Tylko skąd ci kelnerzy i biedota ze slumsów miała kasę na te wszystkie kostiumy i efekty specjalne?
Podobnie jak w części 3-ciej nie mogli spłacić czynszu za wynajem mając kanciapę z setką par butów Nike czy niezliczoną ilością magnetofonów ułożonych jeden na drugim... :) Takie rzeczy tylko w Erze.. :)