałem w gacie

Mamy ekstra scenariusz i super reżysera
Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy
Ufam im i wiem, że zrobili arcydzieło
A wasze komentarze tego nie zmienią

Jest super, Jest super, Więc o co wam chodzi
Więc o co wam chodzi? Jest Super! Jest Super!
Więc o co wam chodzi? JEST SUPER !!!

Mam dużą tolerancję na głupotę w filmach
Zaciekle bronię gniotów największych
Mam klapki na oczach, ich wad nie dostrzegam
I dziesięć na dziesięć je wszystkie oceniam

Jest super, Jest super, Więc o co wam chodzi
Jest super, Jest super, Więc o co wam chodzi
Więc o co wam chodzi? Jest Super! Jest Super!
Więc o co wam chodzi? JEST SUPER !!!


-------------------------------

Spider-man 3 jest słaby, posiada masę błędów, nielogicznych i absurdalnych zwrotów akcji itd., ale ogólnie się nawet przyjemnie oglądało i daletgo daję mu 6/10.

Skoro piszesz że masz 26 lat, to zachowuj się jak przystało na taki wiek.

Dziecinada...

Sarkazm to nie dziecinada, panie crb. Za to rozpoczynanie dyskusji, a następnie rezygnacja z niej, nie odpowiadając na argumenty przeciwnika, tak. Przejrzałem tematy i śmieszy mnie to, że tak usilnie stoisz przy swoim, skoro nie masz żadnych sensownych tez, by je potwierdzić. Wolisz zaatakować przeciwnika, ośmieszając się.

crb - takie zalecenia z twojej strony brzmią jak kiepski żart.

Dołączam się do sojuszu... crb po prostu nie umie prowadzić dyskusji, która według niego ma się sprowadzać do tego, że on gada bzdury, a inni nie mają prawa powiedzieć czegoś, co się z jego punktem widzenia nie zgadza. A co, wszystko, co jego przeciwnicy mają do powiedzenia, to bzdury, jak nie lubią filmu, który JEMU się nie spodobał, to musieli się źle nastawić, jak widzą jakieś wady, to znaczy, że je wynaleźli na siłę i ze złośliwości, a jak mają do wygłoszenia jakieś argumenty, które obalają JEGO sposób myślenia, to piszą głupoty.

Ty niby masz 27 lat? Akurat. Ktoś, kto się zachowuje tak dziecinnie, obstaje niczym naburmuszony smark przy swoim, nie poniżając się dyskutowaniem czy wysłuchiwaniem racji przeciwnika i nie mając nic sensownego do powiedzenia, oraz atakuje rozmówców, zamiast prowadzić dyskusje (ot, wybiegi z cyklu "a ty to jaki film lubiiisz?" albo "a twój awatar i ksywa są głupie!"), NIE MOŻE być dorosły. Albo zwyczajnie nie umiał wyrosnąć ze zwykłego mentalnego gówniarstwa.

"weź spiepszaj dzadu jebany. powyzywaj mnie jeszcze to może sie nasz inteligent zmęczy"

Ługa buga! Jabu beglote zatipon! Umba! Umbasa! Watusi!
Widzisz, też sobie jakoś radzę z językiem troglodytów, którym ty tak umiejętnie władasz :).

"Nie warto Walker - Der_Speeder to wyjątkowy egoista i przemądrzały skurwysyn. Trochę mocno ale prawdziwie"

Równie prawdziwie jak prawdziwe były założenia konstytucji 1952...

Crb właśnie bez żalu, a nawet świadomości tego, co robi, stoczył się na samo dno. Napotyka 10-12 letniego buszmena, do którego skrzętnie dołącza, by razem z nim robić z siebie błazna.

Ogółem - crb ma przeciwko sobie kilku dorosłych ludzi, wypowiadających się na poziomie, bez wątpienia inteligentnych. A jego kibolem jest głupi smark, którego jedyną kwalifikacją jest sypanie wulgaryzmami i wbite głęboko przekonanie, że sypnięcię k*** czy ch** świadczy o elitarności i o tym, że z niego macho i twardziel. Wymowne? Dla mnie bardzo.

Nadmienię jeszcze, że crb gdzie indziej ostro pomstował na tych, którzy miotają na filmwebie wulgaryzmami i wyzwiskami. Jak się teraz przekonujemy, w jego mniemaniu jest to złe tylko i wyłącznie wtedy, kiedy to ON jest nimi obrzucany. Jeśli natomiast on obrzuca inwektywami innych, to wcale nie jest to naganne, a wręcz chwalebne...