że w roli wspaniałego Jamesa Kirka wystąpił jakiś piękniś i z pozoru odważny kochaś, nie lubię takich :/ Jeśli chodzi o resztę filmu to da się poczuć trochę tego starego, dobrego Star Treka.
Uważam że Chris Pine pasuj idealnie do roli Kirka - wychowałem się na powtórkach TOS i kinówkach z Kirkiem. Taki był stary Kirk - kochanek (prawie wszystkie na niego leciały :) ), nie stroniący od rozwiązań fizycznych przebiegły lis i w razie potrzeby ignorujący wszelkie regulaminy.
Cóż, ja niestety jeszcze jeszcze nie miałem przyjemności obejrzeć serialu, oglądałem tylko filmy, może po obejrzeniu serialu zmienię zdanie.
Oto prawdziwy James Tiberius Kirk
http://www.youtube.com/watch?v=HIDIIONwPVc
Post uznaje za zamknięty ;-)