Niech mi ktoś napisze zakończenie filmu bo niedotrwałam do końca z góry dziękuję śliczmie.
Kończy się tak że Francesca szczela harpunem w detonator statek wybucha, wszystkie dusze lecą do nieba, a ona oczywiście przeżywa :D, dryfując na walizce znajduje ją jakiś statek. Odwozi na brzeg tam juz czeka karetka...
żadna Francesca!!!!!!! to była Epps... a po za tym to prawda- statek wybucha, dusze są uwolnione, ona przeżywa, jedzie karetką (bo taki statek ją znalazł, jak drtyfowała po oceanie...) a tu patrzy wszyscy ci jej przyjaciele co znią byli wynoszą skrzynie ze złotem...:D
Mi się wydaje ,że ci goście co wnosili te skrzynie tylko byli podobni (w szczególności jeden) a tak poza tym poza tym powinni nakręcić następną część filmu....