Uhura, no klękajcie narody. Albo lepiej zorganizujmy międzynarodowy facepalm. Plus fabuła, która koliduje z poprzednimi częściami. Mam wrażenie, że najpierw nakręcili film, a dopiero potem obejrzeli Star Treka. No i Spock nie potrafi tak wysoko podnosić brwi, duuuuży minus ;)). Chociaż i tak nie mogłam tego słabo ocenić, jakoś tak z ogólnej sympatii :)).