tragiczny film, nie straszny, fabuła nie wciąga, co 5 minut sprawdzałem ile do końca, do tego film ohydny i zwyczajnie głupi, notka na początku filmu i obecność Scotta Adkinsa zwiastowały całkiem niezły film, a wyszło po prostu żenująco, 1/10, nic innego dać nie mogę.