Przed obejrzeniem trailer'a muszę powiedzieć, że najbardziej spodziewałem się zobaczyć Venom'a, ale jak wiecie nie miałem okazji. Sandman to będzie rezultat działania porywających efektów specjalnych a Harry Osborn... zdecydowanie mniej. No tu trzeba powiedzieć, że dużych zmian raczej nie będzie i szczerze mówiąc to dziwię się temu, bo widząc budżet takiej wysokości można byłoby chyba się postarać nieco mocniej. Mega plusem jak na tę chwilę jest... Spider-man w czarnym kostiumie!