zaznajomiony z dwoma poprzednimi filmami nie wierze by pokłady infantylizmu przekroczonego zresztą już w dwójce były mniejsze .Swiadczy chocby o tym upych superzłoczynców który każdy bedzie potraktowany zdawkową czyli poznajemy gościa ,ten gościu coś tam se eksperymentuje czy też wpada do kadzi z chemikaliami i se powstaje zły gościu (kto widział Batmana i robina ten juz sie boi) Po drugie -Sandman pierwszy raz o nim słysze przyznam sie ,ale na mój gust to wtórna głupia i nie pasująca do klimatu (zapowiadanego na mroczniejszy)postać, no poprostu z innej beczki jakby rodem z x mana to bedzie cyrk na kółkach albo na łyzwach (kto widział Batmana i robina ten juz sie boi) Nie żebym go porównywał do oniesławionego Batman i robin bo nic z nim sie nie może równać jednakże niewątpliwie ucierpi spider od strony fabularnej I módlmy sie wszyscy by nie sprofanowali Venoma i oddali mu należycie dużo uwagi żeby go nie spotkał los Bane z wiecie jakiego filmu bo jeżeli ma sie pojawić na ostanie 10 minut i dostac wpierdol definitywnie czyli wieńczący happy end to ja dziękuje ale trudno w to nie uwierzyć słysząc zapewnienia że to ostatni film
Wszystko zależy od czasu trwania filmu. Na ten przykład dam X-mena 3, który mógłby być o dobrą godzinke dłuższy i gdyby tak było, film może by mozna ocenić na 10. Nie wiemy jeszcze ile będzie trwać Spider-man 3 ale miejmy nadzieje, że nie mniej niż 2h. No nawet i 2,5h.
Pozdrawiam