Wyrażnie ją widać w 00:1:05,75. Jest zielona i wygląda tak dziwnie, właściwie to nic nie przypomina. Nie zakrywa czoła i tyłu głowy. Maska ciekawa ale zawiodłem sie na hob gobline.
Green Goblin wyglądał tak sobie. Hobgoblin wygląda beznadziejnie. Już się zaczynam bać o Venoma...
W ogóle schemat kolorów "coś nie teges". Gdzie pomaranczowa peleryna? Gdzie zachodzący głęboko na twarz kaptur? Gdzie bladożółta maska przypominająca demoniczną, wykrzywioną twarz? Bleh. Popieraw w pełni - wygląd Hobgoblina w S3 jest beznadziejny.
Mi to wygląda na to że będzie tak jak chcieli wszyscy w pierwszej części. Kostium ala wiecheć, no taka szmata. Maska też na to wychodzi, że taka sama.
Zresztą Peter też miał taką szmatę na początku.
Więc o co chodzi. Czy wszystko od początku ma być jak w komiksie.
Pasowałoby. Powinni się przynajmniej trzymać faktów, skoro już nie wyglądu postaci. Harry Osborn jako Hobgoblin to mniej więcej jak Peter Parker będący Batmanem.
No mam też nadzieję że zamiast Hobgoblin to dadzą mu GreenGoblin w napisach filmowych. No co racja to racja Hobgoblin to był kto inny.
Brakuje mi jakis u rozmaiceń kostiumowych u Harrego: peleryna, kaptur, pancerz, dobra maska, kompozycja kolrystyczna i t.p.
Harry to nie był hobgoblin tylko Greengoblin (2)chyba nawet sam siebie nazywał synem Goblina ale mogłem coś pomieszać pozdrawiam
Kiedy widzimy po raz pierwszy Goblina rzeczywiście ma on bardzo dziwną maskę, ale też nie ma na sobie kostiumu Goblina. ja wnioskuje, że ta maska jest taką "awaryjną" aby nikt go nie rozpoznał.
W drugiej scenie rzeczywiście jest bez maski - może chciał pokazać Peterowi z kim walczy?
...no HobGoblinem byl Flash Thompson...
amazign spider-man v1 250-300 nie pamietam dokladnie w ktoorym:P
Może to jak ktoś wcześniej napisał ,,tak na początek" w którejś scenie widać jak przy twarzy Harry'ego wybucha granat, może dopiero potem ( np. w części 4-tej) zrobi sobie taką maskę jak w komiksie żeby zakryć poparzenia.
LOL Baldack :)
Flash Thompson został wrobiony przez Rodericka Kingsleya. Później Jason Philip Macendale Jr. (Jack'O'Lantern - kolejna wariacja goblina) wyciągnął go z paki. Macendale nie miał żadnych nadludzkich mocy, próbował dokopać się do formuły dającej nadludzką siłę Green Goblinom i Hobgoblinowi - bez sukcesów.
W końcu Macendale sprzedał swoją duszę N'astirhowi, który zmienił go w półdemona. Macendale oszalał, ale w końcu został Hobgoblinem. Jego demoniczna połówka w końcu oddzieliła się od niego i zaistniała osobno jako Demogoblin, który chciał zabic Macendala.
Demogoblin w końcu zginął, a Macendale pozostał znów bez żadnych mocy. W końcu udało mu się zdobyć formułę siły Kravena Myśliwego. W końcu został schwytany. Został zamordowany w więzieniu przez Rodericka Kingsleya.
Trochę to skomplikowane, wiem :)
Zatem Hobgobliny po kolei:
- Roderick Kingsley,
- Lefty Donovan (Królik doświadczalny Kingsleya. Kingsley wiedział, że poprzednia formuła doprowadziła Green Goblinów do szaleństwa i pracował nad jej ulepszeniem, ale nie chciał eksperymentować na sobie. Później zabił Leftyego, aby chronić własną tożsamość.)
- Eugene "Flash" Thompson (Wrobiony przez Rodericka Kingsleya),
- Jason Philip Macendale Jr. (Wcześniej Jack'O'Lantern, dwa razy zyskał nadludzkie moce, i dwa razy je stracił. Drugi raz stracił je razem z życiem, odebranym przez Kingsleya).
To tak skrótowo :)
Pozdrawiam.
PS. Zdaję sobię sprawę, że nadużyłem zwrotu "w końcu", tak jakoś wyszło. Wiem - niezbyt stylistycznie... :)
Szkoda, że Filmweb nie pozwala na edycję własnych postów...
A może niektóre postacie biorą z ultimate spider-man? Tam harry był chyba Hobgoblinem.
I według mnie Brock jest podobny do tego z ultimate spider-man.
Paluch222 to by mi się podobało, choć tak w komiksie nie było. Ale zobaczymy.
Dodam jeszcze, bo widziałem w końcu tą lepszą wersję teasera, że Harry rzeczywiście dziwną maskę. No i ta lotnia na której latał to jakaś taka jak deskorolka, prostokątna i trochę wąska.
Może po prostu jest to scena w trakcie walki ze Spider-manem i może już coś mu zrobił Spidey i Hobgoblin ma tylko część stroju ?
Jakiś czas temu podano, że Harry Osborne nie będzie ani Hob Goblinem ani Green Goblinem. Jest nową postacią. Nie dam sobie głowy uciąć, ale chyba jest o tym na www.spider-man.pl
Zgadzam się z przedmówcą w całej rozciągłości. :) Nie wiem czy odwiedzacie www.spider-man.pl, ale tam było napisane, iż (UWAGA SPOILER, ZASTANÓW SIĘ, CZY CHCESZ TO PRZECZYTAĆ) Goblin posługiwać się będzie dwoma mieczami. Jak dla mnie bomba. Tylko nie wiem, czy coś takiego było kiedyś w komiksie? KONIEC SPOILERA No i chyba tyle tylko chciałem napisać... Tak, zdecydowanie tyle chciałem napisać. Pozdrawiam.
ALE hARRY NIE BĘDZIE HOB GOBLINEM, on tylko będzie morzystał ze sprzętu ojv\ca do zemsty na Parkerze!