6,6 145 tys. ocen
6,6 10 1 144682
5,0 37 krytyków
Spider-Man 3
powrót do forum filmu Spider-Man 3

Dla Venoma bedzie specjalnie przeznaczona pierwsza i jednocześnie ostatnia walka wiążąca sie z jego narodzinami i śmiercią, w której towarzyszyc mu bedzie Sandman[który bedzie dużo więcej czasu w tym filmie]. Jak myślicie ile czasu dostanie Venom w tym filmie by powalczyc z pająkiem??ja myśle że bedzie tak ze 20-30 minut i nastąpi jego śmierc i koniec filmu...........

ocenił(a) film na 10
sumi_88

Kurde, oni w tych filmach to uśmiercają głównych czarnych charakterów, przecież bez nich to komiks i kreskówki by nie istniały!! Ale nowoczesne filmy się tym (niestety) charakteryzują :/

ocenił(a) film na 10
modzelek19

moim zdaiem dobrze robia bo po gdyby ci wrogowie nie umierali to w 6-7 filmie byloby ich 20 i pajaczek nie dalby rady a tak mamy ciekawy scenariusz troche mniej bezsensownego nawalania a rezyser moze sie skupic takze na postaci przeciwnika co niewatpliwie przyczynilo sie do sukcesu pierwszych dwoch czesci

michal2603_91

W zasadzie zgadzam się co do tego uśmiercania. Ciągłe powroty starych wrogów nadają się jak dla mnie tylko i wyłącznie do komiksów. Co jest podyktowane po części tym, że twórcy komiksów chcą dalej sprzedawać komiksy i na tym zarabiać, a po części tym że nie mają innych pomysłów.
Na przykład w X-Menach też tak było.
Taka Deathstrike w X2, albo Sabertooth w X1.
Niestety zmieniono to w X3 wraz z nowym reżyserem.
Nie wiemy co się stało z Pyro i paroma innymi.
Jedynie Psylock i Quill'a tak tandetnie załatwiono.
Co innego Callisto w jakiś logiczny (mniej więcej) sposób załatwiono.
A co do Spidermana3 to tych przeciwników już jest i tak dość. Zresztą co do Octopusa to jak dla mnie nie jest peewne, że zginął tak na 100%.
Jak w komiksie jeśli dobrze pamiętam.
Norman Osborn w SM1 to co innego, on zginął na pewno też jak w komiksie bo Raimi raczej dość logicznie trzyma się komiksów, przynajmniej jak na razie.

sumi_88

Juz od dawna sie balem ze tego i pewnie wlasnie tak bedzie, z jednej strony, nie mozna miec wszystkiego a sam film napewno bedzie dobry, z drugiej, mozna bylo zrobic naprawde mroczny film, stawiajac na trzy aspekty ktore dobrze by rozwinac dawaly by super efekt, naistotniejszy: walka z symbiotem, Sam jesst swietnym rezyserem i ukazanie tej walki w sposob groteskowy w jego wykonaniu bylo by najlepszym co moze byc (vide Martwe Zlo 2) drugim to sam Venoma, a trzecim "przeszkadzajke" w wykonaniu syna Osborna, caly film w strugach deszczu tak jak plakaty, pierwotnie Mary miala umrzec w trzeciej czesci ale tak sie niesstanie, szkoda.

Naprawde nie wiem jak Sam to wszystko skleji tak by trzymalo sie kupy i interesowalo zarazem, druga czesc taka byla, licze i na ta :)

Katsper

Właśnie dlatego jak dla mnie lepiej by było gdyby Sam Raimi zrobił tu tylko Sandmana. A drugie to 'walka' z samym symbiotem. No i wiadomo, skoro Harry już wie kim jest Peter to on też musi być.
Po tym co widać, to Venom też będzie. Postery, materiał z ComicCon, itd. to pokazują.
Ale czy to będzie końcówka w dzwonnicy/kościele/kaplicy (tak bym wolał, tak by imho było najlepiej).
Czy może będzie jednak pełno wymiarową postacią.
Nie wiem mam nadzieję, że będzie to pierwsze.
Bo jeśli Venom i Sandman i Harry i Symbiot to mi się zbyt tłoczno robi. Szczególnie jak na jeden film.
Okej wiadomo może być Harry i Peter na Venoma i Sandmana.
Ale wtedy nie będzie w tym niczego głębszego wtedy tylko wieeeeeelka bitwa ;

van_Gregorian

Ogólnie to tylko Venom wygląda mi na postac, której może nie być. Sandman jest już zaklepany ;) tj. będzie na pewno. Harrego też widać na trailerze. A materiał z Comic Con pokazuje tylko przemianę Brocka w Venoma.

ocenił(a) film na 6
van_Gregorian

Ale koleś masz skapę, już od ponad miesiąca wiadaomo że taki będzie koniec. A venom nie zgnie. Tylko bedzie tak poturbowany że symbiot go zostawi.

Stefan_Mirecki

;]
świetnie tylko czy to jest jakiś wyścig kto co szybciej wie?
Ja napisałem czego jestem pewien osobiście.
No tak ale jak nie dodam imho to wtedy nie widać, że to tylko moje zdanie. Dziwne. Przecież to wiadome, że to tylko moje zdanie.

Poza tym to ja ten news znam i wiem, że taki koniec według newsa ma być.
Tylko że to co Ty wiesz z tego newsa to to, że Venom będzie walczył, że zostanie pokonany i będzie tak straaaasznie poturbowany, że go symbiot zostawi.
A skąd ta pewność?

Masz to napisane na necie, nie widziałeś tego w żadnym trailerze.
Nawet możesz sobie poczytać to w jednym z tematów u PYRO aka OcToPuS (obecny nick i zmieniony avatar).
Jest tam napisane to co mówisz.

Tylko, że to się może zmienić. Co wcale by nie wiele zmieniło względem tego co widać na trailerze. Mimo to nie znaczy żeby tego newsa nie czytać. Wręcz przeciwnie, po to są newsy ;)
Ja tylko wyrażam swoją opinię, że nie do końca mi to pasuje.
Poza tym to bywa tak podczas produkcji, że wiele z tego co w scenariuszu to się w trakcie filmowania zmienia.

Widziałeś materiał z Comic Con. Nie było tam więcej niż to, że Brock się zmienia w Venoma. Chyba, że znowu jestem nieaktualny :P

A oglądałeś kreskówki może? Tam też tak było. Zakończenie na dzwonnicy, przemiana Venoma i kolejny odcinek gdzie walczył z Peterem jako pełno wymiarowa postać.

Póki nie zobaczę to nie uwierzę, że tak szybko Venom zostanie pokonany.

Jedyne to co przemawia za tym zakończeniem, o którym napisałeś to tylko to, że producenci nie chcą robić takiego zakończenia jak w Matrix2 i PzK2, czyli w zawieszeniu, że wiadomo że kolejna część musi być. Bo to nie kreskówka i nie jest to w odcinkach. Tylko ma tobyć pełnowymiarowy sequel.
A to tylko wina Tobey Maguire’a, który marudził że już nie chce grać Spider-mana. No i ma kontrakt tylko na trzy części. Oficjalnie.


Ale to tylko moje zdanie, że to co w newsach to nie jest pewne na 100%.
A to dlatego, że się przy swoim nie upieram. Może właśnie tak być jak w newsach.
I tyle.

ocenił(a) film na 6
van_Gregorian

http://www.filmweb.pl/Spoiler-,Spoiler-,Spoiler,temat,Topic,id=466490 [www.filmweb.pl/Spoiler-...] poprostu to juz zostało przerobione.

Stefan_Mirecki

Ale nie dogłębnie.
Zresztą tu ktos zaczął coś troche o tym mówić znowu.
Więc jakoś tak się rozpisałem bo mnie trochę ten scenariusz w tym momencie nie zadawala. Czytaj denerwuje.
Niby to samo napisałem ale nie do końca bo mi zależy tylko na tym żeby była mroczna końcówka pokazująca jak powstaje Venom. I żeby nie walczył. I był w SM4. Ale coś się obawiam, że będzie inaczej.
Venom to kozak. A tu może w przeciągu krótkiego czasu zostanie pokonany.
No ale jak już pisałem będzie jak będzie.

van_Gregorian

Po zastanowieniu powiem tak.
Ten scenariusz będzie dobry... ale tylko wtedy, jeśli po tym jak Venomowi dokopią, to Brock i tak pozostanie w symbiozie z symbiotem... oczywiście po tym jak już Peter ponownie odrzuci symbiota.
I to byłby właśnie powód (to że mu dokopali), że zacznie ćwiczyć na siłowni. Muszę sprawdzić jak to było w komiksach. Pamięć nie ta ;P
Wtedy i tylko wtedy uznam, że scenarzyści wybrnęli obronną ręką z tego zagmatwania.
A zagmatwania jest sporo. Gwen jako... no nie będę wytykał. A była pierwszą miłością Petera. Ale mniejsza o to, może korzystali z innych wydań komiksów. Spora ilość przeciwników. Itd.
Ale już nie będę nudził, bo to nie ma sensu.
Zobaczymy za rok.