6,9 119 tys. ocen
6,9 10 1 119299
7,0 36 krytyków
Star Trek
powrót do forum filmu Star Trek

Film miażdży normalnie. Aktorstwo na wysokim poziomie, szczególnie podobały mi się role Checkova, Spocka oraz oczywiście Kirka. Aktorzy dali sobie bardzo dobrze radę i moim zdaniem świetnie odwzorowali te postacie. Nasz Sylar jako Spock był rewelacyjny, Checkov zabawny,a Kirk to już w ogóle fenomen. Zawadiaka i niezłe ziółko jednym zdaniem. Trudno go nie polubić. Bardzo miłym dodatkiem było pojawienie się Leonarda Nimoy'a jako starego Spocka. Jeżeli chodzi o efekty to również były bardzo dobre, no ale w dzisiejszych czasach to już nie dziwi. Ładnie, estetycznie to wszystko wyglądało. Jak zobaczyłem Enterprise to naprawdę zajebiście wyglądał. Jeżeli chodzi o akcję to oczywiście nie jest to już to samo co w 1966. Wszystko jest niesamowicie dynamiczne przez co współczesny widz powinien być zadowolony. Kto wie może się nawet przekonają do serialu ci co nie są fanami ST. Po seansie jest to możliwe. Fabuła nie jest dla mnie jakaś super, ale nie jest też zła. Z tym cofaniem czasu to od początku byłem negatywnie nastawiony, ale kompletnie uciekło to na bok podczas seansu.

Jedynie co mnie razi to nieścisłość. Skoro stary Spock mówi przed Kirkiem aby nie wspominał młodemu o jego obecności, a potem sam się mu pokazuje. Po co? Kompletnie dla mnie nielogiczne ;)

Jeszcze muzyka także na plus. Niesamowicie klimatyczna.

Ocena 9/10 - warto.

MackKL

Heh najlepszy był Checkov i jego "Łiktor Łiktor" :) A co do Spocka to przecież powiedział "Sylarowi" że specjalnie zrobił Kirka w konia żeby stworzyli super team. Osobiście podobała mi się też rola Simona Pegga jako Scotty'ego, pomimo różnych opinii. No a muzyka po prostu genialna.
Aha i nie zapominam oczywiście o tradycyjnym uśmierceniu kogoś ubranego na czerwono - tego nie mogło zabraknąć ;).

Dla mnie 10/10

Pozdrawiam :)

MackKL

Witam,
Nie jestem fanem Star Treka, za to od wielu, wielu lat jestem zagorzałym fanem Gwiezdnych Wojen. I tu krótko powiem: ten film oglądało mi się lepiej niż całą "nową" trylogię Star Wars Lucasa razem wziętą. Dlaczego? Szczerze - nie wiem. Nie będę tu opowiadał fabuły i spojlerował, ale zachęcam wszystkich wielbicieli science-fiction i space-opery do kin. Pozdrawiam serdecznie kinomaniaków :]