Sean Thornton (John Wayne) powraca ze Stanów do rodzinnej Innisfree w Irlandii. Zakochuje się w pięknej, lecz ubogiej Mary Kate Dannaher (Maureen O'Hara), czemu sprzeciwia się jej brat. Nie jest to jednak jedyny problem Thorntona, który nie rozumie irlandzkich uprzedzeń Mary, a na dodatek skrywa tajemnicę z przeszłości której bardzo nie chce ujawniać.
Maureen była już uznaną aktorką. Zastanawiam się czy inne na jej miejscu tak znakomicie odegrały by tylko częściowo humorystyczną scenę gdy John Wayne ciągnie ją przez krzaki i wetrepy, szarpiąc za rękę i za koszulę gdy w końcu zdecydował się odebrać pieniężną część jej posagu.
Niezły film, John Wayne i w epizodach...
Po pierwsze: to NIE jest western!
Ford nakręcił film o kraju swoich przodków - Irlandii. Ten kraj jest tu naprawdę piękny, ale fenomenalne zdjęcia w filmach Forda to standard. Po obejrzeniu takich filmów można też naprawdę się zdziwić jakim cudem do Johna przylgnęło miano patetycznego nudziarza. Oczywiście...