co za debil...

No i jeszcze jedno, przecież mutanci xawiera to raczej same przystojniachy i zajebiste dupeczki (wyjątek, te dwa niebieskie małpoludy) więc gdzie tu tolerancja w stosunku co do wyglądu parówo? ,,Bzydale,, to są parobki magneta, czyli czarne i złe charaktery tak samo jak w spiderze, jego wrogowie też są źli i brzydcy, więc może też powinniśmy być tolerancyjni dla venoma, carnega, lizarda itd. ?
No i to jak mnie określiłeś i wyobraziłeś sobie że nie czytam komiksów(oglądam tylko bajki) i dodałeś jeszcze pare innych rzeczy wyciągniętych całkiem z dupy świadczy tylko o twoim niedorozwinięciu intelektualnym, więc może zadaj sobie pytanie: czy to czasem nie ja jestem obrzydliwym bachorem i smarkiem?

Nie no... Jak tak sobie czytam te Wasze komentarze to mam wrażenie jakby ludzie z rynsztoka pierwszy raz się dorwali do komputera i próbują popisać się coraz to "lepszymi" bluzgami. Opanujcie się, bo w tym momencie obaj zachowujecie się jak dwa bachory, a wiem że nimi nie jesteście.

Jeśli chodzi o X-men vs Spider man, to zdecydowanie stawiam na X-men. Tak jak już wcześniej wspomniał Demon82 te filmy niosą ze sobą przesłanie jakim jest tolerancja, natomiast w Spider manie jakoś żadnego się niedopatrzyłem. "Spider" to zwykły film s-f, w którym nie ma jakiejś głębszej treści. Tyle.

Bo X men niesie przeslanie...


Ludzie opanujcie sie to wy idziecie na film , aby dostrzegac przeslania itp

Sorry ale to nie o to w tym chodzi jesli chodzi szczegolnie o kino (fantastyczne)

Te przeslanie tolerancji bez komentarza

jesli tym argumentujecie ze X men jest lepszy od SM
to naprawde :/

Rozpatrywanie w takich kategoriach jest poprostu SMIESZNE!!!!

Spider" to zwykły film s-f, w którym nie ma jakiejś głębszej treści

kiki no co np mam sie nie wybrac na Ghost Ridera bo niema zadnego przeslania i od razu go to czyni gorszym ... ech smieszne rozumowanie

Ale w tym tu tkwi problem... Ghost Rider próbuje dać nam jakieś przesłanie, tylko robi to tak nieudolnie że aż żal du** ściska.
I tak film to czyni gorszym, bo jest zlepkiem nieudolnie przedstawionych scen mających nam coś przekazać.

Aha i ja obstaję za X-Menami.
Tylko że mi tu chodzi o ekranizację, czyli filmy... bo akurat komiksy to wolę o Spidermanie, a to dlatego że po prostu więcej ich czytałem i w komiksach jest więcej przesłania niz w filmach (tragedia człowieka-bohatera i takie tam)... oczywiście pomijam tu trzecie części tych filmów... bo sam nie wiem komu to gorzej wyszło. Spiderman 3 broni się tym, że jego konwencja była taka od początku, a w X-Menach 3 ją jednak zmienili. Tak czy siak ja tu mówię o poprzednich częściach obu filmów, jeśli chodzi o porównywanie.

X-Meni lepsi od Spider-Mana ....
.....Moim zdaniem....
Uważam sie za fana komiksów i konesera...Ogladałem multum filmów na podst. komiksów,a nawet takie perły jak "Kapitan Ameryka" z 1988(chyba) i Flash.....Ponadto posiadam full komiksów Spidera....Za jedyne ekranizacje komiksów,które w pełni mnie usatysfakcjonowały uważam Sin City i Batman Begins....

Dziwi mnie fenomen Spider-mana wg mnie bardziej komiks odwzorowywuje już seria X-Men.....
Rozumiem,ze krytykom podoba się Spider-Man bo tam jako tako pokazano problemy Spider-Mana i tu lezy pies pogrzebany....
X-Meni są po prostu dla fanów komiksów i tam nic nie trzeba wyjaśniać.kto?,gdzie?,kiedy?,jak?
Po prostu komiks dla fanów bez przesłania lecz z akcją,ale kicz bije na milę...
A w Spider-Manie dali jakieś pseudofilozoficzne wątki...w ekranizacji komiksu????Ja po prostu znam te problemu z komiksu,po co to powtarzać?
Dlatego też widzę,ze Spider-Manem podniecaja sie dzieci,które znaja go z bajki z Jetixa albo podniecają sie nim dziewczyny.Tak sobie tłumacze,ze nie wiedzą kto to Morlun itp.
A już to jest dziwne,z nie wiedzieli,ze gość w okularach który gada do Spidera gdy ten,k czyta,ze" Spidey dostanie klucze do miasta" to sam Stan Lee twórca Spideya!!!

Dlatego też widzę,ze Spider-Manem podniecaja sie dzieci,które znaja go z bajki z Jetixa albo podniecają sie nim dziewczyny.Tak sobie tłumacze,ze nie wiedzą kto to Morlun itp.
A już to jest dziwne,z nie wiedzieli,ze gość w okularach który gada do Spidera gdy ten,k czyta,ze" Spidey dostanie klucze do miasta" to sam Stan Lee twórca Spideya!!!




Ja jakby co wypatrzylem Stana Lee , wiec wiesz


A jesli chodzi o podniecanie sie SM przez male dzieci to niewiem , bo film leci z napisami

Sorry zbyt pojechałem,ale gdy byłem w kinie to były tam dzieci z rodzicami w wieku 6-13 lat....Ponadto dzisiaj gdy skakałem po kablówce natknąłem sie na trzy spoty Spider-Mana 3 w 3 godziny Przypadkiem!!!!(na Jetix)

do overall
1.I tu właśnie wychodzi na jaw brak u ciebie tego o czym mowa czyli TOLERANMCJI.
2.Po drugie brak kultury, zachowujesz się jak kolejny bachor.

Dobra widzę że stanąłeś w martwym punkcie, kończę z tobą maluszku.

Pozdrów ziomków z piaskownicy !

Widać nie masz nic mądrego do powiedzenia, więc tylko jednym możesz odpowiedzieć dzieciaczku. Wracaj do oglądania fox kids i panów po sterydach biegających w czerwonych gaciach.

Hmm zaciekawily mnie te porownania X3 do MS3 i potanowilem po obejrzeniu SM3 obejrzec sobie X3 i doszedlem do wniosku ze w X3 prawie caly cza cos sie dzieje, raczej nie przynudza jak SM3 przez polowe filmu. Co do efektow, to ktos pisal ze sa przecietne, wiec skoro sa przecietne efekty to pokaz mi gdzie masz lepsze w SM3 (ladnie powiewajaca flaga w tle sie nie liczy...) W tym porownaniu wygrywa u mnie trylogia X-mena, na pewno nie chcialo mi sie na niej tak spac jak to sie zdarzalo na spider-manach :P. Warto dodac ze nie jestem fanatykiem ani Spider-mana ani X-mena, wiec moje zdanie na pewno nie jest stronnicze tylko poprostu pisze co widze po obejrzeniu obydwu filmow.

Patrzac na popularnosc SM

To X men przy nim to szara myszka :)

Tu nie chodzi o efektowność a efektywność. Popularność swoją drogą, a jakość swoją. Jakbyś nie wiedział SM to pierwsza postać Marvela, wię nie ma co tu mówić że ma większą popularność. Pod względem wykonania SM przy X-Men to szara myszka...

,,Moglibyśmy tworzyć filmy o Spidermanie przez kolejne 20 lat, bazując się na 50 letniej historii Człowieka-Pająka.",,


demon jak dla kogo


dla mnie filmy X men to szara myszka przy SPIDERMAN :D

no to na odległość widać po twoim nicku

Najlepszy jest Batman :P

(Begins, a po nim Burton)

co do X-Men i Spider Mana

X-Men 1 > Spider Man 1
X-Men 2 < Spider Man 2
X-Men 3 ... Spider Man 3 - tu nie wiem, niby na Spidermanie 3 bawiłem się lepiej niż na ostatniej częsci X-Men, ale też w SpiderManie chyba więcej rzeczy mnie irytowało...w sumie to jednak chyba wolę Spider Mana ;) Minimalnie ale jednak.

definitywnie lepsze były spider-man'y i mówie to jako fanka x-menow, ale komiksow (ewentualnie starych marvelowskich bajek), a nie filmow. Ktoś wyżej napisał, że aktorzy dobrani mistrzowsko, niestety nie mogę się z tym kimś zgodzić. Wolverine - owszem, Xavier i Magneto też nieźle, ale reszta? Rogue? totalne dno, a to przecież dosyc istotna i charakterystyczna postać w X-men. Na dodatek w 3 części było mnóstwo nieścisłości, rzeczy niezwiązanych z komiksem, przynajmniej ja nic o nich nie wiem. A Gambit? aż żal dupę ściska, nawet go nie poznałam, tylko gdzieś wyczytałam, że sie pojawił. Ogólnie rzecz biorąc 1 część była niezła, 2 taka sobie, 3 dno, tak więc reasumując Spider-man lepszy.

O czym ty wogóle pier... dziewczyno ?
,,mówie to jako fanka x-menow, ale komiksow (ewentualnie starych marvelowskich bajek)"
no raczej bajek z tego co piszesz tak wynika
,,Rogue? totalne dno, a to przecież dosyc istotna i charakterystyczna postać w X-men"
w której niby serii, nie przypominam sobie żeby chociaż jakiś jeden numer był w całości jej poświęcony
,,Na dodatek w 3 części było mnóstwo nieścisłości, rzeczy niezwiązanych z komiksem, przynajmniej ja nic o nich nie wiem"
może jakiś przykład byś podała, bo tu wlaśnie widać że chyba tylko bajki oglądałaś
,,A Gambit? aż żal dupę ściska, nawet go nie poznałam, tylko gdzieś wyczytałam, że sie pojawił"
gdzieś??? gdzie, chyba w babskim tygodniku, Gambita nie było w X3, możliwe że będzie w 4 części

Spidermana pewnie więcej części nakręca. A co jest lepsze? Zdecydowanie X-Men przewyższa spidermana o kilka klas...

X Men Rulez!!!!!!!!!!!!!! Lux Film!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

spidey lepszy x men za duzo fantastyki i nudaaaaaaaaaaaaaaa

Tylko to spider-man 3 albo 4 miał rzez moment jeden z gatunków jako fantasy, a X-Meni maja sci-fi, tak jak i teraz ma Spiderman3.
Może X-Men3 to tak, ale poprzednie części to na pewno nie.
Poza tym, to mi się nie wydaje żeby SM1 i 2 były mniej nudne od X1 i 2.
Zresztą ja sam uważam, że dwie pierwsze części obu filmów nie były nudne. To właśnie trzecie części mogły mieć ten mankament. Chociaż i tak więcej się dzieje w X3, więc jeśli tak patrzysz na film że sie musi coś dziać (nie wiem co) to X3 wygrywa. Ale historia lepiej zlepiona jest w SM3. Zresztą sam nie wiem... ja porównuje tylko dwie pierwsze części filmów i w tym zestawieniu wygrywa X-Men 1 i 2 ze Spidermanem 1 i 2. Ale to jak dla mnie, komuś może podobać się bardziej SpiderMan.

,,spidey lepszy x men za duzo fantastyki i nudaaaaaaaaaaaaaaa"
To właśnie w X3 zrezygnowano z fantastyki (magicznych klejnotów i ognistych ptaków z kosmosu), więc SM jest bardziej fantastyczny z tym kosmicznym symbiotem. X2 i X1 to już zupełnie zero fantastyki.
Nuda? z tego co czytam to w SM3 wieje nudą, jakieś miłosne rozterki i tańce przy jazzie, natomiast w X3 cały czas coś się dzieje.

Moim zdaniem?? Żadna z tych trylogii. Pajączek, jest banalny, przesadzony i niektóre wątki są dupne(nie wiedziałem jak je określić, po prostu mi sie nie podoba sposób ich przedstawienia...). A mutanty mnie nie bawią...
Oczywiście to tylko moje zdanie.

tak mutanty sa dla fanatykow s-fiction ale spidey zeczywiscie przesadzony z wątkami milosnymi ale lepszy

tak wyjżyj za okno a spider-man biega po ścianach i zawija sreberka
SM to bardzo realistyczny film naprawdę...

Obydwa spoko, ale do siebie bardziej chyba przekonał mnie X-men, niż Spiderman. Jak dla mnie lepsza akcja. Chociaż mam wielki sentyment do Pajączka ^^
Zresztą lubię prawie wszystkie filmowe ekranizacje komiksów tego typu. Np. nie mam nic tak samo przeciwko Fantastycznej 4 :]
Ale X-men z Spidermanem wymiatają ;)

Pozdrawiam wszystkich fanów ekranizacji komiksowych ;)

Demon 82


spokojnie niema sie co bulwersowac

demon82 chyba ciebie popierdolilo, chcesz to wysle ci wszystkie komiksy ktore mam, jesli laskawie nie wierzysz. a nawet jesli gdzies sie pomylilam z osąde, to moglbys zwracac milej uwage, co do Gambita to sama powiedzialam,ze nigdzie go nie widzialam, a gdzies to wyczytalam i nie w gazecie tylko w Internecie, wiec nie opieprzaj mnie, tylko Internet jesli łaska.

Jak widac jesteś jeszcze mniej kuturalna, co dziewczynie nie wypada.
Nadal nie podałaś żadnych konkretów tylko paplanina. Dowody, dowody dziewczynko...,w internecie to ja dużo rzeczy przeczytałem, a jak wierzysz w plotki i je potwierdzasz to już twój problem, bo to nie jest argument za.