Wchodzę do kina, siadam, wstaje, wychodzę, o co chodzi, nie pamiętam nawet żebym mrugałem powiekami. Film wbija w fotel, a robi to przez całe dwie godziny, niesamowity trans. Efekty specjalne są wyborne (szczena opada), muzyka wyśmienita, zdjęcia znakomite, montaż robi nie mniejsze wrażenie. Najlepsi są jednak aktorzy, naprawdę świetnie dobrana ekipa. Film fabularnie prezentuje się również okazale, świetny scenariusz, reżyseria doskonała. Oczywiście można przyczepić się do paru rzeczy, można, ale po co, wszak to film rozrywkowy, a jak na tego typu kino jest to film naprawdę niegłupi. Bezapelacyjnie jeden z najlepszych letnich blockbusterów jakie widziałem, a widziałem chyba wszystkie. Już czekam na kolejną wizytę w kinie, w końcu muszę jakoś wrócić po szczękę :)
Ps.1 End Credits są fantastyczne. Giacchino świetnie prze aranżował motyw Courage'a z serialu, łącząc go z swoim materiałem. Dla mnie bomba i jeszcze te wizualizacje, świetnie się ogląda i słucha, naprawdę warto zostać te parę minut dużej.
Ps.2 Póki co w rubryce "Sci-Fi" na imdb, film zajmuje 5 miejsce!
http://www.imdb.com/chart/scifi
1. Efekty specjalne - bez fajerwerków, jednak miło się ogląda. Po prostu odpowiednie.
2. Muzyka - jak dla mnie nieco nijaka, żaden utworek nie zapadł mi w pamięć, jak to było choćby w Gwiezdnych Wojnach. Jednak pasowała do całości.
3. Zdjęcia & montaż - w porządku, dobra rzemieślnicza robota.
4. Scenariusz - nic odkrywczego, motyw podróży w czasie wykorzystywany wiele razy, jednak wystarczający dla rozrywkowego i niewymagającego filmu.
5. Gra aktorska - tu się zgodzę, aktorzy zagrali fenomenalnie, ani przez chwilę nie czułem, jakby grali, ale autentycznie byli odtwarzanymi postaciami. Nieco mało było tylko Bany jako "tego złego" - nie dali mu rozwinąć skrzydeł, a mógłby to być naprawdę dobry tragiczny czarny charakter.
Czekam na DVD i część drugą ;)
na Blu-Ray czekamy ;)))) aprobo ktoś może wie kidy można się spodziewac HD w sklepach? może pytanie przedwczesne........... a może nie ;)
videoword.pl podaje, że premiera 7 września ;)
Wracając do tematu - film kapitalny. Przed zobaczeniem pare miesiący temu zwiastunu miałem słabe pojecie o ST (posidam na dvd tylko pierwszy ST czyli Motion Picture), pamiętam też, że ojciec ogladał serial. Najnowszy Star Trek wbił mnie w fotel i na 2 godziny zapomniałem o bożym świcie. Świetne efekty specjalne, muzyka, aktorstwo, fabuła, akcent Checkov'a :D i cała reszta sprawiły, że wystawiłem 10/10 i czekam z niecierliwością na wydanie DVD. Mam nadzieje, że pojawi się u nas wydanie dwu płytowe ;)