mnie troszkę raził fakt, że jedna mała czerwona kropelka stworzyła czarną dziurę która wchłonęła całą planetę, a MILIONY kropelek pochłonęło tylko statek Nero, przy czym naszym bohaterom oczywiście udaje się uciec w prosty sposób.

- pierwsz 1/2h to nie wiadomo czy się śmiać czy płakac, żenujący humor
- niespójna fabuła (az za dużo wymieniać), a właściwie brak,
- za bardzo skaczą z akcją i jej za dużo jest, nikt w tym filmie nie myśli, tylko każdy działa
- gra aktorska fatalna,
- humor moze smieszny, ale zalatywało pirates of carraibean. Wszyscy geniusze, pelen luz
- muzyka...

nie wiem czy sie da edytować,
ale tenn romulański statek kilkadziesiąt krotnie większy od enterprise i innych, a wali do nich torpedamiii normalnej większości <lol>

No mnie raził tylko brak jakiejkolwiek obrony Ziemi ;)

To statek górniczy, zaprojektowany do pracy w bardzo niesprzyjających warunkach i w efekcie, w rozsądnym okresie czasu, nie do zniszczenia. Ale uzbrojenie zostało zamontowane zapewne dopiero po zniszczeniu romulańskiej planety. Olbrzymie siły ofensywne nie są potrzebne jeśli możesz poczekać aż przeciwnicy eksplodują.

erbak
Gra aktorska fatalna?!
Masz na myśli kogoś konkretnego, czy całą ekipę?

Chris Pine po tym filmie wskoczył do pierwszej dziesiątki moich ulubieńców z Hollywood. Kiedy miał być pijany to był pijany, kiedy miał się bać, to aż mu oczy nie mieściły się w oczodołach, kiedy cierpiał, to aż mu współczułem...Wg mnie wszyscy aktorzy spisali się na medal, gdyż każdy z nich zdobył moją sympatię i był wiarygodny. To nie to co wyprana z emocji Scarlet Johanson czy Shar Rukh Khan, który w każdym filmie gra tą samą postać.

Najpierw piszesz, że humor"żenujący" a potem, że nawet "śmieszny".
Zdecyduj się.

Brak fabuły?!
Zastanawiam się czy oglądaliśmy ten sam film.

uzi43
Mnie to nie bolało, zważywszy że wszystko działo się bardzo szybko.
Skok przez czarną dziurę i od razy odwiert. Ludzie zanim zorientowali się o co chodzi, nie zdążyli ;przygotować żadnej jednostki do odparcia ataku, Spock załatwił sprawę, zanim zrobiło się naprawdę gorąco. :)


Dla wszystkich, którzy zamierzają wieszać psy na tym filmie:
Panowie i panie przecież to science fiction, w duchu filmu przygodowego.
Nie oceniajcie go jak programy na discovery science.

Czy naprawdę ludzie już zatracają zdolność widzenia pozytywów?

ERBAK:

Humor był świetny.Muzyka bardzo dobra. Gra aktorska również.

Zapomniałem o jednym drobiazgu - skoro na statku kosmicznym najwyraźniej nie ma żadnych oddziałów desantowych, w przeciwieństwie do choćby współczesnych lotniskowców, to mogli w Kirkiem i Spockiem teleportować na pokład statku Nero przynajmniej kilka "czerwonych koszul", żeby wykorzystać na maksa pojemność teleportera. Przynajmniej było by komu umierać w walce :P

Za bardzo czepiacie się drobiazgów. W kinie s-f to przecież standard i dlatego takimi rzeczami nie można się przejmować.

Tyle, że chyba mieli pozostać niezauważeni - dlatego poszło ich tylko dwóch.