Uwielbiam ten film, choć nie jestem fanką fantasty,ani tym bardziej komiksów.Obejrzałam pierwsza część ostatnio w TV po prostu z nudów, urządziłam sobie mały seansik przy piwku.I spodobało mi się mega! Dlatego postanowiłam obejrzeć też następne dwie.I uważam, że ta część jest najmniej sensowna. Największa bajka ze wszystkich trzech części. Ten potwór z piasku w ogóle nie był tu potrzebny ;| aż wydaję się w pewnym momencie ten film śmieszny.Najbardziej podobała mi się pierwsza część, ponieważ była najciekawsza i było najwięcej emocji. Nikt nie wiedział kim jest Spider. Było w tym 'coś' ... Tyle co do filmu. A Tobey Maguire :) hmm w tej części wygląda najlepiej, zwłaszcza wtedy kiedy jest tym złym ;D ahh sam sex! No a Kirsten jak Kirsten... urodą nie grzeszyła nigdy :)
Jeżeli będzie następna część to na pewno ją obejrzę z miła chęcią :)
Ha :D ja miałam tak samo, nigdy nie oglądałam filmu, a jestem wielką fanką komiksu i serialu animowanego. Obejrzałam w tv jedynkę, a kolejne części na własną rękę. Jestem jednakże ogromnie zawiedziona. Jedynka była do bani, naciągana, dwójka jako tako, a trójka jest szmirą. Ja nie wiem kto reżyserował ten film, ale mało inteligentny gość. Peter Parker był twardym facetem z mnóstwem dowcipów, a Mary Jane- seksbombą, natomiast reżyser pokazał nieudacznika i fajtłapę, który ciągle płacze i zwykłą, naiwną, głupiutką lalunię. Nie, no sknocili tak świetny komiks! Tobey mimo, że nie pasował mi na spidermana, no jeszcze jako tako trzyma formę, natomiast Kirsten. Szkoda gadać.