PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35484}

Stara strzelba

Le vieux fusil
7,5 439
ocen
7,5 10 1 439
Stara strzelba
powrót do forum filmu Stara strzelba

Julien Dandieu jest chirurgiem. Powodzi mu się dobrze, ma piękną, kochającą żonę i
córkę. Jak przystało na prawego lekarza, ratuje życie ludziom bez względu na opcję
polityczną i narodowość, choć oczywiście sympatyzuje z ruchem oporu. Jednak pomimo
tego, a może właśnie dlatego, że wojna ma się ku końcowi, zaczyna czuć się zagrożony
ze strony gestapo. Czuje się zmuszony odesłać rodzinę na prowincję, gdzie mają piękną
posiadłość. Po paru dniach nie mogąc wytrzymać postanawia odwiedzić rodzinę. Nie
przypuszcza nawet, jaki koszmar go czeka. Wkrótce przyjdzie mu wyciągnąć starą
strzelbę…

Film jest prosty, ale szczery i wystarczająco treściwy. Jest to bolesna i brutalnie
szczera wypowiedź o naturze człowieka. Chodzi o najpiękniejszą formę egoizmu –
troskę o bliskich. Jednocześnie ukazuje ich, tych, których kochamy, jako jedyne spoiwo
tego całego bajzlu, który nas otacza, jako to coś, dlaczego warto żyć, przestrzegać
swoich zasad i pozostać sobą, czynić dobro. Gdy tego zabraknie pozostaje pustka. W
zależności od okoliczności można mówić o rozpaczy lub nienawiści. Ale zawsze o
upadku zasad. Bo po co dbać o cokolwiek? Dla kogo? Nie ma już nic do stracenia.

Od strony realizacyjnej jest to nieco mocne, brutalne kino zemsty w wojennych realiach
przeplatane z nieco ckliwym melodramatem. Można by zarzucać filmowi straszną
naiwność – jeden facet w średnim wieku, o wątpliwej kondycji fizycznej vs grupa
zwyrodniałych esesmanów. Ale warto spojrzeć na to tak – Julien nie ma nic do
stracenia, kieruje nim rozpacz, ale i wściekłość, bezgraniczna, paląca nienawiść.
Ponadto zna doskonale całą posiadłość, wszystkie zakamarki, tajne przejścia i schowki.
Nie bez znaczenia jest też kondycja nazistów w obliczu widma zbliżającej się klęski. To
widać gołym okiem i ich skłonnościach do paniki i demonizowania zagrożenia.

Akcja bieżąca jest dość wartka, esesmani mordowani są brutalnie, co ukazano
zaskakująco graficznie, a każdy kolejny trup budził delikatny uśmiech na mej twarzy.
Wszystko to kontrastuje z sielankowymi obrazami szczęśliwej przeszłości, która nigdy
już nie wróci. Jest już tylko zemsta. Znamienna jest scena, gdy bohater rezygnuje ze
wsparcia. To jego prywatna wojna. Sam ich pozabija, albo sczeźnie.
Świetny nastrój tworzy muzyka, kilku miejscach dziwnie gęsta i ciężka. Zdjęcia również
nie zawodzą. O obsadzie, a zwłaszcza złego słowa rzecz nie mogę. Oczywiście
najbardziej błyszczą Philippe Noiret Romy Schneider. Przytłaczająca była dla mnie scena
z miotaczem ognia. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jaka to przerażająca broń. Ale
są sytuacje, gdy człowiek wyjdzie przeciwko uzbrojonej armii choćby ze starą
strzelbą…

ocenił(a) film na 9
kangur_msc_CM

Bardzo precyzyjnie podałeś blaski i cienie tego filmu. Oceniłem go wyżej niż Ty z dwóch powodów - widziałem go dawno, gdy emocje brały górę nad myślą, a także dlatego, że melodia jest tu powalająca.

ocenił(a) film na 7
kangur_msc_CM

Ależ się naszukałem tego filmu! Pamiętałem z dzieciństwa tylko finałową scenę z miotaczem. Po latach nadal dobrze się ogląda, tylko zdziwienie budzą realia okupacyjne - ta mnogość niezarekwirowanych samochodów osobowych i radio grające w co drugim domu. A ponoć za samo posiadanie radia groziła nawet kara śmierci.

Uwaga do opisu: to nie jest pałacyk, tylko klasyczny zamek obronny.

rpm100

Bo myślisz o realiach okupacji w Polsce, we Francji nie była ona tak dotkliwa, ich traktowali po ludzku. To są historyczne fakty. Rząd Vichy utrzymywał stosunki dyplomatyczne z USA, uważany był za podmiot prawa międzynarodowego, w teatrach francuskich można było wystawiać klasyków itd.

ocenił(a) film na 7
Przemyslaw_Rozanski

Tak, ale akcja tego filmu dzieje się w północnej Francji, jak najbardziej okupowanej - stąd ta mnogość Niemców.

rpm100

To miałem ma myśli - okupowaną Francję. Sytuacja tam była nieporównywalna z okupacją Polski. Poza tym w listopadzie 1942 r. Niemcy wkroczyli do nieokupowanej części Francji, tzw. Vichy. I wcześniej i później zdarzały się represje, ale nieporównywalne z Polska. W czasie IIWS zginęło o połowę mniej Francuzów niźli w czasie IWS.

ocenił(a) film na 7
Przemyslaw_Rozanski

Zgoda. Właśnie trauma I wojny światowej sprawiła, że Francuzi byli tak nieskorzy do "umierania za Gdańsk" itp. Ale to nie znaczy, że Niemcy im pozwalali słuchać radia (w domyśle: Londynu) i nie rekwirowali prywatnych samochodów.

rpm100

Co do kontekstu IWŚ generalnie zgoda. Co do szczegółów nie jestem pewien. W czasie wojny generalnie samochody podlegają konfiskacie, ale wydaje się, że nie było tak, iż każdemu przypadkowemu Francuzowi konfiskowano auto. W momencie wybuchu wojny Francja była drugim producentem samochodów na świecie (po USA). Po francuskich drogach jeździły setki tysięcy, albo i więcej samochodów, nie sądzę żeby wszystkie Niemcy zabierali. Natomiast bez wątpienia im dalej tym gorzej, Francja była ekonomicznie eksploatowana i okres sprzed wybuchu wojny wspominali jako okres obfitości. Co do wolności politycznych Niemcy nie mieli sporo do roboty, bo policja francuska starała się za nich (łącznie z wysyłaniem do obozów zagłady Żydów). Powiedziawszy to nie neguję poświęcenia z początku wąskiej grupy patriotów, ale większość Francuzów poparła Petaine'a nie de Gaulle'a. Z kolei komuniści urośli w drugiej połowie wojny, podobnie jak cały ruch oporu, ale jeszcze w 1944 r. marszałek Petain gromadził tłumy na wiecach. Trauma z I WŚ odegrała tu swoją rolę, ale nie tylko. Dla porównania Polaków w czasie tej samej wojny zginęło równie dużo, moż nawet więcej, ale nam chciało się bić. Być może struktura demograficzna odegrała swoją rolę. W okresie międzywojennym we Francji przeważały rodziny z jednym dzieckiem, trwał proces depopulacji, to było starzejące się społeczeństwo. Rzutowało to na morale społeczeństwa i klasy politycznej.

rpm100

O ile wiem radia nie wolno było posiadać w Polsce pod okupacją niemiecką, we Francji w wolnej strefie wyglądało to inaczej. W ogóle okupacja niemiecka we Francji było dużo łagodniejsza niż w Polsce.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones