film wart obejrzenia jedyne dla tańca...pokaz w galerii sztuki był rewelacyjny, ale poza tym fabuła niezbyt ciekawa, oklepana, własciwie każdy wątek był do przewidzenia...własciwie nie wiem jak go ocenic...dałam 6 ale tylko ze wzgledu na taniec...
jak dla mnie to była najgorsza część. muzyka niebyt mi pasowała, taniec też nie powalał albo po prostu mnie już nie ruszają filmy o tańcu. fabuła słaba
możliwe...nadmiar tego typu produkcji szkodzi... zresztą ciężko wymyślić coś świeżego, coś czego wcześniej nie było...dlatego mam nadzieje, że dadzą sobie w końcu spokój...jak dla mnie 1 jest bezkonkurencyjna :)
W zupełności się z tobą..... NIE ZGADZAM !
Jak dla mnie była to najlepsza część,wszystkie układy technicznie bardzo dobre + świetne widowisko,może fabuła nie powalała,ale to była najlepsza część i w pełni zasługuje na tą ocenę na FILMWEBIE! Ode mnie zdecydowanie 9/10 !
przeważnie w kążdej części jest to samo o coś walczą czy to konkurs czy co dziewczyna przewążnie coś ukrywa potem wielkie zerwanie i powrót i jest tak jest w każdej części. Ja się już do tego przyzwyczaiłam a taniec naprawdę mi się tu bardzo podobał wszystkie występy były widowiskowe.
Oglądam właśnie na C+. Niezły film,liczy się w nim tylko taniec i w sumie poza tym nic nie ma. Z nudów moża popatrzeć.
Z całego filmu najlepsza jest ta laska. Bardzo łada.
no ja właśnie uważam że taniec w tej części jest mega...zdecydowanie pod tym względem jedna z lepszych części...tylko jeśli właściwie po raz 4 ogląda się film o tańcu to nie czeka się tylko na taniec... przynajmniej ja wymagam czegoś więcej i nie obraziłabym się gdyby zrobili jakąś mega zaskakująca fabułe na zupełnie innym schemacie...zresztą to jest tylko moje odczucie i opinia ale jak widze nie tylko ja odebrałam takie wrażenie...:)
P.S. facet też niczego sobie :P
Też tak myślę, bo w mojej opinii na trzeciej części powinni poprzestać i w czwartej już zmienić trochę ten schemat. W moim odczuciu filmy wyglądały tak: pierwsza część- całkiem fajny film, romans + trochę tańca, przyjemnie się ogląda; druga część- moim zdaniem najlepsza bo była tam dosyć wciągająca fabuła i taniec dużo lepszy niż w pierwszej części; trzecia część była ok, ale fabułę już trochę zaczęli upraszczać, aczkolwiek w sumie też ją lubiłam; czwarta część to już takie trochę powielenie schematu, a poza tym taniec był świetny, bardzo efektowny, ale z fabuły nie było niczego takiego co sprawiało, że oglądasz z zapartym tchem, bo nie wiesz jak się skończy, ponieważ tak naprawdę od początku było wiadomo. (ale tancerze wizualnie super-szczególnie męska część).:)
Od filmu tanecznego oczekuję... tańca. Że taniec mnie zaskoczy, zauroczy, opowie jakąś historię, coś wyrazi. Lubię widzieć, jak taniec się rodzi i rozkwita. To niezwykłe, oglądać, jak ludzie robią ze swoimi ciałami rzeczy, które mnie wydają się niemożliwe i stają się żywą sztuką. Żeby zachwycił mnie film taneczny, taniec musi być treścią i środkiem wyrazu, im bardziej oryginalna oprawa i zaskakująca scena taneczna, kostiumy, układy i forma, tym lepiej. Ten film przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Każdy występ był niezwykły, widowiskowy, piękny, a do tego bardzo wymowny, dzięki czemu dobrze opowiadał swoją część fabuły. W to wszytko oczywiście musiał być wpleciony romans, niestety banalny, ale cóż, to chyba niezbędny element. Tak naprawdę w filmie nie podobał mi się tylko pląsający pod koniec staruszek, który wyglądał dość groteskowo i ogólnie zachowania ludzi w scenie finałowej, która była nienaturalna i przesłodzona. Mimo wszystko, dzięki cudownej choreografii i bardzo dobrym i zgranym tancerzom, film uznaję za rewelacyjny. Gra aktorska nie zrobiła na mnie dużego wrażenia, ani pozytywnego, ani negatywnego, ale wszystko zostało nadrobione tańcem, no i przyznam, że przyjemnie było popatrzeć na niektóre postaci.
no tak film o tańcu = taniec na najwyższym poziomie i pod tym względem nie zawiodłam się na żadnej części :) jednak dla mnie film to film i choć nie jestem wymagającym widzem to jednak potrzebuję zaskakującego i nietypowego motywu, pomysłu :) ogólnie rzecz biorąc uwielbiam filmy o tańcu i z miłą chęcią obejrzałam bym coś nowego, świeżego, nieoklepanego...ale na to chyba będzie trzeba poczekać... Jednak bum na tego typu produkcje sprawił, że filmy o tańcu straciły na wartości niestety ;/ chyba, że się mylę ^^ może polecacie coś godnego uwagi? ;)