Członkowie zespołu muzycznego wyruszają w swoją pierwszą trasę koncertową. Niestety, samochód psuje się w nieznanej przez nich okolicy, na miejscu zostają schwytani przez przerośniętych ludobójców. Sytuacja staje się groźna. Tymczasem bohaterowie próbują ucieczki i zdają sobie sprawę, że mutanty urządzą więcej zasadzek na grupę trzymających się razem przyjaciół.
Zespół składąjący trzech dupków, ich menadżer i dziewczyna jednego z nich w jednej
osobie oraz dwie grupistki jada na koncert. O muzyce zespołu nic nie wiadomo. Jedyny
jarający jointy muzyk jest akurat kierowcą (no ku*wa brawo). Jeden siedzi na tyle z
gruppies i pie*doli cały czas o tym jacy to wszyscy są...