PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=339949}

Stan gry

State of Play
7,2 62 998
ocen
7,2 10 1 62998
7,7 21
ocen krytyków
Stan gry
powrót do forum filmu Stan gry

Kevin Macdonald to reżyser, który pierwszy raz pokazał talent w mocnym OSTATNIM KRÓLU SZKOCJI.
W tym roku powrócił do kin swym najnowszym filmem STAN GRY. STAN GRY wielkim hitem w kinach nie był (jedynie 37 milionów dolarów wpływu w USA), ale to na pewno jeden z lepszych rozrywkowych obrazów tego roku.
Film zyskał uznanie krytyków co już o czymś świadczy.

STAN GRY nie tak dawno ukazał się na DVD, więc warto po niego sięgnać jeśli ktoś przegapił ten obraz w kinie.
Najnowsze dzieło Kevina MAcdonalda tematyką i stylem przypomina klasyczny już film WSZYSCY LUDZIE PREZYDENTA Alana J. Pakuli i nie jest od niego o wiele gorszy.

Bohaterami obrazu są dziennikarze pewnej gazety, która bardzo przypomina WASHINGTON POST. Pewnego dnia wybucha afera w którą zamieszany jest znany kongresmen, firma zajmująca się militariami oraz (już nie żywa) asystentka kongrsemena.
Wyjaśnienie wszystkich okoliczności afery spada na redakcje pewnego wpływowego dziennika i jednego z najleopszych dziennikarzy śledczych - Cala McAffrey. Sprawa komplikuje się tym bardziej, iż bystry, przebiegły i wytrwały CAl uwikłany jest w dość zażyłe i skomplikowane stosunki z samym kongresmenem i jego żoną.

STAN GRY to film, który krok po kroku odsłania nam kulisy dziennikarskiego śledztwa. Przy okazji też przyglądamy się nieco śmierdzącym strukturą biznesowym oraz zdradzieckim politycznym korytarzom.


Intryga w filmie jest dość zawiła i skonstruowana nader ciekawie. Dziennikarskie śledztwo nie obfituje w jakieś wielkie fajerwerki, ale STAN GRY ogląda się jak rasowy dreszczowiec.
Spora w tym zasługa solindnej ręki reżysera K. Macdonalda oraz gwiazdroskiej obsady.

Russel Crowe jak Cal tworzy skomplikowaną , niezwykle silną i niejednoznaczną postać dziennikarza.
Twowarzysząca mu RAchel MacAdams też pokazuje aktorski pazur. Nie można zapomnieć o jak zawsze wybornej Helen Mirren w roli silnej redaktor naczelnej.
Całkiem dobrze poczyna też sobie Jeff Daniels oraz Robin Wright Penn. Świetny jest epizodryczny występ Jasona Batemana w dość negatywnej roli. Na ich tle dość blado wypada przeciętny występ Benna Afflecka w roli kongresmena.

STAN GRY ogląda się tym ciekawiej, iż twórcy nie skupiają się tu przede wszystkim na mętnych powiązaniach biznesu i polityki co na głównych bohaterach dramatu oraz ich trudnych morlanych wyborach.
Co więcej na pierwszym planie są tu dziennikarze. Ciekawie jest tu zarysowana też sytuacja potężnego medialnego koncernu, który wraz z wpłyowoą gazetą przegyrwa rynkową rywalizacje z internetowymi blogami oraz telewizją.

Minusem STANU GRY jest- owszem- efektowna finałowa wolta, która wyzwala sporo napięcia, ale również nazbyt mcono komplikuje cała intrygę i czyni ją pod pewnymi względami średnio czytelną i nie do końca prawdopodobną.

Nie mniej jednak STAN GRY to wyśmietnite kino rozrywkowe z garścią moralnych dywagacji oraz solidnie grającą gwiazdorską obsadą.

użytkownik usunięty

Z góry przepraszam za kilka popełnionych przeze mnie literówek.

ocenił(a) film na 6

W kilku słowach - film do kasacji!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones