jeden z moich ulubioncy filmow rozrywkowych!!
i caly czas sie zastanawiam czy pierwsza czesc jest lepsza czy gorsza od dwojki?
zdecydowanie "Step up The Streets" jest lepsze od "Step up Taniec Zmysłów"..........kocham Roberta Hoffmana;***
Moim zdaniem 2 jest lepsza. Każdy z nas ma inny styl ja wole luźny. Osada jest THE BEST. Taniec Zmysłów jest super tylko tai jak dla mnie za poważny a piosenki są super ale tego wszystkiego czyli muza, taniec jest więcej w dwójce. PoZdRo
Taaaak ;] Zgadzam się w 101% :) Step Up 2 - NAJLEPSZY!! NO i Robert x33 <3 ;***** !
Step up 2 oglądałam już chyba ze 100 razy. Znam cały film już na pamieć i jeszcze mi mało, bo za każdym razem kiedy mi się nudzi to sobie oglądam go znowu, i znowu ;P Dużo bardziej mi się podoba od jedynki, ale w obu częściach grają przystojniaczki ;];]
dla mnie 2 xDD ale myślałam że 2 będzie beznadziejna bo każdy tak mówił kto już oglądał... nie wiem dlaczego... :P
dla mnie 2 xDD ale myślałam że 2 będzie beznadziejna bo każdy tak mówił kto już oglądał... nie wiem dlaczego... :P
step up 1 jest o wiele, wiele LEPSZE (pod względem muzyki i nie tylko). Moje ulubione dwa utwory ze Step up Taniec zmysłów - Imma shine zespołu Youngbloodz i Show me tha money Peteya Pablo i porównajcie sobie je z np. Low Floridy. The streets nie jest już takie dobre.
jedynke zapamietam na zawsze chyba, jest w niej cos niesamowitego, a dwojka jest bardziej rozrywkowa, wiecej tanecznej muzy, ogolnie klimat luzny.
Wybieram jedynke ;)
STEP UP 1 jest super taki bardziej romantyczny muzyka ok MÓJ NR 1 to STEP UP 2 jak dla mnie muzyka to rewelacja po po prostu muzyka najwyzszy poziom lepsza niż w jedynce aktorzy ok i tu i tu choć bardziej podobał mi się Hoffman jest przystojny i świetnie tańczy STEP UP = STEP UP2 ŚWIETNE FILMY I TYLE !!!!
Bezsprzecznie uważam, iż lepszy jest "Step Up 2" - zdecydowanie ciekawsza fabuła, niesamowite układy taneczne i ta muzyka... Cudowny film!
Jedynka szczerze to jest beznadziejna (oczywiście według mnie) - zasługuje na góra 4 lub 5/10. Fabuła strasznie słaba, aktorzy niespecjalni (w końcu to tylko tancerze - nie ma się co dziwić), tańce w miarę dobre, ale i tak nie na jakimś rewelacyjnym poziomie. Jedyne co było w nim w porządku to muzyka. Na prawdę całkiem niezła.
Natomiast dwójka znacznie przewyższyła moje oczekiwania. Może dlatego, że szłam do kina ze złym nastawieniem? Sama nie wiem. Fabuła jest znacznie lepsza (ale i tak strasznie oklepana i przewidywalna) aktorzy nie jacyś wybitni, ale i tak 100 razy lepsi niż w dwójce. Muzyka jest wspaniała, a taniec... Na prawdę genialny. Szczególnie ostatni - to jest coś niezwykłego, dla którego zapomina się o niedociągnięciach w fabule i w aktorach. Dlatego uważam, że 2 jest 1000 razy lepsza od 1.
Podobał mi się jeden i drugi.Ale przyznam się,że bardziej podobał mi się"Step up The Streets"-napewno lepsze układy,więcej muzyki,noi oczywiście fajniejszy aktor."Step up Taniec Zmysłow" jak już wcześniej zauważono był bardziej romantyczny,ale nie twierdze,że był przeciętny,był poprostu dobry.
hmm... oby dwie czesci sa super;] ale step up 2 ma wieksza przewage.. bo tam wiecej tancza... fajne uklady, muza...itp;]
Oba filmy to arcydzieła światowego kina. Takich problemów natury egzystencjalnej jakie pokazuje ten film mógłby się powstydzić Bergman czy Woody Allen.
step up 2 to chyba jedyny sequel, który jest lepszy od oryginału (;
zdecydowanie 2 jest lepsza (;