Z tego co słyszałem, w USA zapowiada się to na spory hit. Zastanawia mnie, czemu w Polsce praktycznie brak jakiegokolwiek marketingu.
Bo u nas wolą oglądać komedie romantyczne i filmy animowane. Tak przynajmniej myślą media kreując 'wizerunek przeciętnego widza'.
Może, ale ten film ma spore szanse to zmienić, jeśli będzie chociaż w 1/5 tak wypromowany jak chociażby w USA...
To prawda, w Polsce, Saga nie jest reklamowana, marketing leży...
Żeby coś kupić, pozostają krajowe, lub częściej zagraniczne portale aukcyjne.
Artykuły są drogie i naprawdę trzeba mieć sporo kasy, aby kupić orginały wszystkich filmów i seriali.
Ale Ci co mieli z tym kontakt, odnaleźli jeszcze działające oddziały Star Treka, i działają tak jak potrafią.
Czego przykładem jest choćby Pyrkon, na którym od lat zawsze jest jakaś prelekcja, lub choćby ostatnia inicjatywa tj.Treksfera. i nie należy zapomnieć o Horizonie, pierwszym polskim fan-serialu, nad którym prace jeszcze trwają...
Więc brakuje tylko tego rozmachu, do którego może przyczynić się nowy film. Gdy wypali, będą kolejne, a nawet serial :D
Za co trzymam kciuki.
"naprawdę trzeba mieć sporo kasy, aby kupić oryginały wszystkich filmów i seriali."
Co do seriali to rzeczywiście jest padaka. Trafić na wydanie z polskimi napisami jest niezwykle trudno.
Lecz z filmami się nie zgodzę. Jakieś pół roku - osiem miesięcy wcześniej zakupiłem brakujące części filmowe w Media Markt za 30 PLN/szt. To nie jest dużo.
pozdr.
To się zgadzam, po tym jak filmy staniały.
Jedno płytowe wydanie kosztowuje 29 zł za film [ x10]
A Dwu płytowe 49zł za filme [x10]
Osobisie mam wszystkie 10 dwupłytowych wydań i jednopłytowe od 7-10.
I są chuba na mojej pułce :D
Ja rozpaczam jedynie z faktu, iż praktycznie niemożliwym jest zakup ST:TNG. Wydania na które się natykałem nie miały polskich napisów. I o ile mi to nie przeszkadza, o tyle mojej żonce (również fance) bardzo. Ale tak to już jest. Kupa filmów dla tzw. popcornożerców a czegoś naprawdę wartościowego to ze świecą szukać.
Pozdr.
To też fakt, dostatnie jakiegokolwiek serialu ST z polskimi napisami graniczy z cudem.
W Polsce były wydane TNG sezon 1 i 2, za 415 zł. Nie pamiętam czy nawet one były wyposażone w polskie napisy...
Obecnie jedyna możliwość, to oglądanie serialu z lektorem nagranego z jakiejś polskiej telewizji [ pewnie teraz w lepszej jakości z AXNu, Lub AXN SCI_FI, gdzie leciał cały Enterprise, teraz leci TOS-R i TNG]
Albo wsiąść sobie oryginały przerobić na Dvripy i w sieci znaleźć polskie napisy.
Czekam na nowego Star Treka jak na żaden inny:)
Wiadomo, że to nie będzie ten nie bójmy się użyć tego słowa ambitny Star Trek TNG, ale myślę że warto czekać, emocje na pewno gwarantowane:)
Live Long And Prosper !
Bo u nas nie lubi się zbytnio Star Treka. Na to mozna isc glownie dla
efektow specjalnych, sa ZAJEBISTE !!