Jak oceniacie najnowszego Star Trek-a względem wcześniejszych?
Ja plasuje go bardzo wysoko w tej klasyfikacji.
W porównaniu do np. Gniewu Khana to wypada raczej średnio. Film nie jest zły, na pewno jest bardziej efektowny, fabularnie jednak ustępuje kilku filmom z serii. Powiedzmy że plasuję go gdzieś w środku. Nowy Trek jest dobry ale liczyłem na więcej
Ja nie widziałem tylko 2 filmów z serii. Oczywiście, stary Star-trek do filmu 3 (no może 4) był super. Miał swój własny klimat i ciekawą historię. Później genialny serial Generations - chyba najlepszy z całej serii. No i na tym się skończyło, każda inna seria, była coraz bardziej nudna, odbiegała gdzieś klimatem i była strasznie przerysowana. Jeszcze deep space nine w 4 serii był dość dobry, no ale to już nie to samo. Późniejsza próba opowiadania o całkiem pierwszym Enterprisie była totalną klapą. Więc jak się dowiedziałem o całkiem nowym podejściu do sprawy i to jeszcze z Kirkiem i Spokiem, to się mocno obawiałem, choć trailery zapowiadały się ciekawie. No i dziś poszedłem do kina. I co? I super! Film jest tym, czego serii Star - trek potrzeba! Jest świeży. Nie niszczy tego co było, gdyż jest alternatywną rzeczywistością, czymś w świecie Star-treka całkiem normalnego! Nie chcę go oceniać, pod względem tego co było, ale pod względem tego co jest, jest świetny. Naprawdę najlepszy film scienc-fiction od bardzo bardzo dawna! U mnie 10 :)
Chyba lepszy od wszystkich pozostałych. Ale tylko z tego powodu że widziałem je kiedyś zrobiły na mnie duże wrażenie jak byłem mały ... i teraz gdy jestem stary ten film robi na mnie jakby jeszcze większe wrażenie.
Jedyny minus to to że spock nie ma zbyt wiele do wniesienia do filmu, a świetnie zagrany nero nie ma zbyt wiele kwestii :(
Jest inny. Bardziej efektowny, zabawniejszy, ale jednocześnie troszkę pozbawiony trochę Trekowej tajemniczości związanej z odkrywaniem nieznanego.
To bardziej film przygodowy, niż "Trek". Ale mimo to jest rewelacyjny i nie obraziłbym się, gdyby całą markę postanowiono kontynuować w tym stylu :).
Twardziel Spock całujący jakąś laskę, blee. Film mi sie podobał mozliwości komputerów w dzisiejszych czasach nadały mu atrakcyjności, ale fabuła, proszę was, nic wynikające z niczego, film zrobiony chyba tylko dla pieniędzy, a nie dla fanów. Zobaczymy co wymyślą dalej! na mojej liście zajmuje szary koniec pod względem treści i chwalebny początek za wrażenia estetyczne!