Tyle hałasu o nic. No widać, że to z jednego Fake Teasera ten gif i nie jest on z filmu Spider-man 3. Venoma to se możecie zobaczyć na
http://www.dawidos.superhost.pl/index.php?action=fullnews&showcomments=1&id=138 [www.dawidos.superhost.p...] na fanowskim plakacie. Mam jeszcze pytanie czy te Warmy T ma jakąś stronę ??

Tyle hałasu o nic. No widać, że to z jednego Fake Teasera ten gif i nie jest on z filmu Spider-man 3. Venoma to se możecie zobaczyć na
http://www.dawidos.superhost.pl/index.php?action=fullnews&showcomments=1&id=138 [www.dawidos.superhost.p...] na fanowskim plakacie. Mam jeszcze pytanie czy te Warmy T ma jakąś stronę ??

ten pierwszy venom to obcy z lekką przerubką oczu

obejrzyjcie sobie to w zwolnionym tempie ! np. w quick time playerze, to nie jest żaden spawn.

ten piasek to też nie jest z mumii, jak zwolnicie to zobaczycie ze pozniej pokazuje sie Harry

Piasek jest z Mumii. Dokładnie z pierwszej części.
Jak przesypuje się przez dziurkę od klucza i potem Imhotep całuje Evelyn główną bohaterkę.
Potem hmm... kurzawa którą powoduje Imhotep jeszcze wogóle nie zregenerowany. Rick (Brendan Fraser) pokazuje mu kota ten sie wystraszył i zamienił w mini wir poczym wyleciał przez okno które przy okazji zamknął :) śmieszne swoją drogą o co w tych filmach tak przy okazji dbają. A w tym fake'u jest to pokazane w odwrotnym kierunku tak jabyś cofał film do tyłu na podglądzie i wtedy jest przejście na Harrego

Najlepiej jak wyekstraktujecie (czy jak to się tam mówi) tego gifa na poszczególne klatki, np. przy pomocy programu IrfanView albo innego i klatkę po klatce sobie obejrzycie.

No pewnie, że ten ostatni to Spawn i tu nie ma się co kłócić.

Jeśli ten na końcu był Spawn to ja jestem Kubuś Puchatek. Symbiot oplata twarz Eddiego tak samo jak kostium twarz Ala. A tak ogólnie to 3 część Spider-mana będzie prawdopodobnie ostatnią częścią, więc Venom nie wystąpi w kolejnej części. No, mam nadzieję, że nieogarnięci w temacie Spider-mana trochę zmądrzeją.

Kogo masz na myśli mówiąc nieogarnięci w temacie... rozmowa w tym temacie już dawno była chyba zakończona twierdzeniem że to jednak fake. Bo jakoś nie uwierzę żeby spece od efektów tak to spartolili, choć temu komuś kto robił tego fake'a to się nawet udało, nadaje się w sam raz na fan fiction i na nic więcej.
Masz 100% pewności że ostatnia część... bo ja wątpię.
A producenci to na kasę nie lecą i tak skończą tylko na trzech częściach. W to też wątpię. Chyba o to Ci chodziło z tym nierozgarnięciem, była mowa w tym temacie na forum X-Men.

Sorki ale nie skumałem:

" Symbiot oplata twarz Eddiego tak samo jak kostium twarz Ala "

co za Ala, tak miał główny bohater Spawna ? ... bo film dawno temu oglądałem. Więc nie pamiętam.
Przyjrzyj się tej scenie w gif’owi jak mu twarz oplata to coś. Za nim jest ściana. Zapamiętaj i obejrzyj Spawna w momencie jak imituje ścianę ukrywając się przed, jeśli dobrze pamiętam, policjantami.
To właśnie ta scena ze Spawna przerobiona pod Symbionta.
A tym Kubusiem Puchatkiem to sam sobie ujmujesz rozumku. Najpierw sprawdź, przyjrzyj się dokładnie, etc. a wtedy kładź na szali swój rozum. Lepiej by Ci było o kaktusie na dłoni powiedzieć ale jak sobie chciałeś.
A jeśli ja jestem nieogarnięty w temacie twierdząc że to nie ostatnia część Spidera to mało istotne. Nawet jakbyś to przeczytal na oficjalnej stronie Spidera to bym w to nie uwierzył. Czemu? Bo tak właśnie podgrzewa się atmosferę wokól filmu i tyle. Ktoś tu jest nieogarnięty w sprawach marketingu. A jeśli się mylę to oddam Ci honor ale dopiero jak w części trzeciej zobaczę Venoma jako jeden z głównych wątków fabularnych. I mówię tu Venoma tj. nową osobowość, a nie symbiont jako żywy kostium na Peterze.

http://film.wp.pl/p/id,58783,wiadomosc.html?id=58783&ticket=6024127259859786ixI4 aFsw2j7nRPzqJobwVs0RZLHfA36QSB%2B1zg1XgxDQvcfRXrgWd8Jmm07gHBw0%2FJHiQ27fvu%2B7M4 RGcO4QjmkFTwnKWySly9V9d7rxi99yR45%2Fctq5M5nhFVzUPoic [film.wp.pl/p/id,58783,w...]

Wejdź sobie na tą stronkę powyżej.
A tak w ogóle to trochę spokojniej. Nie jestem niczyim wrogiem i nie chcę sobie robić wrogów. Po prostu Ja wyrażam swoją opinię, bo o tym, że Venom będzie występował w 3 części Spider-mana dowiedziałem się już jakiś rok temu i raczej nie dowiedziałem się, żeby zmienili plany co do tego. A jeśli sam dawno oglądałeś Spawna to mógłyś od razu nie twierdzic, że to On, a nie Venom.
A mając na myśli " Symbiot oplata twarz Eddiego tak samo jak kostium twarz Ala " miałem na myśli Ala Simmonsa czyli głównego bohatera, który grał Spawna. Może i trochę przesadziłem z moją wypowiedzią, ale to nie znaczy, żeby od razu na nią tak odpisywać jakby ktoś był wściekły za to, że nie może zgodzić się z tym, że ktoś ma inne zdanie.

Okej. Przepraszam. Poniosło mnie bez potrzeby, miałem zły dzień (żadne usprawiedliwienie), no i w dodatku te ciągłe kłopoty z serwerem na filmwebie. Nie można normalnie posta dać. Okej wyraziłeś swoja opinię sorki.
No a co do tego dawnego oglądania Spawna to ja jestem wzrokowcem i jeśli film nie do końca mi się podobał to rzadko pamiętam głównych bohaterów, tj. ich imion. Dlatego pisałem że pamiętam tę scenę bo tak w istocie jest.
Ja należę do tych ludzi co wychwytują wpadki filmowców w robieniu poszczególnych scen (np. film Gladiator, scena na arenie, przewrócony rydwan i widać tam butle z gazem umieszczone w rydwanie przez filmowców), co nie znaczy że w ogóle wchodzę na tego typu fora i wyliczam co i gdzie w filmie schrzanili. Bo nie wchodzę. No i za pierwszym podejściem do filmu też się nie nastawiam żeby szukać wpadek. Raczej zwracam uwagę na takie smaczki jak Legolas chodzący po śniegu (przy czym inni w nim grzęźli) we Władcy Pierścieni na górze Karadras. Jak byłem w kinie to może jedna osoba prócz mnie to zobaczyła. A na dwójce to od razu słychać było że to nie możliwe żeby tak można było zrobić jak Legolas jeżdżąc na tarczy jak na deskorolce. Hmm że niby po śniegu to możliwe, ale taka jest konwencja fantasy tyle że nie wszyscy ją kumają i nie wszyscy zwracają na to uwagę. Słychać tylko takie teksty jak. "Buuu, to nie możliwe". To co takie osoby w takim bądź razie mówiły jak Legolas w trójce powalił mumakila.
Ale odbiegam od tematu. Nawet bardzo.
Nie powinienem też tak obrażliwie pisać o Twojej pewności siebie.
Ale mimo wszystko te info o trójce jako ostatniej części to było na WP około rok i 8 miesięcy temu, więc już raczej się sporo zmieniło. Poza tym to zagraniczne strony są bardziej wiarygodne.
Może zły byłem tak naprawdę na to, że nie miało by być więcej niż trzy części ale jakoś nie mogę uwierzyć żeby mieli zrobić mniej niż 6 części. W końcu jest sporo do opowiedzenia.
A teraz jak ja to widzę. Od siebie piszę, nie na podstawie informacji z netu. Tak pokrótce.

Część 3:
Sandman i Greengoblin czy jaki tam będzie.
Plus symbiont.
Pokonanie Sandmana (obojętnie czy na zawsze, czy na stałe, może coś w stylu Octopusa, że nie wiadomo czy tak naprawdę zginął).
Harry daje na razie spokój Peterowi.
Końcówka Eddie Brock wchodzi w posiadanie symbionta (a raczej na odwrót).

Część 4:
Venom. Walka, nękanie Petera itd.
A na koniec sfałszowana śmierć Petera tak, że Eddie Brock zaszył się na wysepce i tam sobie napawał się radością pokonania Pająka. Nie wiem jak w Stanach ale w Polsce był to numer TmSemic 5/93

Część 5:
Lizard.
A czemu nie dałbym go w 4. Bo ludzie będą już przyzwyczajeni do „fantastyczności” Venoma, więc już przemiana Lizarda ich nie zdziwi. Która w końcu będzie jeszcze bardziej fantastyczno-naukowa. Zresztą nie wiem czy nie Venom bardziej, ale mniejsza o to.
Prowadzenie postaci mogłoby być coś w stylu dr. Jeckyll i pan Hyde.
Po wielkich ;) trudach Lizard znowu staje się doktorkiem.

Część6:
„Powrót” Greengoblina.
Walka, nękanie Petera itd.
A na koniec śmierć Greengoblina tj. Harrego.
Przydałoby się to oprzeć na komiksie o jego śmierci. W polskim wydaniu Tm-Semic to był numer 10/95 (64)

A co w dalszych częściach. Jest tego sporo Kraven, Skorpion, Vulture ( w końcu Batman też latał – najbardziej udanie w części Batman Begins), sam Spider-Man tj. przemiana w czterorękiego :) , pomińmy klony bo to na film się nie nadaje – sprawa by się rozwlekła na kilka części, w samym komiksie trwało to około 30 numerów i gdzieś tak od śmierci ciotki May zeszło totalnie na psy. Co jeszcze. Carnage ale to też sobie filmowcy chyba darują.

A jeśli to będzie koniec to na pewno będzie furtka do kolejnych części, mam nadzieję, choć wiadomo czyją matką jest nadzieja ale podobno tacy mają szczęście. I byłaby lipa gdyby było inaczej. Ale biznes jest biznes i powinni i tak zrobić więcej niż trzy części. Liczę na minimum sześć. Bo na dziewięć to nie. Tobey Maguire miałby już po czterdziestce (licząc 2 lata co każdą część filmu ) i na nastolatka, jakim jest Peter to przy kręceniu 9 części to już chyba by nie wyglądał.
A jedyną dobrą stroną sporów jest to, że czasem można dojść do konsensusu. I się więcej nie kłócić.
Więc najlepiej chyba zrobić i poczekać. Zobaczymy ile będzie tych części. Zawsze może się wszystko zmienić.

No, no. Widzę, że znasz się na Spider-manie bardzo dobrze. Ja też znam go całkiem, całkiem. Zawsze był moim ulubionym bohaterem. Mam prawie wszystkie komiksy jakie wydali w polsce o nim( Amazing Spider-man, Ultimate Spider-man, Spectacular Spider-man, Splątana sieć, Komiksy na podstawie filmu). Jedynie brakuje mi z 102 wydanych numerów Amazing Spider-mana przez Tm-semic(czy innej firmy, grunt, że były wydawne w latach 1990-1998) jakichś 15-20 numerów. Po za tym oglądałem różne serie animowane z nim, nie tylko te, które lecą na Jetixie. Chciałbym, żeby zrobili więcej filmów z jego udziałem, ale na razie trzeba czekać co pokaże przyszłość.

No niestety trzeba czekać.
A ja mam tylko te komiksy od Tm-Semic i to nie wszystkie. Tak się złożyło.
W sumie to ja najbardziej lubię właśnie Spidera i Batmana.
Serię animowaną też oglądałem. Ale chyba nie całą bo jak kiedyś puszczali na TVP2 to przestali ten serial emitować w momencie jak Mary Jane została porwana do innego wymiaru. To było już po tym jak pojawił się Ben Reilly. A na Jetixie nie oglądałem więc nie wiem co było dalej. Tak samo na Cartoonetwork. Nawet nie wiem czy tam SpiderMana puszczają. Zresztą wolałem angielską wersję Cartoon. Szczególnie ze względu na Dexter Laboratory bo ta polska to już nie to samo.
A jeśli chodzi o filmową wersję to chyba jednak wolę X-Menów. Co nie znaczy że Spidera zrobili źle. Są te jego rozważania itp. jak w komiksie. Ale w X-Menach poruszane są te ważkie tematy. Np. nietolerancja, alienacja itp. A w Spidermanie to bardziej kłopoty jednostki. No ale tak ma być. Ciekawi mnie jeszcze Batman Begins bo niestety nie oglądałem a podobno jest najlepsza. Ja dla mnie to wizualny styl mi się podoba, tak patrząc po trailerach. Coś pomiędzy Batman 1 i 2, a Batman Forever (ale oczywiście bez tych fluorescencyjnych wstawek vide gang co napadł na Robina). Ale bliżej do Batman 2. Vide scena w strugach deszczu na jednym z budynków na którymś tam trailerze.
Na wszystko trzeba czasem czekać. Tak to jest.

Racja. Ja tam nie widziałem batman begins, ale widziałem poprzednie 4 części batmana. Co do X-menów to też są całkiem nieźli, ale Spider-man bardziej mi się podoba, bo jest zrobiony na podstawie komiksu i nie mówi się tam o takich skomplikowanych rzeczach jak w X-menach, a przecież to są bohaterowie, którzy zostali zrobieni dla dzieci, a nie dla dorosłych i skoro mają dzieci też to oglądać to muszą coś rozumieć z filmu, a lepiej zrozumieć Spider-mana niż X-menów. Nie twierdzę, że są to filmy tylko filmy dla małych dzieci, bo też nastolatkowie lubią takie filmy, ale wydaje mi się po prostu, że X-meni są filmem, który trzeba dobrze zrozumieć. Wiem co piszę, bo znam dobrze tych bohaterów (Spider-man, X-men, Batman, Superman, Punisher, Ghost Raider, Daredevil, Iron man, Hulk, Fantastic Four i jeszcze dużo innych).

No rzeczywiście X-Men porusza jakby takie bardziej dorosłe tematy, jeśli tak mogę powiedzieć. Może dlatego lubię X-Menów. W sumie najbardziej pierwszą część. Trójki jeszcze niestety nie widziałem. Batman po części jest podobny pod tym względem do X-Menów. Zamyślony bohater vide BatmanBegins (patrząc po trailerach). W sumie u Tima Burtona to też dość myśląca jednostka. No w Batman 3 i 4 też tam coś w głowie mu świta. Po prostu stylistyka filmu mnie razi. Ale jeśli chodzi o Alfreda to przez wszystkie części jego rola mi się bardzo podobała. Przyjaciel Bruce'a i widać na filmie że tak właśnie jest. Po prostu rodzina.
A jeśli chodzi o Spidera to muszę przyznać że jest bardziej wierny komiksowi niż X-Men. Ale nie dałoby się tego zrobić w X-Menach. Za dużo wątków. Poza tym to Phoenix jako kosmiczny byt ? Źle by to wyglądało i twórcy Xów to wiedzieli więc część pozmieniali. Ważne że postaci w większości zachowały swój charakter i styl bycia (szczególnie Wolverine). No a Spidey jest cool. Ciekawe motywy zaczerpnięte z komiksów, np. wyrzucenie kostiumu w części drugiej. W komiksie to chyba było w tej historii z klonami koło numeru 70-go. Więc patrząc na to z tej strony to wychodzi że reżyser chce trochę przyśpieszyć tempa z filmem i może tak być że nie zobaczymy tylu filmów ile miało być o Spiderze. Mam nadzieję że jednak nie skończy się na trójce bo by była szkoda.
Dardevil, hmm w filmie za mało mroczny. Tragiczny film nie jest ale mogło być lepiej.
Hulk, cóż efekty mi się nie podobały. Nie były złe ale się nie postarali. Głównie przy przemianie Brucea w Hulka i na odwrót. Chociaż w scenach gdzie był półmrok a on się przemieniał to nie było tak widać sztuczności efektów. Scenariusz dość mi się podobał. Hulk nie był całkiem tępym osiłkiem. Piętno ojca i te sprawy, tu się im całkiem udało.
Ghosy Rider - znam go tylko z Mega Marvela od Tm-Semic. Dosłownie z jednego numeru. Chyba mi się nawet bardziej podoba jego historia niż Spawna.
Fantastic Four, jeśli chodzi o film. To daje mu 6,5/10. No może 7/10. Czemu? W sumie ta ocena nie oddaje tego co myślę o tym filmie.
Efekty są dobre. Nie wciskają w fotel. Szczególnie Johny. Lepiej ogień wygląda u Pyro w X2 i X3. Nawet była scena w X1 z troszkę lepszymi płomieniami. Fabuła. No cóż brak napięcia. Czemu? Bo wiadomo kto jest kim praktycznie już od początku. No ale ja znam ich historię z komiksu. Zresztą tu jest trochę inne podejście niż przy innych super bohaterach.
Zaletą z jednej strony i wadą z drugiej jest to że bohaterowie dość szybko przyzwyczajają się do swoich mocy. Przechodzą z tym na porządek dzienny. Zaletą bo jest to pokazane w dość taki humorystyczny sposób. Wadą bo brak przez to prawdziwego napięcia, widać to szczególnie jak Johnego goni rakieta.
No tak naprawdę z tym napięciem to jest też tak ponieważ film jest za krótki. I tu tkwi cały bakcyl. Z X3 pewnie do pewnego stopnia jest tak samo. Ale jak ja to widzę (mimo że jeszcze X3 nie oglądałem) to Ratner po prostu bał się spartolić i nie robił 2h filmu. A i producenci bez Singera się bali. Ale jeśli część2 F4 będzie lepsza to część1 będzie dobrym preludium do cz.2. A ocena nie oddaje w pełni tego co myślę o tym filmie dlatego że mimo tego co wyżej napisałem to F4 mi się podobało.
No ale racja filmy są dla wszystkich i coś tam trzeba dla młodych umieścić. A i co poniektórym starszym przypomni to młodsze lata.