Jakie zawiłości:
Babka Kornelia Placek z domu Kudźba miała dwoch synów: Ludwika (Franciszek Pieczka) i Jontka (Wawrzyn Pytlarz).
Ludwik nazywa Kornelię Placek "babką" ponieważ miała prawie 100 lat, była bardzo wiekowa, a faktycznie była jego i Jontka matką.
Babka Kornelia miała wnuki: Helkę (Justyna Pilarz) i Józka (Roch Sigitowicz). Dlatego też mówiło się na nią "Babka"
. Jontek, nie miał dzieci, mieszkał u brata Ludwika, a był stryjem Józka i Helki.
Zauważ że Jontek i Józek byli niskiego wzrostu - można dociekać że w wyniku rodzinnej genetycznej choroby.
Akcja filmu jest dokładnie umiejscowiona w czasie: 1975 rok. Plakowie oglądają telewizor gdy odwiedza ich Ignac (Marian Dziędziel) i prosi o rękę Helki - to w telewizji leci kronika filmowa ukazująca sukcesy gospodarcze w 30-tą rocznicę PRL-u za czasów Edwarda Gierka. Czyli dokładnie 1975 rok.
A TERAZ JA ZADAM PYTANIE:
Kim był wuj z Kanady? Czy był bratem żony Ludwika Placka (Anna Miesiączek), czy może był trzecim synem Babki Kornelii?

Wuj był bratem Ludwika w liscie co mu napisał z Kanady była mowa o tym że Kadela napisał temu wujowi, że niby Ludwikowi tak dobrze się wiedzie i foto domu i coś tam jeszcze chyba co wuja zdenerwowało i napisał Ludwikowi, że chce się z nim "sądować" o majątek po rodzicach- prawnie należy sie on wszystkim dzieciom niezależnie od testamentu, każdy coś musi dostać, skoro Ludwik ma dom i ziemie to wuj tzn. jego brat dostanie spłatę swojej części z kasy Ludwika :)

ludwik wszystkich tak przezywał jak sie w domu przyjęło nawet na swoją żonę wołał "matka!", u mnie też tak jest :)