Powiem tak, pomysł na film bardzo ciekawy. Realizacja fatalna.
Zatem osoby w wieku seniorskim, zbuntowali się wobec młodych ludzi, by "odwdzięczyć się" krwawą masakrą za lata bardzo złego traktowania. Brakuje jednak logicznego wyjaśnienia kilku sprzecznych z logiką faktów. Otóż niedołężni, starzy i słabi z uwagi na wiek emeryci nagle znajdują w sobie siły by ganiać swoje ofiary z siekierami, stawiać opór ludziom młodszym i silniejszym od siebie a nawet rzucać z precyzyjną celnością metalową kulą owiniętą w skarpetę... Nie wspomniano również słowem co było powodem nagłego wyzwolenia morderczej rządzy pensjonariuszy domu starców... Wygląda to na coś w rodzaju zbiorowej hipnozy - jednak reżyser nie pofatygował się by postawić kropkę w wyjaśnieniu skąd wzięła się furia seniorów.
Gra aktorska kiepska, zachowanie bohaterów często idiotyczne (przykład ojca, który z zimną krwią zabija prętem jednego z emerytów proszącego o pomoc, by potem stawać w obronie uwięzionego "przywódcy" staruszków, który chwilę wcześniej z zimną krwią zamordował jego szwagierkę oraz jej męża podczas stosunku)
Na plus sam pomysł. Minus cała reszta
przeciez to bylo wyjasnione, kilka razy ten wątek był poruszany, w lesie byla figurka ktora ostrzegala mlodych, ktorzy nie opiekowali sie i nie okazywali szacunku starszym, po czym tez bylo odniesienie w jakiejs ksiązce.
nie byla to tez hipnoza, tylko jakis trans, klątwa, ktora dzialala tak na staruszków, przez nia tez mogli miec sile, bo nie byli juz do konca soba, chociaz tez nie byli jakos super silni